Skocz do zawartości

Inkasent puka zawsze 4 razy !!!! (szabla)


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Siedze sobie w domku i obciągam browca a tu słyszę nagle pukpuk i po pewnej dłuższej chwili znowu puk puk pytam kto tam- gość odpowiada ze z rejonu energetycznego .krzyczę że za chwileczkę bo musze się ubrać ,i w te pędy do licznika żeby zdjąć przpinkę .Otwieram już wyluzowany ale nie domknąłem drzwi do mojego pokoju i facef zobaczył co nieco na ścianach i meblach.Po wystawieniu rachunku mówi do mnie –u pana to jak w muzeum-a wie pan ja mam szable którą dostałem od staruszka na wsi jak byłem inkasentem w teranie-i jak pan chce to ją panu dam .Normalnie myślę sobie kiciarz jakich mało ale podchodzę z rezerwą od gościa i zapraszam go do siebie do pokoju. gość tak jeszcze troche ponawijał o tygrysie zatopionym w jęzorze-oczywiście skakł z wieżyczki od wody itp. po rozmowie wymieniliśmy się numerami telefonów i umówiliśmy się do tej szabli za tydzień.Ale siedze sobie wieczoram i myśle czy to prawda czy kit- biorę tel. do reki i dzwonie do gościa ściemniam mu ze za tydzień nie mogę i takie tam kity-gość się zgadza podaje adres jade do nie do domu.Zprosił mnie do pokoju i widze jak się schyla i za wersalki wyciąga coś długiego( co to wam przedstawiłem na fokach) i dodaje że troche rękojeść jest zniszczona bo ją szynszyle pogryzły –a które od czasu do czasu wypuszcza po pokoju z klatki..Musze wam powiedzieć że nogi mi się ugięły w kolanach-wyciągam ją z pochwy i widze dedykacje na głowni.Boje się powiedziec cokolwiek ale i za darmo jej też nie chce dostać bo się boje że facet może się rozmyślyć . I uderzam w taką ntkę- proszę pan mnie na nią nie stać-facet pyta się a ile pan ma-odpowiadam że przy sobie mam 100 zł !!!!!!!Gość odpowiada –dawaj pan i niech idzie w dobre ręce-szybko podziękowałem i dałem długą do auta .W pewnej chwili zaczął krzyczeć za mną- Jezu myśle to już koniec –zabierze !!!!!!!!a on przyniósł mi jeszcze do niej temblak bardzo zniszczony mówi ale dziadek trzymał szable w domu a temblak w szopie-podziękowałem i odjechałem .Wczasie jazdy do domu strasznie się darłem ze szczęścia mam nadzieje że ludzie na chodnikach nic nie słyszeli a może słyszeli ?Było to kupe lat temu mam ją do dzisiaj.A swoją drogą to musze jeszcze raz tam pojechać-zapytać o tygrysa hehehe-pozdro

Napisano

Szabelka nigdy nie była polerowana jest w takim stanie jakim ją zdobyłem zakonserwana jest oliwką bez zawartości siarki-pozdro

Napisano
Czesc huk-100, szbelka jest piekna i asza" ja rozumiem twoja reakcje bo czasami mialem podobnego fuksa" z motorkami . szabla jednak .....eh marzenie.
pozdro.amsel44
Napisano
Hej Bocian , przecież to na kilometr widac że z tym licznikiem to huk napisał dla podniesienia adrenalinki przy opisywaniu całego zdarzenia.

Pzdr AK77
Napisano
Jak Ty to robisz, huk! Gdzie nie pójdziesz tam coś fajnego znajdziesz, a jak siedzisz w domu to fanty same do Ciebie przychodzą. Kurna, jesteś moim idolem! :)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie