Tanto Napisano 18 Lipiec 2003 Autor Napisano 18 Lipiec 2003 ...Za popielniczkę z 'Goi', kalkuluje Vadim, kupić można dobry samochód. Za mosiężną wizytówkę- nowego Volkswagena Polo. Kupców szukać nie musi. Sami się zgłaszają. Od lat wiedzą kto, gdziei po co nurkuje.(W większości krajów ukazują się pisma na ten temat, w Polsce m.in. 'Odkrywca'. Jeszczebogatszą ofertę znaleźć można teraz w Internecie, a kontakty i drobnicę - w nautykwariatach i najarmarkach staroci w Hamburgu, Amsterdamie, Gdańsku.)..."Ciekaw jestem co Redakcja mysli o takiej reklamie, dodam ze w znacznej czesci artykol jest poswiecony bezprawnym penetracjom wrakow.
beaviso Napisano 18 Lipiec 2003 Napisano 18 Lipiec 2003 http://polityka.onet.pl/artykul.asp?M=NWZa kilka dni powinien pojawić się kompletny artykuł. Śledzcie ten dział (Na własne oczy").pozdr,M
beaviso Napisano 21 Lipiec 2003 Napisano 21 Lipiec 2003 ^Jest już pełen tekst atykułu.A za kilka dni --> archiwum.
beaviso Napisano 21 Lipiec 2003 Napisano 21 Lipiec 2003 Rozśmieszyło mnie ostatnie zdanie? O czym oni mówią? Jakie podwodne przeszkody? Na głębokości kilkudziesięciu m.? Kto będzie to tykał?Wystarczy wspomnieć tytaniczny wysiłek _specjalistów_ z PRO w latach '50, żeby wiedzieć co to znaczy oczyścić akweny ważne dla żeglugi z wraków.Dzisiaj już _nie ma potrzeby_ niczego ruszać, no i nie ma ludzi którzy mogliby się tym zająć.Bzdura kompletna. Nic z tego nie rozumiem!Jeszcze raz: Co oni mieli na myśli? Zlikwidować kwestię nurkowania wrakowego poprzez zlikwidowanie wraków???? Bo tak wynika z tekstu... Może nie dosłownie, ale jawi się to jako panaceum na casusy Goya-podobne.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.