Lokomotywa przejechała szosą...

[wars98]

Poniedziałek, 4 września 2006

Lokomotywa przejechała szosą
Polskapresse 08:53

Ponad 100 ton żelaza - starą lokomotywę z 1944 roku wraz z tenderem - przetransportowano z kościerskiego skansenu parowozów do Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. Ta niezwykła operacja trwała od czwartku do niedzieli.

Wbrew pozorom najsprawniej poszedł transport - mówi Daniel Czapiewski z CEPR, pomysłodawca przedsięwzięcia. - Załadunek na stacji zajął trzy godziny, a pokonanie 15 km, z Kościerzyny do centrum, zajęło niespełna dwie godziny - dodaje.

Pociąg na drodze, pod eskortą policji i w asyście potężnego dźwigu, wzbudzał ogromne zainteresowanie. Najtrudniejsza operacja odbyła się na terenie CEPR. Tam z zegarmistrzowską precyzją trzeba było zładować zestaw. Ustawić lokomotywę na specjalnych suwnicach, by centymetr po centymetrze przesunąć ją, a następnie ustawić, na przygotowanych torach. Ta akcja trwała od wczesnych godzin w piątek do niedzieli.

Parowóz wraz z trzema starymi wagonami towarowymi w najbliższych dniach zostanie ustawiony na specjalnie przygotowanej bocznicy - stacji Irkuck". W wagonach znajdzie się wystawa, przygotowana przez gdański oddział IPN, przypominająca Golgotę Wschodu. A wszystko dla upamiętnienia transportu polskich zesłańców na Syberię, którzy do Szymbarku przyjadą 17 września na obchody Światowego Dnia Sybiraka.
Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,wid,8487876,wiadomosc.html?serwis=poczta&element=rss&rssname=wp-ciekaw&url=http%3A%2F%2Fwiadomosci.wp.pl%2Fkat%2C1515%2Cwid%2C8487876%2Cwiadomosc.html

[wars98]

Operacja przetransportowania lokomotywy była bardzo skomplikowana
(fot. Dziennik Bałtycki / Alicja Zielińska)

[balans]

Cieszy każdy zabytek techniki zachowany w Polsce dla przyszłych pokoleń, bo taka ciuchcia" to już prehistoria dla młodych ludzi [jak ten czas leci, pamiętam jeszcze te sadze w oczach jak się wyglądało przez okna z pociągu].

PS. Za co zarobiłeś żółtą kartkę? Jeżeli za fiasko pierwszej próby wydobycia Stuga, to głowa do góry, jeżeli byłoby łatwo, to już dawno byłby w kraju przodków, albo jeszcze dalej. Aby się udało, należy pozyskać jakąś profesjonalną firmę od tego typu prac, albo ekipę doświadczonych płetwonurków i go odmulić [powstanie spory lej]. Tak czy inaczej będą potrzebne konsultacje ze specjalistami-praktykami.

Pozdrawiam balans