monterek Napisano 3 Lipiec 2006 Autor Napisano 3 Lipiec 2006 mam pytanie czy jeszcze zdarzaja sie znaleziska typu pistolet, karabin w idealnym stanie nawet nadajace sie do uzytku? pamietam jak 15lat temu do mojego ojca przyszedl gosc z pistoletem znalezionym w lesie i jak pamietam stan byl idealny nawet z niego strzelal
fraktal Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Piszcie i podawajcie adresy. Jakiś Pan Funkcjonariusz dostanie order.
Darek419 Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Ja też z 15 lat temu widziałem Parabelkę z lasu.Była to jedna zardzewiała skorupa.Na pewno nie nadawała się do użytku,chyba że jako broń sieczna.pozdro.
Skok Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Darku!! Chyba raczej jako broń obuchowa ;-)Pozdrawiam!!
fraktal Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Powtórzę to co już kiedyś na podobne pytanie Koledzy napisali: Mam w domu karabin ukradziony z jednostki wojskowej, czasem, gdy nie ma nic w tv, otwieram okno i strzelam do ludzi. Chyba, że akurat nie mam czasu bo montuję bomby z trotylu wytopionego z wykopków. Bbbuuuuuaaachacha! :-)))))
leszek69 Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Mój dziadek miał Mauzera z II wojny,chował go w lesie,zawijał w szmaty z oliwą i kiedy bawił się w myśliwego to był sprawny do strzelania.Pewnego razu schował go będąc pod wpływem alkoholu i ślad po Mauzerku się urwał,myślę że gdybym go odnalazł to byłby w dobrym stanie ,i na takiej zasadzie jest możliwe odnalezienie sprawnej broni(tylko przykład)..PS.monterek masz kogoś do odstrzału?pozdr.PL.
jaca2003 Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 A jeden dziadek to do dziś podlewa grzadki oliwą.Na moje stwierdzenie:Dziadku nie lej oliwy bo nic nie urośnie"Odpowiedział dziarskoWazne zeby karabin nie zardzewiał".Pozdrawiam
leszek69 Napisano 3 Lipiec 2006 Napisano 3 Lipiec 2006 Pewien wędkarz dyskutował z eksploratorem:złowiłem szczupaka 2metry miał,ja wydobyłem z Pilicy BMW wojenny motocykl, jest na chodzie,kiedy go wyciągałem to leflektor jeszcze się świecił-dobra mówi wędkarz ja ujmę jeden metr ze szczupaka ale ty zgaś ten leflektor..PL.
monterek Napisano 4 Lipiec 2006 Autor Napisano 4 Lipiec 2006 chodzi mi o to czy znajduja sie takie jeszcze eksponaty w idealnym stanie i nie jestem zadnym funkcjonariuszem:-)))a ten pistolet to prawda nawet mial karabin tylko ze bez zamka ale idealny nie wiem co to byl za karabin a jeszcze dodam ze miszkal przy lesie i jak chalupa mu sie za palila to tylko lej po niej zostal.o ta bron poprostu sie pytam z ciekawosci i nie mam nikogo do odstrzalu:-))
Czarek Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 no to odp brzmi-sie zdarzają-np.wykopy w skrzynkach szczelnych z gumowa uszczelką-np.niemieckich do mgiety tam może cos się przechować,albo jakby było smarem zrobione naprawdę dobrze i jeszcze w szmaty dobrze owinięte to na logikę tez powinno się jakos zachowac...tylko wg mnnie to trzeba być troszk pukniętym żeby próbowac strzelać z czegoś co leżało w ziemi ponad 50 latek...jakiś czas temu były na forum fotki szturma z czech chyba w pięknym stanie chyba jak pamiętam właśnie w skrzyni znalezionego...w czechach...bo u nas Panowie to nikt z nas przeciez nigdy niczego nie znalazł z broni-prawda?:)))
VASILI Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 nie nie Nasza polska ziemia broni nie przyjmuje.. u nas broni się nei spotyka :D :D Kolega mojego ojca miał do sprzedania 2 mausy całkowicie sprawne... TAyllo finał był tego taki ,że odsiaduje wyrok do tej pory... a poza tym jak sie juz znajdziie mausa na chodzie.. lub inną giwere to chyba gorzej z amo co??
leszek69 Napisano 4 Lipiec 2006 Napisano 4 Lipiec 2006 Jestem pewien że myśliwi to z kapiszonów nie strzelają. Apropo konserwacji broni to należy pamiętać o Świstakach których spora populacja żyje w lasach no i wiadomo czym się zajmują.Ps.Panie monterek jeśli moje wypowiedzi Ciebie uraziły to wybacz.pozd.PL.
kuczman Napisano 5 Lipiec 2006 Napisano 5 Lipiec 2006 Wiec opowiem Wam jak wladza podchodzi do plebsu w USA... lat temu blisko pietnascie, po paru tygodniach ogladania piwnicy w ktorej pracowalo kilkanascie osob przy remoncie, zauwazylem jakis jasniejszy cien na belce sufitu, tuz przy wejsciu z zewnatrz. Okazalo sie to byc przyciemniala szmata w ktora byl zawiniety Remington #5 bodajze- jednostrzalowy sztucerek kal..22 taki rozbierany- jedna sruba mocowala lufe do zamka. Cacko, a do tego w idealnym stanie. Nie majac zielonego pojecia o obowiazujacych prawach w dobrej wierze zadzwonilem na policje mowiac co znalazlem i ze chcialbym to legalnie zatrzymac. Ustalono mi spotkanie z policja na drugi dzien, panowie oczywiscie przyjechali, lapy na kaburach jak to cacko wyjmowalem, po czym oznajmili mi ze musza je zarekwirowac, bo taka jest ustawa o znalezionej broni.Jedyne co mi przyszlo do glowy to lament ze przeciez ja symbolicznego dolara zaplacilem wlascicielowi domu za to cacko- na co panowie wladza powiedzieli ze: aaaaa... w takim razie to co innego, schowaj u siebie w piwnicy, tak zeby sie dzieci do tego nie dostaly.Ani slowa o pozwoleniu na bron, ani slowa o jakims legitymowaniu sie. Moze rowni goscie po prostu.Ale cacko mam do dzisiaj, strzela perfekt.Wlasciwie juz go nie mam... jak syn wyrobil sobie pozwolenie na bron, wszystkie sztuki juz z nim sa .
leszek69 Napisano 5 Lipiec 2006 Napisano 5 Lipiec 2006 Na szczęście nasze prawo nie jest tak liberalne w tym temacie,bo strach na ulicę by wyjść,po prostu inna mentalność,czy dobra czy zła nie mnie to osądzać-ja jestem Patryjotą.
leszek69 Napisano 5 Lipiec 2006 Napisano 5 Lipiec 2006 Dodam że chodziło mi o aprobatę do posiadania sprawnej broni palnej.
a.korbaczewski Napisano 5 Lipiec 2006 Napisano 5 Lipiec 2006 z miesiąc temu był wątek na odkrywcy z jakiegos zagranicznego forum o znalezienu nauserów i innych rzeczy w super stanie, np zamek w jednym się otwierał, naboje w tekturowych pudełkach, broń z kolbami. były spekulacje że to w czechach.
a.korbaczewski Napisano 5 Lipiec 2006 Napisano 5 Lipiec 2006 http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=320121#320121
leszek69 Napisano 6 Lipiec 2006 Napisano 6 Lipiec 2006 Fatalny błąd -przepraszam,dobrze że Miodek" czuwa.
VASILI Napisano 7 Lipiec 2006 Napisano 7 Lipiec 2006 co do postu Kuczmana to.. w Ameryce praktycnie to prawie każdy może miec broń... a przede wszystkim tam o lewa broń nie jest trudno :D Wszyscy latają z giwerami typu Glock czy magnum albo M16 :D :D komu by sie chciało latać ze strzelbą z XI CZY XX wieku:D takie cacka juz dawno wyszły z mody:D Amerykańcy zawsze na TOPIE :D ;D ;D pzdr.
kuczman Napisano 7 Lipiec 2006 Napisano 7 Lipiec 2006 Pewnie ze w Stanach o bron nie trudno. Nie slyszeliscie o ostatnich klopotach naszego boksera, Goloty? O grozenie bronia i gwalt toczy sie dochodzenie, ale za posiadanie nielegalnie sporej ilosci broni (wygaslo mu pozwolenie) to pewnie beknie. W granicach miasta Chicago sprzedawac broni krotkiej nie wolno, posiadac chyba tez nie, nie pamietam.Ogolnie dzieje sie coraz gorzej, proponowanie nowych praw regulujacych posiadanie broni to doskonala kielbasa wyborcza tyle ze nie ma komu stosowac istniejacych praw...Cwala ze posiadacze i wielbiciele broni maja w Stanach National Rifle Association. To chyba tylko dzieki NRA wolno wciaz obywatelom posiadac i bronic sie bronia palna. Politycy najchetniej widzieli by ja tylko w rekach bandziorow!
a.korbaczewski Napisano 7 Lipiec 2006 Napisano 7 Lipiec 2006 konstytucja USAhttp://www.ilk.lublin.pl/siegan/siegd2.htmPOPRAWKA IIDobrze zorganizowana milicja jest niezbędna dla bezpieczeństwa wolnego państwa; prawo ludzi do posiadania i noszenia broni nie może być naruszone. 1791
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.