Skocz do zawartości

Przypadkowe znaleziska


SMYQ

Rekomendowane odpowiedzi

A tak serio obok kluczy od tych najmniejszych do francuza, łańcuchy, nożyki grzybiarzy, flaszkę wódki ale nie miałem odwagi spróbować itp. itd.
A i przedmiot przestępstwa - kasetkę do pieniędzy rozłupaną łomem.
Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie poprzednich wakacji dorabiając sobie przy rozładunku mebli zauważyłem, że przy sąsiedniej posesji koło kubła na śmieci leży duża ciężka waga. Żeby nie wpadła w rękę tamtejszych „ekologów” to ją zabrałem. Waga przeznaczona jest do ważenia towarów jak i ciała ludzkiego.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj nie chodze bez wykrywacza i nic poza pociskami nie znajduje wieszchem" ,ale raz znalazłem (poprzez wykrywacz) pod Kołobrzegiem w okopie na głebokości około 1 metra...
Sztabę ołowiu o wadze 38 kg niby nic ale do Pudziana mi daleko a do samochodu miałem ponad 2 kilometry.
Dziwne to znalezisko a czy śmieszne to nie wiem ja sie ubawiłem jak niewiem tachajac to :)
Pozdrawiam
Pig123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Też znalazłem bursztyn ale troche mniejszy (nawet nie mam wykrywacza :D:D:D:D). Przekopuje wczoraj teren na działce budowlanej (15km od linni brzegowej) i nagle... wykopalem kamien który byl koloru bursztynowego. Przeplukalem wodą i okazało się że bursztyn. Bylem w galerii bursztynowej, waży 180g, i wycenili go na 300zł. Ale ja go zachowam dla siebie (tylko oszlifowanie ok. 100zł) SENTYMENT :D
pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie