linz Napisano 2 Listopad 2006 Autor Napisano 2 Listopad 2006 Czy ktoś kupił może tą ksiazkę i co o niej sądzi?
Klaus BOLS Napisano 2 Listopad 2006 Napisano 2 Listopad 2006 szczegółowo opisuje przebieg kampanii... a także obala pewne mity dotyczące klęski we wrześniu.
Wilniuk Napisano 4 Listopad 2006 Napisano 4 Listopad 2006 Dla mnie w tej pracy jest zaskakujaca informacja, że w nalotach Brygady Bombowej na XVI KPanc w okolicach Częstochowy brały udział tylko Karasie. Wszystkie inne znane mi prace podają, że w drugim dniu w atakach brały również udział Łosie. Poza tym nie dowiedziałem się z tej książki niczego nowego.
brodaamor Napisano 6 Styczeń 2007 Napisano 6 Styczeń 2007 Opracowanie Pawła Piotra Wieczorkiewicza pt. „Kampania 1939 roku” wydane przez Krajową Agencję Wydawniczą w 2001 roku nie jest niestety wolne od błędów. Stan wiedzy w roku 2001 i ogólna dostępność zasobów archiwalnych dotyczących działań we wrześniu 1939 roku z pewnością dawały gwarancję uniknięcia tych pomyłek. Pokrótce postaram się błędy te poprawić i niektóre wyjaśnić. Autor pisze na stronie 7 o 11 Brygadach Kawalerii w polskiej armii przedwrześniowej. Owszem, tych tradycyjnych, które jako środka transportu wykorzystywały konie, było 11, ale należy pamiętać również o 10 Brygadzie Kawalerii Zmotoryzowanej pułkownika Maczka, która powstała z tradycyjnych pułków kawalerii i przejęła od nich struktury organizacyjne, tradycje itp. Natomiast wszystkich pułków kawalerii było 41 a nie 37 jak to podaje autor, mianowicie; 3 pułki szwoleżerów, 27 pułków ułanów, 10 pułków strzelców konnych i 1 pułk kawalerii Korpusu Ochrony Pogranicza. Na stronie 10 autor pisze o niedostarczeniu na czas i znikomej roli, jaką odegrał w walkach karabin przeciwpancerny wz. 35. Muszę wyjaśnić, że do chwili wybuchu wojny w oddziałach znalazło się około 3500 sztuk tej doskonałej broni i odegrała ona dużą rolę w zwalczaniu niemieckiej broni pancernej, mimo, że niewielu żołnierzy potrafiło ją obsługiwać, że względu na ściśle tajny charakter tej broni. W tabeli na stronie 25 autor podaje, że czołg 7TP uzbrojony był w armatę kalibru 37 mm lub 47 mm. Armata 47 mm rozważana była jako uzbrojenie tego czołgu tylko w fazie wstępnej budowy wersji jednowieżowej. Seryjne czołgi jednowieżowe uzbrojone były tylko i wyłącznie w armatę kalibru 37 mm. Podana w tej samej tabeli masa czołgu 9,3 tony dotyczy tylko wersji dwuwieżowej. Wersja jednowieżowa ważyła 9,9 tony. W tekście o obronie Westerplatte na stronie 43 autor mylnie podał liczbę obrońców tego miejsca. W dniu 1 września stan załogi Składnicy Tranzytowej na Westerplatte wynosił 207 osób a nie 182 jak w tekście. Z tej liczby w trakcie walk poległo 16 żołnierzy a nie 15. Autor pominął najprawdopodobniej poległego od pocisku artyleryjskiego Józefa Dulębę w dniu 7 września. W obronie Poczty Polskiej w Gdańsku zginęło 6 obrońców i 6 zmarło w wyniku odniesionych ran, razem było, więc 12 a nie 10 jak podaje autor na stronie 44. Rozstrzelanych przez Niemców było 39 pocztowców a nie 68. Również na stronie 44 mylnie podana jest data pojedynku artyleryjskiego między polskimi okrętami zakotwiczonymi na Helu a niemieckimi niszczycielami. Pojedynek ten miał miejsce w dniu 3 września a nie 2. Kapitan Florian Laskowski dowodził III/4 dywizjonem myśliwskim a 141 eskadrą dowodził tylko w locie na atakowanie kolumny pancernej. Etatowym dowódcą 141 eskadry był kapitan Tadeusz Rolski. Rozkaz do atakowania kolumny wydał dowódca lotnictwa Armii „Pomorze” pułkownik Bolesław Stachoń a nie dowódca armii generał Bortnowski. Nieścisłości te występują na stronie 49. Na stronie 51 autor pisze, że wysunięcie na przedpole Armii „Łódź” nastąpiło wbrew woli Naczelnego Wodza. Po pierwsze; nie cała armia została wysunięta na przedpole, ale tylko 2 oddziały wydzielone pułkowników Grobickiego i Zientarskiego. Po drugie; manewr ten był na rozkaz Naczelnego Wodza a nie wbrew jemu. W bitwie pod Mokrą Wołyńska Brygada Kawalerii wspierana była również przez 52 pociąg pancerny „Piłsudczyk”, a nie tylko pociąg „Śmiały”. Nie jest również prawdą, że w pasie działania 10 Dywizji Piechoty generała Dindorfa – Ankowicza na odcinku Glinno – Strońsko Niemcy bez przeszkód sforsowali Wartę. Trwały tam ciężkie walki obronne w dniach 4 – 5 września a Niemcom tylko w niektórych miejscach udało się uchwycić przyczółki. Stanowiska oddziały nasze opuściły dopiero na rozkaz z armii. Na stronie 70 jest trochę więcej zamieszania, ale postaram się to uporządkować i wyjaśnić. Uderzenie generała Knolla nad Bzurą było skierowane w 30 DP niemiecką dowodzoną przez generała Kurta Briesena, a nie w10 DP i to właśnie 30 DP została rozbita a nie 10 DP. 10 DP niemieckiej w tej fazie bitwy nie brała udziału, była na południe od 30 DP. Dywizją tą dowodził generał Cochenhausen. Generał Olszyna – Wilczyński był dowódcą Okręgu Korpusu III Grodno a w czasie działań dowodził Grupą Operacyjną „Grodno”, a nie Wileńskim Okręgiem Korpusu Ochrony Pogranicza, jak podaje autor na stronie 96. W strukturach Korpusu Ochrony Pogranicza nie było Okręgów ani na stopie pokojowej, ani wojennej. Były pułki, brygady, bataliony, szwadrony itd. Na stronie 103 mylnie podany jest skład Grup Operacyjnych „Jagmin” i „Boruta”. W skład GO generała Spiechowicza („Boruta”) wchodziła 6 i 21 DP, załoga Obszaru Warownego wchodziła wraz z 23 i 55 rezerwową DP w skład GO generała Sadowskiego („Jagmin”). Myślę, że powyższe sprostowania i uzupełnienia przyczynią się, choć w niewielkim stopniu do zwiększenia wartości merytorycznej omawianego opracowania, i pozwolą czytelnikowi poznać historię działań wojennych w 1939 roku w stopniu bardziej zbliżonym do prawdy historycznej. Ogólnie rzecz biorąc omawiana książka, ze względu na swą objętość nie jest w stanie przedstawić i rozwiązać wszystkich problemów związanych z okresem, który obejmuje, ale na pewno stanowi dobre źródło dla tych, którzy dopiero zaczynają poznawać ten niewielki, ale jakże chwalebny wycinek historii Polski.
linz Napisano 6 Styczeń 2007 Autor Napisano 6 Styczeń 2007 Nie chodziło mi o ksiązkę Wieczorkiewicza, tylko Grzelaka i Stańczyka ''Kampania polska 1939''.Czy ktoś ma jeszcze jakieś uwagi na jej temat. Czy jest warta kupienia?
brodaamor Napisano 7 Styczeń 2007 Napisano 7 Styczeń 2007 Jest zdecydowanie lepsza od pozycji Wieczorkiewicza i zupełnie spełnia warunki podstawowej wiedzy o Kampanii Wrześniowej. Przed zakupem sprawdź ceny w różnych miejscach. Najtaniej chyba na allegro.
Czesiu Napisano 1 Luty 2007 Napisano 1 Luty 2007 A czy ma ktoś informacje jak byla mobilizowana zapasowa Brygada Wołkowysk"?W skład której weszły 4 pułki:101,102,103(szwoleżerów),110 oczywiścia zapasowe.Tym ostatnim dowodził ppłk Dąmbrowski J. a zastępcą był mjr Henryk Dobrzański Hubal". Jeśli ktoś ma infomcje na temat szczegółowych planów moblizacji albo wie gdzie to znaleźć to byłbym wdzięczny.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.