Gość Napisano 22 Lipiec 2003 Napisano 22 Lipiec 2003 Jak wykopiesz skarb, to spier...Oto artykuł z 19 lipca w SE:Tytuł: Będzie bankrutem, bo wykopał skarbZbigniew Zdrzał będzie musiał zapłacić 50 tysięcy złotych za prace archeologiczneMieszkaniec wsi Olszanica na Dolnym Śląsku odkrył na swojej działce średniowieczny fort. Zgodnie z prawem musi kontynuować wykopaliska na własny koszt! A skarb, który znalazł, trafi do Skarbu Państwa.Zbigniew Zdrzał rwie włosy z głowy.? Paranoja. Już nie wiem, co robić. A chciałem tylko założyć sobie staw z rybkami... ? Zdrzał łapie się za głowę. ? Koparka wybrała ziemię. Jakieś dziwne pale z dołu wystawały. Poprosiłem synów, żeby je wykopali. Poszli i znaleźli skorupy ? opowiada pan Zbyszek.Pojechał do znajomego archeologa.? Wszystkie znaki wskazują, że pan Zdrzał odkrył średniowieczny dwór, należący do rycerza Krzysztofa Zedlitza, zwanego Czarnym Krzysztofem? mówi Mariusz Łesiuk, archeolog. ? Czarny Krzysztof był rabusiem znanym w XVI w. nawet za granicą. W 1513 r. roku został ścięty w Legnicy.Zbigniew Zdrzał zawiadomił o znalezisku konserwatora zabytków i wójta gminy.Sam się wkopał? Niezwykle rzadko ludzie zgłaszają takie znaleziska. Pan Zdrzał wykazał się naprawdę dobrą wolą ? mówi Jagoda Biszkont z Biura Konserwatora Zabytków w Legnicy.Wszyscy się znaleziskiem zachwycili. I tak zaczęły się kłopoty.Archeolodzy zabezpieczyli znalezisko za 1500 zł wyproszone u władz miasta Bolesławiec. Na dokończenie prac archeologicznych i ewentualne oddanie terenu właścicielowi potrzeba co najmniej kilkudziesięciu tysięcy zł.? Zgodnie z prawem, to inwestor ponosi koszty prac archeologicznych. Pan Zdrzał sam kopał staw na własnej działce, więc to on jest... inwestorem ? tłumaczy Jagoda Biszkont.? Nie mam nawet tylu pieniędzy! ? mówi podłamany mężczyzna.Na razie archeolodzy wykopali z pozostałości dworu rycerza-rabusia kupę skorup, naczyń, kawałki broni, nawet podeszwę od buta. Zdrzałowie trzymają to w komórce w... ośmiu skrzynkach po warzywach. Muszą to oddać do muzeum.? Dobrze ludzie radzili: nie mów nikomu o skorupach... ? wzdycha Zdrzał.Szybko zagrzebaćGdyby o znalezisku nie powiadomił władz, popełniłby wykroczenie i zapłacił grzywnę!W departamencie ochrony zabytków Ministerstwa Kultury usłyszeliśmy: ? Jeśli nie ma na to funduszy, to niech przykryje folią, a konserwator zabytków zdecyduje, co z tym robić...Sąsiad Zdrzałów patrzy na sprawę praktycznie.? Nawet jakbym Wawel wykopał na swojej działce, to od razu go zasypię ? mówi. ?Znalazcom przysługuje nagroda pieniężna lub... dyplomZgodnie z rozporządzeniem ministra kultury i sztuki z 10 października 1995 roku znalazcy przedmiotu archeologicznego lub odkrywcy wykopaliska przysługuje nagroda. Nagrodą jest dyplom lub kwota pieniężna.Decyzja o przyznaniu nagrody powinna być podjęta w terminie 3 miesięcy od daty zawiadomienia konserwatora o dokonaniu odkrycia.Poszukiwacze skarbów z Jeleniej Góry twierdzą, że nagrody ministra są z reguły symboliczne.? Ciągle w nerwach chodzę. A chciałem tylko założyć sobie staw z rybkami... ? mówi nam Zbigniew Zdrzał (na zdjęciu z dziećmi), pokazując skarby, które znalazł na swojej działce
mech Napisano 22 Lipiec 2003 Napisano 22 Lipiec 2003 Minisrer da nagrodę pieniężną ha ha ha. Pewnie go bedzie stać tylko na krzywy dyplom ha ha ha.
berthie Napisano 23 Lipiec 2003 Napisano 23 Lipiec 2003 I póżniej się dziwią czemu rolnicy plantują i rozkopują grodziska nic nie mówiąc konserwatorowi zabytków.pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.