Skocz do zawartości

pogaduchy


kopijnik2

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 175
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
ja to sobie mogę mówić, bo odnoszę to do mojego hobby co do którego mamy najbardziej porąbane prawo w UE, a ty warsie niestety musisz uważać na słowa bo jesteś przecież praworządnym obywatelem a ja w twoim mniemaniu za takiego nie uchodzę.

cytat z warsa ...liczba wywiezionych z Polski w ciagu 17 ostatnich lat sięga bodajże 8 sztuk - całych rzecz jasna... 2 kolejne czekaja na wywóz..." koniec cytatu

wars do zajęć i odrobić mi tu zadanie na jutro:

poproszę nazwy muzeów, kolekcji, nazwisk kolekcjonerów ( czyli obecnych właścicieli ), krajów pobytu, fotografii z Polski przed wywiezieniem, fotografii aktualnych, bądż cokolwiek z tych rzeczy w jakikolwiek sposób uprawdopodobniających twoje domniemania, domysły, itd, itp, etc...
panterę w USA już znasz i 251 z MWP możesz pominąć zaliczam ci 2 punkty czyli dwójkę z pracy domowej juz masz, a na wyższa notę zapracuj.

jak nie odrobisz, będzie kara!!!
Napisano
przepraszam wszystkich ( oprócz warsa ) czytających
ten wątek za użycie słowa NAJ w pierwszej osobie.
Mam nadzieję ze nie macie mi tego za złe w kontekście wypowiedzi warsa98 ...skoro co poniektórzy są tacy NAJ..." itd.
Napisano
Ja się tylko zastanawiam czy to czyta ktoś z Izby Celnej.
Byc może.
Pewnie się nie odzywa bo mu łzy ze śmiechu klawiature zalały.
Dlaczego?
Wychodzi na to , że RP ma celników, którzy do pięciu zliczyć nie umieją i jak wyjeżdża coś całego to nie reagują.
No bo przecież wyjechało 8 całych rzeczy !!!!!

Śmiać się czy płakać, sam nie wiem.....
Napisano
nie ma zmiłuj

minęła godzina 22.00 porządni ludzie chcą spać !!!
stwierdzam brak odrobionej pracy domowej

PAŁA !!!

dałem ci extra prawie 6 godzin, nie skorzystałeś z szansy
a mogłes zaliczyć choćby na 3 wpisując Stuga z Drzonowa, pomimo iż był ukraiński
dostałeś ode mnie extra fory i nic ???

znaczy się twoje wypociny na forum to tylko stek kłamstw, pomówień, bajeczki dla kogo i na co obliczone ???
Napisano
Tankist. Daruj sobie. Kilku ludków, którzy udzielają się na tym forum bywa w szerokim świecie i swoje widziało i słyszało, a nawet sfotografowało (oni mają faoty). A jak tam Twoja wyprawa na Kaszuby i Kociewie, o którą pytał się Ciebie Ganandoc? Udała się? :]
Napisano
Kolego W. - kolega T. prosi o zamieszczenie pewnej dokumentacji o której istnieniu i położeniu Masz wiedzę.
Na podstawie tej wiedzy ferujesz opinie.
Nic prostszego jak udostępnić elementy owej dokumentacji w zakresie podstawowym. Będzie po sprawie.
Na stan bieżący sytuacja przedstawia się analogicznie do Talibów w Klewkach".
Zamieść, co masz zamieścić...
Napisano
A jednak wars się znalazł był na forum, a szukałem wszędzie

Aby mieć ostatnie słowo w dyskusji napisał Tankist daruj sobie", tylko na tyle cię chłopcze stać po roku wylewania wszelkiego autoramentu pomyj i obrzucania kalumniami
( rozumiesz znaczenie tych słów ? ) na mnie i na moich kolegów i przyjaciół ???
podniosłeś nóżkę i z wściekłością obsikałeś mi nogawkę po czym jeszcze urżnąłeś małą kupkę na koniec, cytując ganadoca, tak aby pozostał lekki smrodek.
To moze objaśnisz mnie i reszcie forumowiczów o co chodzi z tymi Kaszubami i Kociewiem? Bo ja tylko wiem gdzie leżą Kaszuby i że jest to piękna kraina, a przejeżdżałem tam ostatnio ze trzy razy jadąc do Gdańska.
A może ganandoc nam objaśni szczegóły bo ty nie masz takiej wiedzy albo odwagi?

