Skocz do zawartości

Bielsko Biała 2006


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Znając temperament pana Biera, wezwaniem policji dopiero zasłużylibyśmy sobie na wyrzucenie z jego zlotu. Może niekoniecznie, ale rozważaliśmy taką możliwość. I tak źle, i tak niedobrze. Stało się, trudno, ale nie znaczy to, iż taki fakt należy przemilczeć, przynajmniej moim zdaniem.

Panie Królik - tu cytat z mojego poprzedniego posta: Celem mojej wypowiedzi w tym temacie nie jest użalanie się nad moim losem, nie chcę waszego współczucia czy poparcia - jeśli tak pan to odczytuje, to jest pan w błędzie."
Uczestnicy zlotów mają prawo wiedzieć czego można się spodziewać na takich imprezach, zarówno ze strony organizatora jak i innych uczestników (a doniesień o wypadkach na tym zlocie jest coraz więcej) - może dzięki temu na następnym zlocie nie dojdzie do incydentów tego typu.

Jeszcze jedna rzecz, trochę OT, ale sprawa ta jest poruszana w tym temacie, i powoduje poważne emocje - apeluję o nie stosowanie odpowiedzialności zbiorowej w stosunku do GRH The Rock - część członków nie ma nic wspólnego z aferą którą tak bardzo nagłaśniacie przy każdej okazji.
  • Odpowiedzi 71
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Dobrze zeby inni ludzie majacy taka sama pasje szanowali inne grupy i nie niszczyli ich wlasnosci bo zrywanie i palenie flagi to mi wyglada na irak:/ a nie kulture ktorej oczekuje sie od ludzi powaznych i doroslych. dobrze ze taki temat sie pokazal
Napisano
Na forum zlotu w bielsku moderatorzy usuwają lub modyfikują posty z negatywnymi opiniami o tegorocznym zlocie.

http://www.militaria.bielsko.com.pl/forum/viewtopic.php?t=39
http://www.militaria.bielsko.com.pl/forum/viewtopic.php?t=40
Napisano
No widisz?
Kolejny dowód na to, że trzeba było dzwonić po iebieskich", a nie iść na ugodę z panem RB. Kopnął Was w zadek raz, kopnął drugi na forum, a pewnie kopnie i trzeci.
Niezła nauczka na przyszłość...
Napisano
Witam ,
czytam cały te temat i bardzo przykro mi jest z jednego powodu . Wychodzi na to , że cały zlot był beznadziejny tylko dla tego , że wydażyła się ta nieprzyjemna sytuacja . Zgadza się , taka sprawa miała miejsce i można ją było załatwić na 1000 sposobów ale została załatwiona tak a nie inaczej , nie mnie ją oceniać , ja bym to zrobił inaczej. Ale dlaczego przez tą sprawę jest oceniana cała impreza ? Tak sie składa , że brałem udział w jej organizacji i szczególnie dziwię się grupie wietnamców " , że to oni ja tak oczerniają . Nie byliście na tej imprezie pierwszy raz i zawsze spotykaliście sie z wszelką pomocą jakiej potrzebowaliście , pojazd do parady zawsze zatankowany i gotowy do wyjazdu + kierowca , materiały do waszej inscenizacji obozu itd... Czy tak nie było ? Zawsze atmosfera była miła i przyjemna , ale nie można przekreślać całej imprezy z powodu takiej sytuacji. Wam też zdażały się zakrapiane wieczory i z tego co pamiętam to aniołkami nie byliście . Osobiście zebrałem serie po nogach od mojego ulubieńca" z waszej grupy . A gdyby strzelił wyżej ? Po prostu tak czasem bywa i nie robię z tego afery , choć po prostu miałem mu zabrać ten plastikowy karabinek i wywalić do ogniska .Są ludzie i ludziska tak było i będzie ale nie życzę sobie aby z tego powodu oczerniać całą impreze.
pozdr
Przem
Napisano
Czytając opinie panów wietnamców" na temat Zlotu w BB ręce opadają. Po pierwsze nie przypominam sobie, żebym kogoś wyrzucał ze Zlotu. Poza tym osoba, która została wyrzucona z imprezy powinna się spakować i pojechać do domu, a nie zostawać na terenie bazy i korzystać z namotu , łóżka oraz zniżki na piwo i posiłki, co miało miejsce z Niedzieli na Poniedziałek, a widzieli to wszyscy organizatorzy i część uczestników. Nie pozwole, aby podczas imprezy ktoś na forum publicznym wylewał swoje żale i psuł atmosferę. Umowa była taka: grupy rekonstrukcyjne będą goszczone na koszt organizatora w zamian za przygotowanie programu z opisem swojej grupy. Wietnamcy" jak co roku dostali do swojej dyspozycji bunkier, worki z trocinami, namiot z łóżkami oraz samochód ciężarowy Reo" z bakiem pełnym paliwa. W zamian otrzymaliśmy pokaz grupy rekonstrukcyjnej, która głównie demonstrowała się pomiędzy polem obozu, a sklepem spożywczym na ul. Szerokiej w celu zakupów monoplowych. Absolutnie nie pochwalam tego co się stało ale wiem napewno, że nie była to zwykła kradzież tylko głupi dowcip, który pod wpływem alkoholu wymknął się z pod kontroli. Jako organizator nie olałem moich gości, sam znalazłem winnych podając ich a talerzu" poszkodowanym. Takie rzeczy się na zlotach zdarzają i uważam, że powinny być załatwione między sobą. Panowie wietnamcy" pomimo tego, że znali sparwce nie potrafili sparwy załatwić do końca. Co dla mnie jest niezrozumiałe. Nie rozumiem dlaczego wszystkie żale wylewane są pod kontem organizatora. Najwięcej pretensji spłynęło pod moim adresem, a nie osoby która dopuściła się tego niecnego czynu. Chciałbym jeszcze zauważyc, że w zeszłym roku była obchodzona okrągła rocznica Wybuchu i Zakończenia wojny w Wietnamie. Panowie z grupy W" nie przygotowali kompletnie nic, a mizerny pokaz był żenujący. Przy organizacji tak dużej imprezy, mamy dużo więcej poważnych problemów, a nie pilnowanie cudzych fantów. Pamiętam w latach poprzednich, jak chłopaki pod dowództwem Wojtka pomagali nam w imprezie i trzymali całonocne warty. Uważam, że tego typu działania miały najwięcej wspólnego z grupą rekonstrukcji. Na dzień dzisiejszy działania te ograniczają sie do pijaństwa, nocnych wrzasków, a muzykę którą było słychać z obozu grupy W" trudno określić. Impreza oceniana jest obiektywnie, a nagrody przeznaczane są za to co ludzie pokazali bądź przygotowali swoimi pojazdami. Co do okradzionego sklepu to chciałbym żeby było jasne, że sprawa była mi wiadoma od zaraz. Właściciel nie zgłaszał kradzieży pomimo tego, że sam proponowałem wezwanie policji. Tłumaczył się tym, że zostawił sklep bez jakiegokolwiek zabezpieczenia na całą noc, a sam opuścił teren Zlotu. Przyznał sie, że niewątpliwie było dużym błędem pozostawienie towaru na wieszakach w wolnostojącym pawilonie ( a wystarczyło tylko uczulić właściceli z sąsiednich sklepów ). Co do pojazdów, to bardzo proszę wnikliwie przestudiować zdjęcia ze Zlotu one najlepiej pokażą, na jakim poziomie zaprezentowali się nasi goście. Co do Zlotu w Czechach to sam posiadam zdjęcia nawet z imprezy u pana Lechara, na których widać Gazy , Luazy , Uazy. A wy panowie jak chcecie sobie podymić to zróbcie sobie to na własnym podwórku. Mam nadzieję, że w Bielsku nie spotkam się z panem Kacprem Federowiczem, Jane", Królikiem", Cavalry Ranger". Życzę im, aby inni organizatorzy Zlotów zadbali o ich miejsce pobytu, tak jak mieli to przygotowane w Bielsku.
Napisano
Panie Rafale na Bielsku nie byłem ale chciałem jechać za rok. Jednak po Pańskiej wypowiedzi chyba zrezygnuje.

Pan ma podejście do pewnych kwestii jak dawni włodarze PRLu (co mnie nie dziwi zbytnio po tym jak pan z przejeciem opowiadał o raciach ze wschodu" w TVN Turbo)
Może Pan nie zauważył że to nie jest post o złym zachowaniu wietnamców a o złej organizacji zlotu. A Pan odwraca uwagę od tego krytykując ich. Nie jestem ich miłośnikiem ani kumpelm ale do diabła sam zbieram sprzęt i wiem że zdobycie go to nie tylko koszta. To nieleży w każdym sklepie. A karą za ich zachowanie napewno nie powinno być to co sie stało. A Pana polityka brzmi: Najważniejsze żeby na zewnatrz nie wyszło żecoś byłonie tak.

