Witam! Mam dręczące mnie pytanie, czy znaleźliście lub spotkaliście się kiedyś z nabojem wyglądającym jak
ormalny długi" nabój od rakietnicy (aluminiowa długa łuska), a na jego zakończeniu zamiast czerwonego lub zielonego okrągłego kawałka kartoniku oznaczającego rodzaj naboju, znajduje się pocisk metalowy lub raczej ołowiany (przypominający kształtem powiększony pocisk z naboju od Parabelki).
Znalazłem takie 4 naboje na Pomorzu w te wakacje, 2 z nich mają rozwalone aluminiowe łuski i widać co jest w środku, a widać, że ten pocisk" w sumie zaczyna się od połowy łuski i ze spłonką jest połączony jakąś aluminiową rurką. Wnętrze łuski jest wypełnione jakimś białym proszkiem.
Spotkałem kiedyś sapera chodzącego z wykrywaczem, który mi powiedział, że są to naboje od rakietnicy, że po wystrzeleniu takiego naboju, pocisk ołowiany spalał się i był to zwykły nabój sygnalizacyjny (jednakże nie widział tych naboi, bo akurat nie miałem ich przy sobie, tylko taką opinię wystawił im po moim opisie).
Z kolei ktoś inny, ale słabiej z pewnością znający rodzaje naboi i pocisków przypuszczał", że może to być jakiś nabój przeciwpancerny.
No ale mnie zastanawia dlaczego akurat taki pocisk jest w łusce aluminiowej identycznej jak te od rakietnicy.
Na spodzie łuski jest wybite aj" i jeden nabój ma nawet spłonkę wokół wymalowaną zieloną farbą (jest to przecież charakterystyczne dla naboi sygnalizacyjnych od rakietnic).
Proszę o pomoc, nie wiem, czy to nabój od rakietnicy, czy od gorszego cholerstwa. Nie wiem czy może być niebezpieczny, czy spokojnie można dołączyć do kolekcji.
Pozdrawiam i proszę o poradę w tej sprawie. Bagneciarz
Pytanie
Gość
Mam dręczące mnie pytanie, czy znaleźliście lub spotkaliście się kiedyś z nabojem wyglądającym jak ormalny długi" nabój od rakietnicy (aluminiowa długa łuska), a na jego zakończeniu zamiast czerwonego lub zielonego okrągłego kawałka kartoniku oznaczającego rodzaj naboju, znajduje się pocisk metalowy lub raczej ołowiany (przypominający kształtem powiększony pocisk z naboju od Parabelki).
Znalazłem takie 4 naboje na Pomorzu w te wakacje, 2 z nich mają rozwalone aluminiowe łuski i widać co jest w środku, a widać, że ten pocisk" w sumie zaczyna się od połowy łuski i ze spłonką jest połączony jakąś aluminiową rurką. Wnętrze łuski jest wypełnione jakimś białym proszkiem.
Spotkałem kiedyś sapera chodzącego z wykrywaczem, który mi powiedział, że są to naboje od rakietnicy, że po wystrzeleniu takiego naboju, pocisk ołowiany spalał się i był to zwykły nabój sygnalizacyjny (jednakże nie widział tych naboi, bo akurat nie miałem ich przy sobie, tylko taką opinię wystawił im po moim opisie).
Z kolei ktoś inny, ale słabiej z pewnością znający rodzaje naboi i pocisków przypuszczał", że może to być jakiś nabój przeciwpancerny.
No ale mnie zastanawia dlaczego akurat taki pocisk jest w łusce aluminiowej identycznej jak te od rakietnicy.
Na spodzie łuski jest wybite aj" i jeden nabój ma nawet spłonkę wokół wymalowaną zieloną farbą (jest to przecież charakterystyczne dla naboi sygnalizacyjnych od rakietnic).
Proszę o pomoc, nie wiem, czy to nabój od rakietnicy, czy od gorszego cholerstwa. Nie wiem czy może być niebezpieczny, czy spokojnie można dołączyć do kolekcji.
Pozdrawiam i proszę o poradę w tej sprawie.
Bagneciarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 odpowiedzi na to pytanie
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.