Dlaczego warsie nie masz szacunku dla innych, dla mnie nie musisz mieć, olewam to, ale znowu swoich ewentualnych sprzymierzeńców nazywasz kilku ludków, którzy udzielają sie na tym forum bywa w szerokim świecie... itd. " ???
To jest traktowanie ludzi instrumentalnie, wykorzystywanie ich tylko dla własnych partykularnych interesów i jeszcze obraźliwe nazywanie ludkami".

Mój apel do owych wspomnianych osób posiadających informacje o wywiezionym całym zabytkowym sprzęcie pancernym z Polski w ostatnich latach. Jeżeli ktoś ma foty takiego sprzętu z niezbitymi dowodami jego wywiezienia nielegalnego z Polski ( oprócz dyżurnych, zaznaczam aby nie bić piany ) proszę o publikację na forum.
Chcemy mieć w krajowych muzeach i kolekcjach całe pojazdy a nie tylko budowane z resztek znajdowanych po stodołach, szopach i zrzynów.
Tylko fantazje na ogólne teamaty proszę zostawić sobie na opowieści przy kominku i grzanym piwku.

Ciekawi mnie dlaczego tak zaciekle warsie atakujesz ludzi związanych z eksploracje ciężkiego sprzetu ?
W końcu to to tylko kilkanaście lub kilkadziesiąt osób w kraju próbujących coś zrobić z tych nędznych resztek jakie u nas pozostały. Czyżby konflikt interesów i chęć przejęcia przez młode pokolenie tematu wydobycia ?
My jesteśmy starzy ale nie aż tak!
A może dlatego że nikt z nas poza polemiką nie jest dla ciebie tak naprawdę grożny.
Gdybyś był taki odważny i zadarł z poszukiwaczami którzy na codzień są na bakier z prawem ( może nie doszedłeś do tego miejsca w ustawie gdzie mówi sie o zgodzie konserwatora na poszukiwania z użyciem elektronicznego sprzętu ? ) szukając wszędzie gdzie sie da bez żadnych pozwoleń, stosując własne prawo ( teza z art. Tomasza Sszczerbickiego ), z czego wiekszość jest w twoim wieku albo młodsza, sprawa byłaby prosta.

Na koniec ( ponieważ to forum towarzyskie ) z tej racji że mam już trochę wiosen na karku a syna starszego od Ciebie, udzielę rad kilku, a Ty zrób z tym co zechcesz.
Od wczoraj nie jesteś już mnie w stanie obrazić.

W życiu tak naprawde liczą się wartości ( te moralne ) i zasady, oraz rodzina i przyjaciele. Znajomych i kolegów można mieć dzisiaj takich, jutro innych, kasa raz jest, innym razem nie, i tak naprawdę nie ma to aż takiego znaczenia.
Prawo winno być dla ludzi, nie dla urzędników
( niestety w naszym kraju jest dla tych drugich ) i przez ludzi, a nie przez aparatczyków z okragłego wigwamu w mieście stołecznym, winno być tworzone. I o tym również między wierszami pisze wspomniany już autor. Bzdurne i porąbane prawo szkodzace ludziom zawsze można i należy zmieniać.
Klawiatura komputera przyjmie wszystko i nie zaprotestuje ani rad nie udzieli, ale po latach może Ci zostać już tylko ona.
Zapamiętaj! rozpieprzyć w życiu coś, przychodzi z wielką łatwoscią, zbudować zaś z ogromnym trudem.
Napisano
I jeszcze jedno,zapomniałem,
teczki i kwity w tym kraju zostały już dawno wymyślone.
Przy ich pomocy sprawuje się ostanio władzę w tym kraju, a ja jestem od polityki mnóstwo lat świetlnych.
Napisano
Wybaczcie że wejdę w słowo . Bo tyle tu mowy o etyce , moralności i przyjaźni. Takie to wszystko niby zagmatwane.
A nie prościej założyć muzeum ,fundacje czy stowarzyszenie i pozyskany zabytek który można wpisać na książkę inwentarzową.
Procedura sprawdzona i wykonalna.
Problem polega na tym że nie można go sprzedać i tu właśnie jest psiak pogrzebany. O wywożeniu nie mam zamiaru pisać obiecałem że ta wiedza pozostanie tam gdzie jest .
Pozdrawiam Obie Strony by nie być stronniczy.
Oksio -zweryfikowany pozytywnie :-)
Napisano
Ponieważ w pracy dzisiaj luz całkowity, jeszcze kilka moich luźnych przemyśleń dla czytających ten wątek

Ganandoc w tym wątku wszedł na forum czyli zgromadzenie, puścił bąka i rozdając uśmiechy na prawo i lewo, wytyka paluszkiem, że to nie on jest przyczyną powstałego smrodku, a niejaki Tankist zepsuł był powietrze, i z zaciekawieniem patrząc, konstatuje jakie to wywoła wrażenie na wszystkich obecnych.

Ganandoc" to nazwa amerykańskiego lotniskowca z II wojny, wbrw pozorom, ma on dużo wspólnego z Polską a nawet z Warszawą, ale przeglądarki internetowe są przecież dla ludzi. Głębszą genezę sobie darowałem. Ganandoc pojawia sie na forum w najbardziej goracym okresie dyskusji po kontrowersyjnej akcji w Grzegorzewie.
Jak wiadomo, jeżeli już na zagrożonym odcinku frontu pojawiał się wezwany na pomoc lotniskowiec, szala zwycięstwa natychmiast przechylała się na właściwą stronę. Tak pewnie i teraz być miało, wszak wars cos tam bakał o wezwaniu kawlerii co to zrobi porządek, chyba że miał inne służby na mysli.

Pierwszy wpis ganandoca w zasadzie rozgrzesza i tłumaczy postępowanie warsa, bajając coś o obywatelskich obowiązkach w sferze donosów, terminach pojawienia sie pierwszych, etc. Nie chcę już zaśmiecać cytatami, dociekliwi znajdą.
Powołując się na te same relacje świadków tłumaczy i potwierdza legendę położenia stuga, którą to przecież wars wymyślił i z czego wzięło się fiasko pierwszej próby jego wydobycia.

Pisze tez jakieś bzdury o ekipie ze sprzętem , która to niby odkryła stuga kilka lat wstecz razem z leżącym na nim fragmentem przęsła mostu, oraz przesuniętą nabudową.
Konia z rzędem temu kto wskaże mi nawet dzisiaj, najnowszej generacji georadar potrafiący tak dokładnie, w warunkach płynącej Rgilewki zidentyfikować pojazd, wraz z przesuniętą o kilkanaście centymetrów nabudówką, zerwanymi śrubami i kawałkiem niezidentyfikowanej belki. Oni nawet zidentyfikowali, że pochodziła z mostu kolejowego!
I tajemniczy ganandoc o tym wiedział tak, jakby tam był obecny w trakcie badań i znał ich wyniki.
Pracowałem na różnym sprzęcie w terenie, w tym georadarem 3D, ale nawet po konsultacjach ze sprzedawcą najnowszego sprzętu w dziedzinie eksploracji, podkreślam że jest to praktycznie niemożliwe. Może na kawałku piaszczystego kawałka plaży, po wielogodzinnej zabawie dobry operator zinterpretowałby to w ten sposób, ale nie w warunkach jakie panowały przed akcją przy moście.
I tu juz narodziły się wątpliwości co do osoby ganandoca. Ponieważ wars używa w nadmiarze zwrotu osoba kontrowersyjna" pozwoliłem i ja sobie pomyśleć o ganandocu również w tym kontekście.
Za bardzo to wszystko jest piękne aby było prawdziwe.

A teraz dla relaksu kilka cytatów z dyskusji ( tylko trzy wątki z udziałem obydwu panów ):
,,,Ty i parę innych osób mijacie się z prawdą..."
Asia jesteś w wielekim błędzie..."
...zatem darujcie sobie..."
...Jak nic nie wiesz o tych sprawach...ale nie zabieraj głosu..."
...czytaj uważnie i ze zrozumieniem..."
...mam trochę informacji na ten temat..."
...ma rozeznanie w tej sprawie..."

Duża nagroda dla tego kto tylko po przeczytaniu tych cytatów odróżni wpisy warsa od ganandoca!!!

Cały czas zastanawiałem się skąd ja znam ten styl, tę składnię, zdania wszystkowiedzącego posiadacza teczek i kwitów, i ten ton wyższości dla wszystkich maluczkich.

a może brat bliźniak ???
a może ja się mylę ???

Poddałem pod rozwagę kilka trapiących mnie watpliwości,
9 foru w końcu towarzyskie a nie główne ).
Wnioski pozostawiam czytającym.
Wszelkie podobieństwa do osób znanych z forum celowe i zamierzone.
I nikogo o nic nie oskarżam, wyroków nie feruję,
a porównanie z bliźniakami nie ma nic wspólnego z najsłynniejszą parą bliźniaków w Polsce.

pozdrawiam i to byłoby na tyle.

ps.
Zastanawiające też jest że oprócz służb celnych i granicznych RP istnieją też służby celne i graniczne innych państw z ustaloną od dawna demokracją, i ciekwe jak odniosłyby się do faktu że jakiś Hans, czy John albo inny Mike, importując coś na kształt czołgu do kraju nie zgłasza tego odpowiednim władzom.
Tam też chyba obowiązują jakieś przepisy, a może ja i tutaj nie mam pojecia o czym piszę ???
Napisano
Kol. oksio, a może założysz nowy temat celem dyskusji, i byc może wypracowania wspólnie z innymi pasjonatami militariów, zbieżnego stanowiska, właśnie na temat, co robić z wydobytymi pojazdami. A może własnie podjąć temat muzeum broni pancernej, które byłoby w stanie zająć sie tym wszystkim, miałoby na ten cel środki, a nie traktowałoby przekazanego czołgu czy transportera, jako zła koniecznego, na renowację którego brak kasy. Pole do merytorycznej dyskusji chyba się stworzyło.
pozdrawiam
( na razie gonią mnie do roboty )
Napisano
Tankist.

1. Po pierwsze moje uznanie - że Tobie się chce jeszcze dyskutować z Obywatelem W.

2. W kwestii brata bliźniaka

Duża nagroda dla tego kto tylko po przeczytaniu tych cytatów odróżni wpisy warsa od ganandoca!!!
Cały czas zastanawiałem się skąd ja znam ten styl, tę składnię, zdania wszystkowiedzącego posiadacza teczek i kwitów, i ten ton wyższości dla wszystkich maluczkich."

Nic prostszego jak skontaktować sie z Redakcją i poprosić o sprawdzenie logów. Internet nie jest anonimowy wbrew pozorom.

3.
astanawiające też jest że oprócz służb celnych i granicznych RP istnieją też służby celne i graniczne innych państw z ustaloną od dawna demokracją, i ciekwe jak odniosłyby się do faktu że jakiś Hans, czy John albo inny Mike, importując coś na kształt czołgu do kraju nie zgłasza tego odpowiednim władzom. "

Mało tego, Polska należy do Uni, a Unia to jeden obszar celny. Ciekawe, że jakoś nie słychać by służby celne innych krajów ścigały wywiezione z Polski sprzęty. A powinny.
Wszyscy są przekupieni? W całej Europie?
Napisano
Kol. akagi, miałem na myśli nie tylko EU ale głównie stany gdzie podobno to wszystko jedzie i płynie, a tam służby celne należą chyba do najbardziej nieliberalnych na świecie.

logowanie i IP to pestka, są kawiarenki przecież, a ganandoc nigdy nie logował się na forum po 18 godzinie, nie mówiąc już o 22 !!!

pozdrawiam
Napisano
Witam wszystkich i z góry przepraszam za przydługi post...
W związku z tym, że gazeta, którą prowadzę i reprezentuję stała się w pewnym momencie celem ataków i pomówień Warsa98, czuję się upoważniona do wyrażenia swojej opinii na temat przebiegu powyższej dyskusji. Zwłaszcza, że nastąpił w niej pewien znaczący przełom... Otóż kol. Tankist w inteligentny i błyskotliwy sposób obnażył metody działania Warsa98. Działania na forum, które każdy użytkownik (niezależnie od podejmowanego tematu) zdążył zauważyć i wiele razy skomentować. Jakie to metody? Rzucanie nie popartych dowodami oskarżeń, pomówień, inwektyw pod adresem wielu ludzi, sianie psychozy „kontrolera wszystkiego i wszystkich”. Zarzucanie większości (bo są tacy, którym Wars98 nie wymierza „razów”, ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę) braku wiedzy, doświadczenia, a nawet braku umiejętności czytania... Temat dla Warsa98 nie jest ważny. Góry Sowie, Książ, fabryki podziemne, naziemne, skarby Wrocławia, czołgi, działa, Kłodzko itd., itp. Jak w kalejdoskopie przesuwa się po forum Wars 98. I gdyby to wszystko miałoby służyć wymianie informacji, poglądów, doświadczeń, to tylko się cieszyć. Bo w tym właśnie celu powstało forum, aby wszyscy dyskutowali, Ci, którzy wiedzą i Ci, którzy nie wiedzą, ale poznają. Jednak ta zasada nie obowiązuje Warsa. On swoje tezy wygłasza autorytatywnie, bezapelacyjnie, w sposób nie dopuszczający dyskusji, poucza, obraża. Każdemu z nas zdarza się stracić zimną krew, zadziałać reaktywnie i „palnąć” coś, ale rewanżujemy się przeprosinami. To odwaga cywilna Warsie98 pozwala ludziom zachować się honorowo. Tylko... obawiam się, że nie wiesz o czym mówię.
Żeby była jasność, nie rozpętujemy wojny przeciwko Warsowi98, jak w swoim egocentryzmie twierdzi, chcę z całym naciskiem podkreślić, że jestem przeciwna metodzie! jaką nadal stosuje i na nią chcę zwrócić uwagę. Aby nie być gołosłowną zacytuję fragment listu, którego autorem jest Wars98, w którym to liście „rzuca” ot tak, pewne informacje... cyt: „Z różnych źródeł mam informację, że Instytut Badań Historycznych i Krajoznawczych (…), który wydaje „Odkrywcę”, mógł zostać założony w celach takich jak (…) pozyskiwanie informacji o zabytkowych przedmiotach i we współpracy z pseudokolekcjonerami remontowanie i sprzedaż ich za granicę”!!
Nie zamierzam być „adwokatem diabła”, nie stoję po jakiejkolwiek stronie. Dystansuję się od dyskusji na temat pojazdów, który to temat wyżej został podjęty. Swoją wiedzę na ten temat mam, i nie podejmuję się oceny. Jestem przekonana, że jeżeli ktoś zawinił, poniesie karę. Nikt jednak nie ma prawa rzucać oskarżeń, pomówień bez przedstawienia dowodów, nazywać ludzi złodziejami – ot tak dla zabawy lub dla wywołania efektu! Tylko jakiego? Słowa Warsie 98 trzeba ważyć, trzeba kontrolować to co się mówi, za słowa trzeba ponosić odpowiedzialność. A jeżeli już zostałeś wywołany do tablicy przez kolegę Tankist. – podaj dowody, choć raz podaj dowody! Przyłączam się zatem do apelu kol. Tankist. i proszę o dowody! oraz uargumentowanie zasadności zarzutu, który sformułowałeś do WKZ w Warszawie dotyczącego miesięcznika „Odkrywca”. Na przyszłość życzę ci rozwagi i dojrzałości.
Izabela Kwiecińska
Napisano
Szanowna Pani Redaktor! Próbę ustawiania się w pozycji bezstronnego obserwatora może sobie Pani darować. Tą bezstronność wszyscy mogli zaobserwować i usłyszeć w Grzegorzewie.
Pozostał tylko niesmak.
Co, jak co, ale świetnie wytknął to Pani i Pani pracodawcy (wydawcy Odkrywcy" - Proteusowi), Pan mgr Krajewski z MWP w Warszawie podczas konferencji w Warszawie (pt. Prawo i archeologia" - 29 listopada 2006 r.). Uczestnicy mogli zobaczyć jak się paliliście ze wstydu. To było dla Was jak smagnięcie biczem. I bardzo dobrze.
Współpraca z pewnymi osobami, ich promowanie, obciąża Was, nawet jeśli nie przykładacie ręki do poczynań tamtych osób. Jeśli nie jesteście tego ogarnąć swoim rozumem to trudno. Tym gorzej dla Was. Tym gorzej to o Was świadczy.
A tamte osoby, jak to świetnie ujął Pan Krajewski powinny się wytłumaczyć wszystkim miłośnikom militariów i historii z tego co robią.
Tak z legendarnej Panthery z Czarnej Nidy, jak i sapera" z Wyśmierzyc, i wielu, wielu innych wraków.
Więc proszę sobie darować brednie o honorze i moralności, szczególnie jak się samemu babrze w tym g...
Napisano
Wars 98 napisał:
Więc proszę sobie darować brednie o honorze i moralności, szczególnie jak się samemu babrze w tym g..."

Przypomniała mi się taka oto anegdotka w której padło coś podobnego :

Był rok 1982 styczeń.
siedzi przy stole w moim domu ( imieniny,lub coś takiego..) kilka osób, oraz pewien Pan który był dosyć postawionym pracownikiem KC PZPR.
oczywiście jak to przy koniaczku i wódeczce rozmowa obejmowała jedyny wówczas temat a mianowicie Solidarność" , zamieszki i stan wojenny... kiedy wszyscy dyskutowali o tym, Ów Pan Powiedział znamienite słowa które się tutaj przypominają (oczywiście mówiąc to ze strasznym grymasem niesmaku na twarzy) : I PO CO KTOŚ JESZCZE W TYM GÓWNIE MIESZA"

Zapadła pewna konsternacja ... zwłaszcza po pytaniu mojego ojca które brzmiało:
przepraszam bardzo to WY uważacie ten kraj za GÓWNO??? ....to mi wiele wyjaśnia "

Odnosząc ten stan do niniejszej dyskusji ....zastanów się WARS 98 nad tym kto z tego środowiska zrobił gówno ...i kto je tak nazwał

PZDR PATRON
Napisano
Patron. Wolne żarty... Jeśli ktoś chce się zajmować tak specjalistyczną działką, jak kolekcjonerstwo zabytków, to znajomość prawa powinien mieć w przysłowiowym małym paluszku.
Jeśli ktoś go nie zna, to nie powinien się za to zabierać. Nie twierdzę, że w naszym kraju prawo jest idealne, jednak powinno się mieć jako takie poszanowanie dla prawa. Tymczasem kultura prawna w naszym kraju jest niemal zerowa.
Jeśli komuś się nie podoba prawo, to albo może się wyprowadzić, albo się do niego stosować, albo próbować je zmieniać. Jednak łamanie prawa jest niedopuszczalne. Puszczanie oka", jakie miało miejsce w kwestii mniejszych lub większych znalezisk, tak naprawdę niczego nie rozwiązuje.
Okazuje się też, że część nie wie, co oznacza przywłaszczenie cudzej własności i paserstwo.
Wiem jednak, że do co poniektórych to nie dotrze.
I na tym kończę dyskusję.
Napisano
Pisząc >Trudno, czego Jaś sie nie nauczył, tego Jan nie będzie umiał< pani Izabelo miałam pani na myśli wymienionego tu wyżej osobnika ? że jest nie douczony i że nie posiada dyplomu ?-pozdro
Napisano
Panie Huk100
Nie miałam na myśli braku lub nie dyplomu przez Warsa98 (bo do niego kierowałam te słowa), bowiem na ten temat nic mi nie wiadomo, owszem słyszałam co nieco, ale nie sprawdzonych informacji nigdy nie powtarzam. Ale o ile sobie przypominam, kiedyś ktoś zadał pytanie Warsowi a propos posiadanie przez niego dyplomu... i nie otrzymał żadnej odpowiedzi. Standardzik w wykonaniu Warsa.
Ja Panie Huk100 chciałam jedynie zwrócić uwagę na stosowanie tych samych, wrednych (w moim odczuciu) metod przez Warsa98 - nie odnoszenia się do konkretnych kwestii, brak odpowiedzi na konkretne pytania, rzucanie nie popartych dowodami oskarżeń, pomówień, inwektyw pod adresem ludzi... jedynie na co stać Warsa98, to wywlekanie argumentów nie wnoszących nic do dyskusji, typowa-mowa trawa mająca jeden cel - odwrócenie uwagi Forumowiczów od zasadniczej kwestii. Ale jak Pan zdążył zauważyć czytając wiele postów Warsa, uzytkownicy Forum nie są partnerami dla Super Inteligentnego Warsa98. To ludkowie...
pozdrawiam Pana serdecznie
Izabela Kwiecińska

PS. Proszę zwrócić uwagę na odpowiedź jaką udzielił Koledze Patronowi... ple ple o prawie, fakty nie podlegające dyskusji, o których każdy wie. A na końcu co sie ukryło? Magiczne słowa: przywłaszczenie cudzej własności i paserstwo! I oczywiście brak jak zwykle konkretów - kto przywłaszczył! Kto jest paserem! A to ciężkie zarzuty...
Napisano
Dzieki za odpowiedz ! Mnie również jak pani czytała- ten osobnik nie udzielił odpowiedzi na moje zapytanie czy posiadał zezwolenie na wydobycie elementów T-34 - mało tego byłem straszony sądem - pozdro
Napisano
Szanowni Forumowicze
Kończąc dzisiejsze występy na pogaduchach" życzę Wszystkim spokojnej nocy i kolorowych snów... każdemu wg potrzeb. Tym, którzy śnią o tygrysach i pantherach wyrywanych ocą, po cichu, a następnie wywożonych za granicę lub sprzedawanych za grube ojro" (cytat z Warsa98)–również.. Spokojnej nocy także Warsowi98, który nie wykluczone, spocony przy klawiaturze, przygotowuje kolejną, zabójczą" ripostę,jak wszystkie wyżej. Do jutra.
pozdrawiam serdecznie
Izabela Kwiecińska

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie