Skocz do zawartości
  • 0

Tajemnicze bagnety.


verona&T

Pytanie

Napisano

A co powiecie na te bagnety. Zostały wykopane w jednym dołku w centralnej Polsce w którym nic więcej nie było. Każdy z nich jest inny pomimo że na pierwszy rzut oka są bardzo podobne.
Proszę w miarę możliwości o identyfikację przynajmniej okresu z jakiego pochodzą.
Dla zainteresowanych mogę przesłać około 30 wyróżniających szczegóły zdjęć lepszej jakości.

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Niestety oględziny skanów przez eksperta niewiele wniosły, przypomniał sobie tylko, że w NRD było wydane (niestety po niemiecku) jakieś duże dwutomowe opracowanie na temat bagnetów, niestety nie pamiętał tytułu ani autora. Pozostaje więc wizyta w Centralnej Bibliotece Wojskowej lub innej dużej bibliotece i znalezienie poprzez katalog rzeczowy jakiegoś opracowania na temat dawnych bagnetów, wizyta w MWP lub dalsze poszukiwanie kogoś kto się dobrze na tym zna.
Proponowałbym także poszukanie informacji czy w okolicy nie było jakiejś bitwy - informacje takie są często w przewodnikach lub opracowaniach na temat miasta lub regionu.
Bagnetom wg. znajomego nie zaszkodziłaby umiejętnie przeprowadzona elektroliza. Bagnety zachowały się wg niego w dobrym stanie i nie powinny się podczas elektrolizy rozpuścić bo dawna stal była bardzo dobrej jakości. Może przy okazji możnaby odczytać jakieś oznaczenia na ostrzach umożliwiające identyfikację.
Pozdrawiam
SZZ
Napisano

Bagnety zostały znalezione podczas rutynowego spaceru z wykrywaczem, w żółciutkim piasku, na głębokości 20-30 centymetrów. Co do historii tego miejsca, niestety nie jest mi znana.
Dzięki za wszelkie informacje. Mam nadzieję, że dokładne wymiary pomogą w dalszych rozważaniach.

Napisano
Sorry, ale rysunki są małe i nie widać na nich wymiarów. Warto by umieścić skan w poziomie i wymiary podać większymi cyframi.
Postaram się by skany bagnetów obejrzał ekspert od wszystkiego, co służy do zabijania, może on coś rozstrzygnie.
POZDRO
SZZ
Napisano
Dzięki za wszystko.
Co do oczyszczenia właśnie podiąłem decyzję o piaskowaniu na próbę bagnetu bez zatrzasku. Gdyby wszystko poszło dobrze w dwóch pozostałych masywne części poddał bym również piaskowaniu a sprężyny i ich najbliższe otoczenie zamieżałem oczyścić w occie.

I co o tym myślisz?


Napisano
Moim zdaniem piaskowanie w tym wypadku byłoby dość ryzykowne, gdyż jeśli zachowały się jakieś oznaczenia to prawdopodobnie staną się nieczytelne.
Jeśli już chcesz piaskować to pod jak najmniejszym ciśnieniem.
Natomiast myślę, że rozsądnie przeprowadzona elektroliza nie powinna zaszkodzić.
Napisano
Wiele osób doradza mi elektrolizę lecz nie mam żadnych doświadczeń z tą metodą czyszczenia a moja wiedza na ten temat jest bardzo ogólna.
Chętnie wysłucham kilku porad na ten temat, bo nie chciałbym popełnić gafy, i chciałbym oczyścić je w możliwie fachowy sposób.
Napisano

Dla ułatwienia, wszystkim zainteresownym, identyfikacji dodaję wynik mojej pracy w Corelu - lepszej jakości zdjęcie bardziej uwidaczniające szczegóły.
Co do wymiarów - prześlę je w piątek.

Napisano
Wyglądają mi na koniec XVIII w/I połowa XIX. Wydaje mi się wysoce prawdopodobne, że może to być broń, która została ukryta po powstaniu kościuszkowskim, listopadowym, styczniowym lub w okresie wojen napoleońskich. Czy w rejonie miejsca znaleziska nie było jakiejś bitwy lub potyczki? Bagnety mogły być zakopane np. w okresie paskiewiczowskich represji po Powstaniu Listopadowym, kiedy to praktycznie do 1833 r. obowiązywał nakaz oddawania władzom rosyjskim wszelkiej broni zarówno palnej, jak i białej, a za posiadanie jakiejkolwiek groziła kara śmierci. Dopiero w 1833 r. w związku z plagą wilków zakaz posiadania ograniczono.
Pozdrawiam SZZ
Napisano
Jeszcze jedno przyszło mi do głowy - jeżeli jesteś z Warszawy lub okolic, to możesz przejść się do Muzeum WP i obejrzeć materiał porównawczy, naprawdę sporo jest tam różnych bagnetów i może to umożliwi identyfikację. Swoją drogą to ciekawe w jakiej glebie przechowały się do naszych czasów w tak dobrym stanie.
Aha! Gratuluję znaleziska i pozdrawiam:)
SZZ
Napisano
Witam!
Stanowczo odradzam ocet - bo wyjątkowo niszczy czyszczony przedmiot. Znalazłem kiedyś mocno skorodowaną rękojeść od bagnetu i wrzuciłem na 2 tygodnie do octu - zrobił się z niej ledwie przypominający dawny kształt gąbczasty kawałek metalu.
Znalezione przez Ciebie bagnety są zbyt cennym znaleziskiem, żeby je zniszczyć w ten sposób. Piaskowanie jest moim zdaniem też dość ryzykowane, bo jest to metoda mechaniczna.
Pamiętam, że we wcześniejszych postach była dokładnie opisywana elektroliza. Proponuję wrzucić na wyszukiwarkę hasło elektroliza i będziesz miał wszystkie posty na ten temat. Proponuję wstępnie przećwiczyć elektrolizę na czymś mniej cennym, może ktoś z Twoich znajomych zna się na tym?
Życzę sukcesu i pozdrawiam,
SZZ
Napisano

Odpowiedż dla SZZ. - Praktyczna propozycja odczytania w/w skanu -
Po otwarciu ilustracji zapisz ją na dysku swojego komputera. Następnie otwórz ją (z dysku) przy pomocy np. programu Paint" (menu start" - programy" - akcesoria" - PAINT" ).Następnie użyj polecenia obróć" a następnie polecenia ozciągnij" które znajdują się w menu obraz".
--Przyjemnej zabawy--
Korzystając z okazji podłączam dodatkowe zdjęcie.

Napisano

A co powiecie na te bagnety. Zostały wykopane w jednym dołku w centralnej Polsce w którym nic więcej nie było. Każdy z nich jest inny pomimo że na pierwszy rzut oka są bardzo podobne.
Proszę w miarę możliwości o identyfikację przynajmniej okresu z jakiego pochodzą.
Dla zainteresowanych mogę przesłać około 30 wyróżniających szczegóły zdjęć lepszej jakości.

Napisano
Dzięki za wszystkie rady. Odnośnie czyszczenia skorzystam z elektrolizy. Mam nadzieję, że czyszczenie odsłoni jakieś szczegóły, które staną się pomocne w identyfikacji. Wyniki mojej pracy zaprezentuję na forum.
Pewien ekspert od bagnetów (francuskich i austryjackich) poparł, ze są one najprawdopodobnie z przełomu wieku XVII/XVIII i zasugerował, że mogą być duńskie. Miał o tym świadczyć system blokowania. Może macie jakieś zdanie w tej kwesti?
Napisano
Być może wskazówką pomocną przy identyfikacji będzie sposób w jaki te bagnety mocowano na karabinie. Otóż z tego co widzę jest to system blokady typu Khyl" (płaska sprężyna umieszczona na tulei bagnetu opada w trakcie nasuwania na lufę karabinu na zatrzask-czop) zastosowany po raz pierwszy w Danii pod koniec XVIII wieku (chyba model 1794?). Podobne mocowanie bagnetów stosowali Anglicy np. w okresie wojen napoleońskich.

pzdr
Napisano
odgrzewam stare tematy:
Ciekawy i w ładnym stanie jeśli został dobrze wydatowany.
Moze ktoś już widział lub spotkał się z tego typu bagnetem.
z szacunkiem
VJ
Napisano
Witam!
Dziękuję za dalsze skany. Przeglądałem pod kątem tych bagnetów Królikiewicza i na tej podstawie uważam, że należy wyeliminować z dalszych rozważań bagnet rosyjski wzór 1826, a także bagnet francuski wzoru IX, na którym rosyjski był wzorowany. Może dzisiaj uda mi się zwabić do mojego komputera eksperta - wtedy może będziemy wiedzieli coś więcej.
Pozdrawiam
SZZ

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie