Skocz do zawartości
  • 0

A co to za łuski?


yupiter

Pytanie

18 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Lewa łuska to polska do mausera wyprodukowana w Skarzysku w 1930 roku , blacha pochodzi z walcowni w Norblinie o zawartosci 67 % miedzi.
Prawa łuska jest prawdopodobnie niemiecka łuska do mausera, ale nie pamietam dokładnie oznaczeń.
Napisano
Do Jaro5
To, że Deutsche Waffen und Munitionsfabriken in Karlsruhe przyjmuję za pewnik. To, że 67% miedzi i 33 cynku również.
A dalej co??? Rok 1917 i partia 4???? Chyba od lat trzydziestych bili dopiero oznaczenia w układzie 90 Stopni - wcześniej było 120 St..
W ogóle ten układ jest jakiś pokopany - nie mogę znaleźć odpowiednika na żadnych stronach o łuskach (zazwyczaj piszą, że skład metalu jest na godz. 3, przy producencie na 12, a tutaj wręcz odwrotnie - zawartość miedzi jest na 9).

Co na to inni specjaliści.....???
A co z tą małą łuseczką????
Napisano

Do yupiter.
I tu Kolega się myli i to bardzo. Amunicję mit Rille" (to właśnie ta z sektorowanym dnem łuski)zaczęto produkować już w 1916 r (zdjęcie).Bicia w układzie 120 stopni zakończyły sie w 1901 (wyjątek stanowiła amunicja zapalająca, na której pomijano symbol producent - stąd tylko 3 symbole na dnie łuski).Po wprowadzeniu do powszechnego użytku amunicji mit Rille" już w latach 20 -tych zrazygnowano ze specjalnego oznaczania tego typu amunicji (wyjątej stanowiły lata bodajże 26 i 27 kiedy to fabryki P i P25 wypusiły kilka serii z sektorowanym dnem łuski). A co do oznaczeń na dnach łusek z lat 1916-18 to pozczególne symbole krążyły na różnych godzinach nawet pomiedzy kolejnymi partiami.
PS. W kolejnych postach kilka zdjęć na poparcie powyższego tekstu.
Pozdrawiam

Napisano
Jeszcze jedno pytanko Jaro5:
gdy stawiam łuskę na skanerze mam fatalną jakość po powiekszeniu, więc zazwyczaj robię fotki cyfrówką, ale wtedy są znowu inne problemy...
Jak robisz te prostopadłe zdjęcia dna łuski???
Napisano
To zalezy ile dasz tego kwasku. Ja miałem łuski całe oblepione w piachu i miałem do wyboru czyszczenie mechaniczne lub kwaskiem. Nie mogłem nawet odczytać bic na denku łuski. Kwasek spisał się na medal. Nawet w niektórych przypadkach przesadziłaem z czasem kapieli i terez mam pomaranczowe łuski.
Napisano
Do Bartka....
Moja metoda jest prosta - do łusek stosuję czyścik metalowy do garnków. Troche brutalne ale skutkuje. Kwasek cytrynowy trochę za delikutaśny, no może dobry na niektóre monetki...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie