Skocz do zawartości

polecam złomowisko


a.korbaczewski

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
To jest muzeum Historyczno Wojskowe w Sofi. Bardzo polecam. Zdjęcia pokazują jakby złomowisko zaplecze które się za darmo zwiedza. Np. gnił tam flak 88mm i 37mm. Ruskie ciężarówki z drewna i jakieś dziwne ciągniki. Trochę pordzewiałych haubic i armat.
Ale jest tez w miarę przyzwoita i odnowiona czwórka 2 stugi (z różnym jarzmem lufy) i panzerjager i skoda i hoczkis (nie wiem jak to się pisze). No i do tego ładny zestaw ruskich. Wszystko pomazane tą samą farbą razem z gąskami i bandażami na kołach.

Jak się zapłaci 4zł i 20 za fotografowanie to się wchodzi do części płatnej. Przy wejściu gablotka z 23 bagnetami do kałasza. Po lewej sklepik z wykopkami w dobrym stanie bardzo. Hełmy ale i 2 rewolwery nie wiem jakie , łamane, manlicher ale taki jakiś bardziej stary. Sprzedawca nie pozwalał fotografować nic. Rewolwer kosztował 800zł.

Muzeum jest jednym z lepszych jakie widziałem a widziałem Bovington i Munster. Co najmniej 50 różnych karabinów od XIXw. Do M16 także i japońskie. Wiele niemieckich pistoletów maszynowych i samopowtarzalnych, bułgarski PM będący połączeniem Parabellum i kolby od MG. Poza tym wiele gablot tematycznych dotyczących wojen bałkańskich i I i II w. Świat. Dużo mundurów i gadgetów. Poza tym broń poza gablotkami na podłodze. Pilnujący nie przeszkadzają w braniu na rączki eMGiet i BARów. Wszystko można macać otwierać i się ocierać. 2 duże sale orderów odznaczeń. Kilkadziesiąt pistoletów (ale VISa nie było). I w ogóle to nic polskiego nie było (poza gablotą z bitwa pod Varną). Jak się wchodzi do sali np. dotyczącej I wojny to włącza się podkład dźwiękowy. Słychać hurraaa i ratata. Nie wiem czy czasem nie jest tam ciekawiej niż w Paryżu gdzie sala pierwszowojenna kończy się nagle.

Na podwórku co najmniej 15 niemieckich dział haubice i paki i górskie haubiczki. Ze 40. armat z I wojny lub między wojennego okresu. Dużo rosyjskiego sprzętu trochę samolotów i 2 skudy. Jest też kompletny 20mm flak. Się siada na siodełko i się można bawić jak na karuzeli bo wszystko sprawne.

Wszystko w klimatyzowanych dużych salach. Budynek jest nowy i to co jest w internecie o muzeum to już nieaktualne bo jest ono w innym miejscu. Na ul. Czerkowbej 6. Bardzo polecam i tym bardziej z niesmakiem patrzę na polskie muzea.
Napisano
to co facet miał w sklepiku na 100% byłoby u nas zakazane. były taśmy, magazynki, granaty, granaty do moździerza, conajmniej 2 rewolwery i ten manlicher. wszystko w bardzo dobrym stanie. oczyszczone i z ruchomymi częściami.

hełmy bułgarskie są śmiesznawe, niby niemieckie ale takie nadepnięte i bardziej płaskie.
Napisano
poza małą wystawka o bitwie pod Varną to nie.
nawet VISa nie było. Co do szabli to nie wiem bo było ich tam kilkadziesiąt. Szukałem tego mojego tasaka STEYR co go wstawiłem do identyfikacji i nie znalazłem nic a zwracałem uwagę na sygnatury.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie