tisio Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Najgorsze bebłanie jest w środku hełmu.Nie można równo położyć szpachli,trudno się wyrównuje.Na początku szlifowałem papierem80",później 100".i znowu trzeba pracować w masce,bo przy szlifowaniu potwornie się pyli.Kolega podpowiedział mi,że jest szpachla w płynie, maluje się pistoletem i ślicznie spływa pozostawiając równą i gładką warstwę.No i odbiło mi.Kupiłem w hipermarkecie szpachlę w sprayu-takiego gó...dawno nie widziałem.nie dość że rozpyla się bardzo cieniutka warstwa,która nie zapełnia dziurek i wgłębień to ściera się toto jak kreda-wywaliłem 12 zł w błoto.trzeba było kupić normalną szpachlę samochodową
Cyrograf15 Napisano 15 Styczeń 2007 Napisano 15 Styczeń 2007 Szpachla ta do nakładania pistoletem jest do końcowego obrabiania. Znaczy jak zwykłą oszlifujesz i zostaną rysy po papierze 150 to wtedy ją nakładasz. Wtedy widać gdzie są miejsca do poprawek, a jak nie ma to papier 600 i jest lustro", idealnie pod lakier. Co do tej z hiprmaketu to nie mam zdania bo jej nie znam, może do końcowej pracy być dobra, do zaklejania dziur to nie ma prawa się nadawć.Wojtek
tisio Napisano 16 Styczeń 2007 Napisano 16 Styczeń 2007 Wziąłem się wczoraj za dokładniejsze szlifowanie szpachli.Pod papierem100" ze szpachli w sprayu nie pozostało NIC-ani śladu.Za to w środku zaczyna robić sę coraz ciekawszy.Zostało kilka drobnych wgłębień do zaszpachlowania no i poprawa rantu.Góra tak jak widać.Też jeszcze do szpachli.Nie wiem ile dzisiaj zrobię,bo nawalił mójdealer" dostarczający mi szpachlę,ale myślę,że na rant mi wystarczy.
RyB@14 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 ja rowniez pokaze moj helm ktory jest juz prawie skonczonyna poczatku przed moja renowacja wygladal tak---->mial duzo wzerow ranty byly pogryzione i bylo tez kilka dziurek postanowilem go odnowic bo wygladal okropnie
RyB@14 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 byl pomalowany podkladowka i zielona farba nie zcieralem ich do konca na zdjeciu w czasie pierwszego szpachlowania jest to moja pierwza renowacja helmu:)
RyB@14 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 pierwsza warstwa szpachli przed szlifowaniem
RyB@14 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 nalozylem kilka warst szpachli nakladalem szlifowalem nakladalem i szlifowalemi tu jest po ostatnim szlifowaniu
RyB@14 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 teraz wyglada tak mi sie bardzo podoba i wydaje mi sie ze fajnie mi wyszedl
Cyrograf15 Napisano 18 Styczeń 2007 Napisano 18 Styczeń 2007 Zrobiłeś błąd, szpachla powinna iść na goły metal. Taka kładziona na lakier lubi wraz z nim odpadać. Dodatkowo z zdięć wynika że było na spodzie troszke rdzy, przez jej niedoczyszczenie będzie go dalej jadła. Wojtek
Klaus BOLS Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 moze nie moja pierwsza renowacja ale coś w temacie
Klaus BOLS Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 potem troche szpachli da wyrownania. gesta dośc farba olejna koloru piaskowego, piasek na nią i troche kamo ze sprayu.a czy wyszlo fajnie... sam nie wiem
Klaus BOLS Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 a tu dwa różne kroki pracy, ten po prawej jeszcze przed dokłądnym szlifowaniem
Klaus BOLS Napisano 19 Styczeń 2007 Napisano 19 Styczeń 2007 a to kolega z lewej ze zdjecia z dwoma haueramipozdrawiam BOLS
Klaus BOLS Napisano 21 Styczeń 2007 Napisano 21 Styczeń 2007 a tu cos dla tych którzy myślą że mają hauery nie do naprawienia ;]http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=269608pozdro
Huball Napisano 26 Styczeń 2007 Napisano 26 Styczeń 2007 Pytanko; czy frasunek kupiliscie gotowy czy robiliscie sami do tych helmow ??? Czy ma ktos moze frasunek z aluminiowa obrecza do M35 na czache o rozmiarze 56cm ???Moze ktos ma zdjecia frasunku takie aby wiedziec jak go samemu zrobic ??? Kiedys byly aluminiowe linijki w sam raz na obrecz lub garnki NRDowskie tzw sokowniki" dobre zrodlo na obrecz. Pozdrawiam.
tisio Napisano 20 Marzec 2007 Napisano 20 Marzec 2007 nareszcie skończyłem swój number one.efekt chyba niezły,tylko nie podobają mi się wywietrzniki-zrobione są z pręta aluminiowego(wytoczonego na tokarce) i wnitowanego w garnek.ich kształt odbiega od oryginału,ale obiecuję,że na przyszłość się poprawię.teraz poszukuję M 42 i jakby ktoś miał coś takiego w rozsądnej cenie to byłbym zainteresowany
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.