tr Napisano 8 Czerwiec 2006 Autor Napisano 8 Czerwiec 2006 kazdy pewnie tam byl ale czy warto pojechac jeszcze raz?
kokesh Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 Tak 10 -lat temu .Ludzi się naoglądali 4-ech Pancernych i już wszystko wykopali co Janek z Gustlikiem zgubili.Pozdro...
tr Napisano 8 Czerwiec 2006 Autor Napisano 8 Czerwiec 2006 niby tak ale ci ludzi 10 lat temu z drutem zbrojenio
tr Napisano 8 Czerwiec 2006 Autor Napisano 8 Czerwiec 2006 chodzili i wbijali go w ziemie liczac na czolg
kokesh Napisano 8 Czerwiec 2006 Napisano 8 Czerwiec 2006 Tylko się za bardzo nie,,spruj''ha,ha.Pozdro...
tr Napisano 8 Czerwiec 2006 Autor Napisano 8 Czerwiec 2006 :)dobra dzieki.napewno odezwe sie po.............:)
danieloff Napisano 9 Czerwiec 2006 Napisano 9 Czerwiec 2006 Byłem kilka razy, w 99% sam chłam, przewaznie łuski do ppsz-y, ale na rozstaju pewnych dróg wyciągnąłem ryngraf Feldgendarmerii. Co ciekawe, trafiają się tam ślady wrzesnia 1939 (amunicja, łuski, zamek od polskiego mausera) a nawet carskie guziki i monetki. Ale ogólnie kicha, niestety.Daniel
tosh Napisano 9 Czerwiec 2006 Napisano 9 Czerwiec 2006 dodam jeszcze, ze sporo rozrywek i niezakopanych dolkow...pozdrawiam
knup Napisano 14 Czerwiec 2006 Napisano 14 Czerwiec 2006 no i jak Tr rezultaty cos wyszlo ciekawego?? bo z tego co sie orientuje to cos wykopac tam to jest sztuka teraz.pozdrawiam
tr Napisano 14 Czerwiec 2006 Autor Napisano 14 Czerwiec 2006 szczerze?nie bylem:)trzepalem lasek na kole w warszawie.troche strach bo duzo policij i strazy miejskiej. oni uwielbiaj takie tematy...pod tytulem poszukiwacze bab:)))
Boruta Napisano 19 Czerwiec 2006 Napisano 19 Czerwiec 2006 Pod studziankami wychodziły amerykańskie łuski, kawałek zegarka, odznaka gwardyjska, ogólnie teren kotła najbardziej przetrzepany.Pozdrawiam
knup Napisano 20 Czerwiec 2006 Napisano 20 Czerwiec 2006 witam co do tych fantów made in U.S.A to fakt nieraz mozna cos trafic ale żadko bardzo żadko wogóle jak wszystko. Raz udało mi się trafic w jednym dołku okolo dwóstu SL-ek 0,50 cala były nawet one w papierowych pudełeczkach tylko że niedużo z nich zostało.pozdrawiam
tosh Napisano 21 Czerwiec 2006 Napisano 21 Czerwiec 2006 witamPotwierdzam, ze na przyczolku wychodzily amerykanskie luski, nie tylko od Browninga 0,50, ale i od Springfielda...ech, w weekend z nudow i braku ciekawszych miejscowek wpadlem do lasu pomiedzy Chodkowem i Grabnowola...co tam zobaczylem to zgroza...dol na dole, niektore swieze sprzed kilku dni, nie zasypane, sciolka rozorana, wykopany zlom zalegal okolice...pod wplywem cisnienia wewnetrznego pare dolkow zasypalem i zdegustowany wrocilem do domu...co za czasy. Osobiscie prosze o wiecej kultury wykopkowej bo na taki las az przykro patrzec...pozdrawiam zasypujacych dolki
filipe75 Napisano 24 Czerwiec 2006 Napisano 24 Czerwiec 2006 Witam W tym roku jeszcze nie byłem , ale 2005 całkiem niezły :http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=224062#260227Panowie 6 tygodni byłem w pracy w Książu . Wolny czas spędzałem z wykrywaczem efekt - tragedia : dwie sztuki amunicji czarnoprochowej od sztucera .6 tygodni następnie spędzilem w zamku Czocha i co lipa najlepszy fant to 1/6 część talara 1820 r . Spotkałem się z miejscowym kopaczem " jak pokazał fanty to kopara mi opadła . Moi kumple kopią kilkanaście lat na przyczułku Warecko-Magnuszewskim i cały czas mają niezłe trafienia .Ja osobiście nigdy nie wróciłem ze Studzianek z pustymi rękami.Z miejscem trzeba się oswoić poznać je , a fanty posypią się . Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.