Skocz do zawartości

Mszczonów


a.korbaczewski

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
„Pilot 3. Staffel, Franz Pobielski, relacjonował o rozbitym He111P 5J-Cl: Zlokalizowaliśmy miejsce upadku na linii Grójec Mszczonów kilometr za wsią Przesławice około kilometra w kierunku południowym od drogi.”
  • 2 weeks later...
Napisano
W okolicy Mszczonowa na pewno spadł jeszcze conajmniej jeden samolot. Jaki? Tego nie wiem. Z opowiadań wiadomo jedynie, że był to duży samolot (więc najprawdopodobniej bombowiec), którego strąciły dwa polskie samoloty. Świadkowie tamtych wydarzeń opowiadali jak te dwa polskie myśliwce atakowały go - jeden leciał wyżej a drugi niżej (wzięty był więc w dwa ognie). Spadł kilkaset metrów za miejscowością Piekary. Jeden z Niemców jeszcze żył ale został dobity łopatą przez jednego z okolicznych mieszkańców. Jego wojenne losy nie są mi znane na tyle dobrze by jednoznacznie stwierdzić co się z tym człowiekiem stało. Jedni mówią, że całą wojnę ukrywał się i przeżył okupację inni zaś, że wraz z bratem został zabity przez hitlerowców.

Czy ma ktoś bliższe info na temat tego samolotu? Bardzo też jestem zainteresowany informacjami na temat tego He111P 5J-Cl. Może kolega a.korbaczewski coś więcej napisze???
Napisano
Witam . 6 IX 1939 3.Staffel straciła 2 He 111/5J+CL 100% pil.Uffz.Willi Schuy i 5J+DL 100% pil.Uffz.Werner Weber / zestrzelone przez myśliwce/wg.cz.II Kampfflieger M.Emmerlinga/Mowa jest również o zestrzelonym polskim mysliwcu ,który rozbil sie w lesie 10km na SW od Grójca-polskie żródła nie potwierdzają tego zestrzelenia.To wszystko z w/w opracowania.Nie ciągnę dalej bo byc może sprawa jest wam znana.efes
  • 2 years later...
Napisano
Witam!
Temat trochę zapomniany ale natknąłem się na takie informacje:
Rankiem 6 września do Drwalewa przyleciały ewakuowane z Łodzi samoloty 161. eskadry myśliwskiej (pięć PZL P.11 i jeden RWD-8) oraz po południu dotarł tam pierwszy rzut kołowy tej jednostki. Po rozładowaniu zaopatrzenia ruszył on po drugą część, która pozostawała jeszcze w Łodzi. W okolicach Grójca na drodze prowadzącej do Mszczonowa konwój został zaatakowany przez trzy He-111. W wyniku bombardowania zniszczona została część samochodów oraz zginął jeden kierowca i trzech pilotów. Po zbombardowaniu kolumny bombowce skierowały się nad Grójec i obrzuciły bombami dworzec kolejowy. Zniszczeniu uległo kilka wagonów oraz część budynków stacyjnych. Wiadomość o tym wydarzeniu dotarła na lotnisko eskadry i do kontraakcji wyruszył klucz myśliwców (ppor. Główczyński, plut. Franciszek Prętkiewicz i kpr. Urbańczyk). Niemieckie bombowce zostały doścignięte tuż po ich ataku na stację i po zaciętej walce dwa z nich zestrzelono, a trzeci uszkodzono. Jedna z zestrzelonych maszyn rozbiła się w okolicach Piekar. Jedyny ocalały członek załogi, radiooperator Hans Patzold, dostał się do niewoli i tuż przed wkroczeniem wojski niemieckich został wraz z polskim dezerterem rozstrzelany na cmentarzu w Mszczonowie. Drugi bombowiec rozbił się kilometr za Przęsławicami. Zginęła cała załoga. Po wykonaniu zadania polskie myśliwce wróciły na lotnisko, wieczorem cała eskadra odleciała na lotnisko Matczyn, koło Lublina i weszła w skład Brygady Pościgowej.

Mam jeszcze kilkustronicową relację olt. Kella z tej walki.Dla zainteresowanych mogę zrobić skan.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie