Skocz do zawartości

Lenino


Andrzej18

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam !
Czy ktoś może mi polecić jakąś dobrą książke , wspomnienia o bitwie pod Lenino. Chodzi o to aby była wydana po 89 r. i obiektywnie opisywała tamte wydarzenia.


pozdrawiam
Napisano
Nie znalazłem takiej książki. W 1993 r w Wyborczej ukazał się ciekawy, monumentalny artykuł o bitwie. Był oparty na wspomnieniach i wydawał się być obiektywny. Mówił między innymi o przejściu na stronę niemiecką 600 polskich żołnierzy z I Dywizji. Były też informacje o por. Wysockim i innnych żołnierzach wykorzystywanych przez Niemców do celów propagandowych. Nie wiem czy po 89 roku napisano coś obszerniejszego na ten temat.
Napisano
No tak to mamy czarną dziure na rynku w tej tematyce.
Bo w książkach pisanych za komuny mało jest tego co dla mnie najwżniejsze czyli wspomnień żołnierzy i tego jak oni to widzieli. Tylko skąd wziąć ten artykuł ? Nie wiem czy moja biblioteka miejska w Bydgoszczy przechowuje egzemplarze każdej gazety. Co do obiektywizmu Wyborczej to byłbym ostrożny . Takie informacje jak 600 żołnierzy LWP przechodzących na strone Niemców do dla nich bardzo tłuste " kąski.


pozdrawiam
Napisano
Tak naprawdę żadna książka o Lenino nie będzie prawdą historyczną skoro naszych przeżyło tak niewielu, reszta 1DP to późniejszy nabór więc nie ma co się oszukiwać. Ci co przeżyli byli za prości" by coś napisać a np. Berling nosz chyba wiadomo szto eto za ptica. Szkoda bo i tak się prawdy nigdy nie dowiemy.....
Napisano
Pamietam jak przez mgłę kilka lat temu w w rocznice bitwy w I programie PR w godz nocnych nadano wspomnienia żołnierzy piechoty, które sprowadzały sie do przemowień dowodcow przed bitwą na tematy patriotyczno-sojuszniczo-żolniersko-powinnościowe, przydziału stakańczyka wodki, ostrzału artyleryjskiego po którym nikt żywy nie powienien przeżyc, ataku w niezwykle silnym ogniu niemieckim oraz ogromnej liczby zabitych i wiekszej rannych z których wielu przytomnych prosiło o dobicie.
Napisano
to ja ci powiem tak moj wuj przezyl tylko dlatego ze poszli w zwiadzie i tylko ich 6 przezylo a Berling ich znalazl w okopie i powiedzial tak chłopcy to była pomyłka" ale czy to wystarcza na pewno nie, jak kilka tysiecy chlopców poszla do bozi
Napisano
To jak w tej anegdocie :

Berling z adiutantem w punkcie dowodzenia dywizji.

Skończyło się przygotowanie artyleryjskie, poszła do ataku piechota. Mijają minuty, czas biegnie. Wreszcie zjawia sie goniec i przekazuje meldunki z pułków - 5 % strat, wkrótce potem 10 % strat, 12 % itd.

Na to Adiutant Berlinga :
- Generale, musimy wydac rozkaz przerwania ataku,
Goniec melduje coraz większe straty z minuty na minutę !

- Co ?! - Zastrzelić skurw.....na i nie będzie żadnych strat !!!


Coś chyba prawdy jest w każdej legendzie...
Napisano
Był lub jest taki film -Do krwi ostatniej-.Chociaż dzieło powstało chyba w 1980 roku ,to bardzo dobrze pokazuje samą bitwę.Chętnie bym obejrzał film raz jeszcze.pozdro.
Napisano
Do krwi ostatniej" to była superprodukcja w reżyserii Jerzego Hoffmana.
Wyszło z tego propagandowe widowisko zgodne z oficjalną wersją historii schyłku lat siedemdziesiątych.
Bitwa pod Lenino jest zwieńczeniem tego filmu.
Czego by o tym filmie nie powiedzieć obraz ten pokazuje, że to była jatka. Hektolitry sztucznej krwi leją się strumieniami m.in. przez uszkodzoną tetnicę aktora Leonarda Pietraszaka, a niemieckie urwane głowy fruwają w powietrzu.
Cenzura też mocno cięła.
P.S.
Mało kto wie, że z tym filmem wiąże się ponoć historia powstania jednej ze sztandarowych pieśni solidarnościowej opozycji w latach osiemdziesiątych Żeby Polska".
Napisano
Nie tak dawno też leciał film asieki" z lat 70 też traktujący o WP w ZSRR i 1 DP oraz bitwie pod Lenino. Żeby było ciekawiej w filmie poruszono 17 września, pracę w Tajdze, sprawdzanie przeszłości żołnierzy idących na rozpoznanie i przecinanie drutów. /żołnierzy września 1939 r., chcących odejść z Armią Andersa oraz wcielonych przymusowo do Wehrmachtu/. To był chyba najprawdziwszy film o tej bitwie i nie tylko. Łącznie z takimi smakołykami jak hymn polski puszczony z niemieckich pozycji, wrześniowe mausery z bagnetami odebrane z rąk niemieckich żołnierzy. 10 lat czekał na emisję w połowie lat 70'.

A teraz temat żołnierzy, którzy przeszli na stronę Niemców też jest zapomniany", nikt jakoś nie chce tego zbadać szczegółowo, kto, dlaczego jak, co było potem z nimi.
Pustka.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie