pupil Napisano 12 Październik 2006 Autor Share Napisano 12 Październik 2006 w tv cosi uslyszalem ze pod tarnowem znaleziono wrak halifaxa.moze ktos cosik wiecej wie..?pozdrawiam r. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fileiro Napisano 12 Październik 2006 Share Napisano 12 Październik 2006 z http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34889,3679773.htmlHalifax ukryty pod ziemią Krzysztof JóźwiakNa polu pod Tarnowem pracownicy Muzeum Powstania Warszawskiego odnaleźli brytyjski bombowiec, który w 1944 r. przyleciał z pomocą dla walczącej stolicyMaszyna pilotowana przez siedmioosobową kanadyjsko-brytyjską załogę pomyślnie wykonała misję nad Warszawą i wyruszyła w drogę powrotną do bazy we Włoszech. Niestety, w okolicach Tarnowa samolot został zestrzelony, a cała załoga zginęła.- Obszar między Krakowem, Tarnowem a Bochnią w 1944 r. był nazywany trójkątem bermudzkim, bo właśnie nad tym obszarem Niemcy zestrzelili większość alianckich samolotów lecących z pomocą dla Warszawy - przypomina Piotr Śliwowski, historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego.Halifax upadł na podmokły teren i częściowo przykryła go woda. Po wojnie władze zdecydowały, by wrak zasypać. Przez kilkadziesiąt lat o jego istnieniu wiedzieli tylko okoliczni mieszkańcy.Muzeum Powstania trafiło na jego ślad dość przypadkowo. Opowiedział o nim Jacek Popiel pochodzący ze wsi, w której spadł samolot. Stało się to w czasie rozmowy z Hanną Radziejowską, historyczką z muzeum, która przyjechała do niego w zupełnie innej sprawie.Pracownicy muzeum wybrali się pod Tarnów na wizję lokalną. W miejscu, które wskazali mieszkańcy wsi, zrobili wstępne wykopki. Wyniki są bardzo obiecujące. Wydobyte fragmenty poszycia samolotu wskazują, że ziemia skrywa wrak olbrzymiego samolotu.- Materiał, z którego konstruowano Halifaksy, jest dość wytrzymały i liczymy, że wiele elementów zachowało się w bardzo dobrym stanie - mówi Piotr Śliwowski.W najbliższych dniach na miejsce pojedzie kolejna ekipa z muzeum. Zabiorą specjalistyczny sprzęt, który pozwoli dokładniej zbadać wrak. Pośpiech jest wskazany, bo są obawy, że na trop Halifaksa mogą trafić poszukiwacze amatorzy.- A oni nie mają żadnego szacunku dla tego typu zabytków - martwi się Piotr Śliwowski. Dlatego nie chce zdradzić dokładnego miejsca, gdzie znajduje się samolot, ani nawet daty jego strącenia. - Na razie próbujemy ostrożnie zorientować się w sytuacji i kiedy będziemy pewni, że warto, to wyślemy na miejsce ciężki sprzęt - zapowiada Jan Ołdakowski, dyrektor muzeum. Chciałby, żeby Halifax stał się symbolem poświęcenia zagranicznych pilotów, którzy bezinteresownie pomagali walczącym o wolność Polakom, i był dostępny jak najszerszej publiczności. Dlatego marzy mu się, by zamiast w muzeum bombowiec stanął w szklanym namiocie np. na Polu Mokotowskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woytas Napisano 12 Październik 2006 Share Napisano 12 Październik 2006 koledzy poszukajcie w archiwum- bylo jakis czas temu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.