wojteks Napisano 26 Kwiecień 2006 Autor Napisano 26 Kwiecień 2006 Witam jakiś czas temu w mojej miejscowości chyba już będzie z rok, pewien Niemiec chyba z tej fundancji co poszukują poległych Niemców przyjechał z koparą aby wykopać jakiś autobus. Mówił ze spaliło sie w nim 12 Niemców i mial nawet ponoć mapę ze wskazaniem tego miejsca, sam nie słyszalem co mówił, ale powiedzial mi to kuzyn, który obok mieszka, ale jak kopali widzialem! A więc przekopali tą koparą ładny kawałek ziemi moze z 15 na 10 m i nic nie znaleźli a w innych miejscach nie szukali. Poszedłem wczoraj do kuzyna z wykrywaczem, aby sobie połaźić i jakieś kilkadziesiąt metrów na przeciwko miejsca, w którym kopali odezwała się piszczała wskazując bardzo duży obszar dokladnie nie mierzyłem, choć mogłem to zrobić. Wykopaliśmy dolek na około 30 cm ale nic nie było a kopać się już nie chciało. Kuzyn mówił ze to pewnie jakiś złom zakopali, ale zaciekawiło mnie to, że na tym kawałku stoi drzewo, które na oko ma kilkadziesiat lat i wokól tego drzewa takze piszczy tak jakby coś było pod spodem. Trochę nie chce mi się wierzyć w historię o autobusie, bo komu by się chciało zakopać autobus, przecież to duże jest, a pozatym jakby takie zdarzenie mialo miejsce to chyba by ktoś o tym wiedzial, takie jest moje zdanie. A co wy na to powiecie czy takie coś byłoby możliwe?
yoony Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 oczywiscie row przeciw czolgowy malenstwem nie jest i autobus by sie zmiescił a osobiscie to chetnie bym ten autobus obaczył
yoony Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 szpila moze nie pomoc jeli byl spalony to przez dach przejdzie jak przez maslo a ilosc Fe w glebie jest jeszcze dostateczna by wyc
wojteks Napisano 26 Kwiecień 2006 Autor Napisano 26 Kwiecień 2006 W miejscowości tej nie było żadnych dzialań wojennych, jedynie przechodziły wojska, a teren, na którym to niby miało miejsce, to plac przy pałacyku, ale skoro facet się fatygował z koparą to chyba raczej w ciemno by nie jechał.
wojteks Napisano 26 Kwiecień 2006 Autor Napisano 26 Kwiecień 2006 mozna jeszcze brać pod uwagę to, że to tylko moze być złom bo to był teren byłego PGR, gdzie znajdowały się różne maszyny. Tylko znowu nasówa się pytanie po co ktoś by zakopywał maszynę czy też złom,no i to drzewo wokół którego piszczy, to raczej musi być coś płaskiego podobnego do blachy skoro wydaje ciągły sygnał. Sygnał jest mocny, jak podniosę 20 cm nad ziemię to piszczy.
kokesh Napisano 26 Kwiecień 2006 Napisano 26 Kwiecień 2006 Łatwiej było zepchnąć autobus do dołu i zasypać . Wyciąganie SPALONYCH ZWŁOK i grzebanie nie należy do przyjemntch zajęć . Więc historia całkiem możliwa i bardzo ciekawa. Wojteks musisz koniecznie to sprawdzić .Pozdro...
Boruta Napisano 27 Kwiecień 2006 Napisano 27 Kwiecień 2006 Swoją drogą ten niemiec to głupek, powinien mieć taki sprzęt jak wykrywacz lub coś większego.Pozdrawiam
wojteks Napisano 27 Kwiecień 2006 Autor Napisano 27 Kwiecień 2006 też mnie to dziwi, ze tak na pewniaka przyjechał, bo przecież jak już wynajął koparę i miał pozwolenie na kopanie to mógł sobie pożyczyć jakiś wykrywacz i sprawdzić dokładnie.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.