a.korbaczewski Napisano 22 Wrzesień 2006 Autor Napisano 22 Wrzesień 2006 22.9.Warszawa (PAP) - Ponad trzydzieści finalistek Miss World zwiedzało w piątek Muzeum Powstania Warszawskiego. Śladami naszej historii wędrowały tym razem bez towarzystwa fotoreporterów. Jeszcze na dziedzińcu muzeum miss zapaliły znicz pod Murem Pamięci, gdzie na szarych, granitowych płytach wyryto nazwiska tysięcy powstańców, poległych w obronie Warszawy w sierpniu i wrześniu 1944 r. Ludzie, którzy ginęli tu 62 lata temu, mieli tyle samo lat, co te dziewczyny. Trudno poznać Warszawę bez poznania jej korzeni sprzed 62 lat" - powiedział dziennikarzom p.o. prezydenta Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz, który pojawił się w muzeum podczas wycieczki finalistek konkursu. Oglądając muzealny dziedziniec panie nie przestawały pozować do zdjęć. Dlatego organizatorzy konkursu zażyczyli sobie, aby zwiedzanie muzeum odbyło się bez fotoreporterów. Dzięki temu, jak uzasadniono, miss będą się mogły spokojnie skupić na ekspozycji.Jednak poznawanie historii wojennej Warszawy co chwila przerywali zwiedzający - a to prosząc dziewczęta o autografy, a to o wspólne zdjęcie. W wędrówce po odtworzonym w muzeum bruku dawnej Warszawy i w przeciskaniu się przez kanały walczącej stolicy" nie przeszkadzały finalistkom buty na szpilkach, a także eleganckie, czasem długie suknie. Razem z przewodnikiem przeszły pełną trasę, podobnie jak inni zwiedzający. Z zaciekawieniem sprawdzały, jak serce muzeum, umieszczone w drgającej ścianie, ije" dla obrońców stolicy. Oglądały też fragmenty filmów o walczącej Warszawie. Ich zainteresowanie wzbudził Liberator - naturalnej wielkości rekonstrukcja bombowca, który latał nad powstańczą Warszawą. Nie wiedziałam wiele o waszej historii, mam tylko podstawowe informacje na temat wojennej przeszłości. Cieszę się, że miałam dziś okazję czegoś się dowiedzieć" - powiedziała PAP miss RPA. Zapytana o wrażenia z muzeum miss Zambii zwróciła uwagę na napisy na murach, na których pisano chcemy wolności!". Polska bardzo zdecydowanie walczyła o wolność, trudno było wam ją zdobyć, jednak w końcu ją uzyskaliście. Ja wojnę znam tylko z filmów, z oglądania wiadomości" - powiedziała. W trakcie zwiedzania miss USA przyznała, że nie jest w stanie wyobrazić sobie wojny. Nie sądzę, aby ktokolwiek inny to potrafił. Co innego mieć wyobrażenie wojny, a co innego odczuwać to wszystko, być zmarzniętym, zmęczonym, głodnym, spragnionym, zagrożonym... Na szczęście to już przeszłość" - stwierdziła. Na miss Mauritiusa wielkie wrażenie zrobił klimat ekspozycji muzealnej - eksponaty i efekty dodatkowe, odgłosy walki i bombardowania. Wystawę tak zorganizowano, że wszystko wydaje się bardzo żywe, prawdziwe. To robi na mnie wielkie wrażenie. Mogę sobie wyobrażać, jak wyglądało miasto w czasie wojny i powstania, jak tu walczono i jak toczyło się życie codzienne. Jestem pod wrażeniem tej ekspozycji, bardzo działa na moją wyobraźnię" - opowiadała PAP. Po ponad godzinnym zwiedzaniu ciemnego muzeum, zmęczone finalistki konkursu Miss World, oślepione blaskiem wrześniowego słońca, wróciły do hotelu. (PAP)
jacenty2004 Napisano 22 Wrzesień 2006 Napisano 22 Wrzesień 2006 Z tego wynika ,że ponad 60 lasek odpuściło sobie oglądanie makietki Liberatora :)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.