Pan uważa ze zrobił wszystko... otóż NIE. Do Pana jako organizatora zlotu należało skradziony fant (flagę) odzyskać a winnych wywalić ze zlotu na zbity pysk. Ludzie przyjeżdżają na zlot się bawić a nie stać na straży własnych gratów.

P.S. Już dwa lata temu zauważyłem iż jakość za jaką przyznaje Pan nagrody jest zenująco niska... I Pan kiedyś w jakiejś gazecie powiedział że to ma być polskie Beltring?
Napisano
A prawda, jak to zawsze w życiu bywa ... leży gdzieś po środku ... czyli Koło Konina ....

filozoficznie stwierdził Haber
Napisano
Panie Bier!
Obiowiązki organizatora wynikające z przepisów o organizacji imprez masowych wymagają od Pana nieco więcej niż Pan opisał, a także to, czego - Pańskim zdaeniem - nie musi pan zapewniać.
Proponuję dogłębnie zapoznać się z tymi przepisami, bo jeżeli kiedyś podobny incydent się powtórz, a poszkodowany będzie miał jaja i zadzwoni po Policję, to sprawy nie będą wyglądać tak różowo.

Zaś co do Pańskich nadziei - nie zawiodę ich. Nie mam zamiaru ryzykować swoich fantów", bo organizator ma w głębokim poważaniu bezpieczeństwo uczestników i toleruyje bydło na swojej imprezie.
Zatem do Bielska na pewno nie przyjadę.

Pozdrawiam
Napisano
Gdy czyta się niektóre opinie można dojść do wniosku że zlot w Bielsku był beznadziejny i wogóle nie warto tu imprezować bo ukradną nam coś, oczernią, obrzygają, pojazdy są lipne, zero zabawy i atmosfera beznadziejna. Przecież to NIEPRAWDA!!!!!!!!!!!! Byłem uczestnikiem zlotu. Mi wszystko pasiło tak jak i wielu uczestnikom zlotu. Było wiele pasjonatów militariów (ot choćby chłopaki z SRH PSZ - gorąco pozdrawiam, albo ekipa Chevroleta Canady 1Pułk Art Motor 1 DPanc - też pozdro) Fajnie się bawiliśmy i wszystko było w porzo. Było dużo zabytkowych pojazdów (wystarczy porównać to co było w Bielsku z tymco było w Darłowie)Np: Trzy Canady to rzadkość na zlotach, White Scout Car i Half Track i wiele innych. Ruski sprzęt zawsze był i będzie - nie można odbierać prawa wstępu takim ekipom - od czegoś trzeba zacząć. Oczywiście zdarzają się DEBILE, których priorytetem jest zrobić dym i nie trzeźwieć przez cały czas jednak nie można pozwolić aby psuli oni reputację takiej imprezy (już z tradycjami) jakią jest zlot W B-B. A co do flagi - ludzie jesteście chłopy dorosłe i wydaję mi się że powinniście już umieć sobie poradzić w takich sytuacjach, mam 19 lat i mi głópio tak trochę jak czytam rzale i płacze dorosłych ludzi.
Pozdro dla wszystkich !
Napisano
Podsumowując:
Organizatorzy mają tak naprawdę w D... co sie dzieje na zlocie byleby to sie nie wydostało na zewnątrz. Inaczej grozi to odpływem ludzi i KASY z imprezy. Pozatym nie mają żadnych obowiazków poza cenzurowaniem wypowiedzi krytykujących zlot.

Coś jak w polskiej polityce. Żygać się chce...
Napisano
Rafał, chyba raczysz żartować. Pojazdy sowieckie na zlocie u Vładka w Czechach są to pojazdy obsługi trasy rajdu na orientację.
Nie ma możliwości aby zostać uczestnikiem zlotu z pojazdem Układu warszawskiego.
Napisano
Osoby, które nie stać na to aby podpisały sie pod swoimi postami proszę o niezabieranie głosu. Jeżeli ktoś sie wypowiada na temat mojej osoby, to niech ma odwagę się podpisać. W dalszym ciągu widzę, że jestem najbardziej winną osobą w sprawie flagi, pomimo tego że doprowadziłem do jej odzyskania i nikt mi nawet za to nie podziękował. To, że przejąłem się losem poszkodowanych uczestników nie wyszło mi na dobre. Podkreślam wszystkim czytającym wypowiedzi anonimowych uczestników Zlotu, że sprawca został przedstawiony bezpośrednio poszkodowanemu, a poszkodowany nie był w stanie sprawy załatwić do końca, bądź się bał.Co do zdjęć, które zostały przedstawione pochodzą z imprezy u p. Lehara dokładnie tydzień przed Zlotem w Bielsku. Udział w tej imprezie samochodów sowieckich jest bardzo mały, ale jest. I wcale nie uważam, aby miało to pomniejszyć rangę tak znakomitej imprezy, jaką stworzył p. Lehar.

Całej sytuacji związanej z flagą nie jesteśmy w stanie przedstawić obiektywnie na forum wszystkim zainteresowanym. Ujadanie anonimowych postmenów", świadczy o tym, że Forum jest jedynym miejscem, gdzie mogą się wyładować emocjonalnie. A na temat imprezy, najlepiej niech wypowiedzą się Ci , którzy w niej uczestniczyli czynnie, z pojazdami, brali udział w pokazach, inscenizacjach i paradzie, którym dziękujemy za udział i ZAPRASZAMY za rok.
Napisano
Witam
Zlot byl w naszym przekonaniu cacy. Duzo zabawy, mila atmosfera. Co do flagi-chamstwo i to trzeba sobie szczerze powiedziec. Nie jest to jednak chamstwo ze strony organizatora a ze strony ludzi, ktorzy flage zniszczyli. I nie rozumiem dlaczego czepiacie sie organizatorow. Byliscie na zlocie, wiecie jaki jest klimat w obozie uczestnikow. Nie byliscie tam pierwszy raz. Nie jest sprawa organizatorow pilnowanie Was czy ktos za duzo nie wypil o ile pijecie w swoim namiocie. I doskonale wiecie ze dotyczy to wszystkich uczestnikow. Teren obozu byl zabezpieczany przez harcerzy ale zabezpieczany od strony ZWIEDZAJACYCH. A nie uczestnikow. Wiec do kogo te zale? Bo to jest zalenie sie niestety.
Co do udzialu pojazdow radzieckich...Widzieliscie jaka frajde maja turysci?Nie?To przyjedzcie kiedys do BB a potem sie odzywajcie. To jest impreza dla szerokiej grupy ludzi, nie tylko maniakow sprzetu
Napisano
Panie Rafale a po co Panu nazwiska? Dopisze Pan ich na czarna liste i nie wpuści już na żaden zlot? Pozatym to forum publiczne i jedyna osoba ktora może prosić userów o milczenie to admin.

Co do poszkodowania to poszkodowani są wietnamcy. Pan poprostu skrewił. Jeśli myśli Pan że kazanie im iść z flaszką żeby odzyskać flagę jest właściwym załatwieniem sprawy to nie mamy o czym rozmawiać.
Napisano
Regulamin zlotu u Vładka jest jasny, żadnych pojazdów sovieckich i wschodnioeuropejskich wyprodukowanych po 1945 roku chyba na zlocie, chyba że sa to prototypy. Luaz jest faktycznie pojazdem obsługi i stał na wystawie w Mohelnicy.
Władek jest na tyle taktowny że nie wyrzuca delikwenta z imprezy lecz daje mu do zrozumienia że regulamin nie przewiduje jego obecności w przyszłym roku. On jest szefem i ustala zasady. Upoważnił mnie do reklamowania jego zlotu w Polsce i przedstawił mi powyższe zasady, może ten gość w Uazie to jeg kuzyn...
Napisano

Co do pojazdów, to bardzo proszę wnikliwie przestudiować zdjęcia ze Zlotu one najlepiej pokażą, na jakim poziomie zaprezentowali się nasi goście."
RE: Bielsko Biała 2006 Rafał Bier (5) 2006-07-26 20:26:00

Napisano
To jest problem kazdego zlotu poj. militarnych w Polsce.
Organizatorzy traktuja te imprezy jako przedsiewziecia komercyjne które muszą od razu przynieść zysk. w tej sytuacji nie stac nikogo na zrezygnowanie z 70% uczestników i kasy od sponsorów (czy Tesco zainteresuje parada np 10 jeepów, 5 schwimmwagenów, i 15 sahar zamiast 20 gazów, 25 Uazów, 7 krazów, Urala itp. dla nich to wszysto gaziki") Jeśli ktoś zorganizuje zlot na którym będzie przyjemna atmosfera, poczucie bezpieczeństwa, ciekawy program, interesujace pojazdy i brak tłumu zwiedzających, to sukces murowany.Moim zdaniem jedyną opcja jest ograniczenie uczestnictwa tylko dla poj mil. produkowanych przed 1945 i po 45 poj. NATO. Dla pozostałych zaproszenia imienne. Zabezpieczy to przed takimi incydentami, jak pijany kierowca Uaz-a kasujacy w Bielsku bok Jeep-a. Ala taka impreza przez parę lat nie bedzie dochodowa.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie