Skocz do zawartości

Kolekcje klamer vol.I


Rekomendowane odpowiedzi

Okazuje się, że pieniądz nie wystarczy. Trzeba mieć również trochę wiedzy kupując na allegro. Każdy uczy się na własnych błędach, również kolekcjoner. Jak dla mnie wskazywanie palcem, jest mniej emocjonalne w tym hobby, raczej przypomina grę w otwarte karty. Zawsze, mając choć trochę zdrowego rozsądku można zapytać o opinię na forum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 370
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
dal mnie polerowanie czegoś takiego to profanacja -i nie powiem co jeszcze heheheh- to są po prostu zniszczone eksponaty i to mechanicznie – ja kogoś takiego to bym powiesił za ja ….. i nabił jak Azje !!! pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam że jestem mocno zniesmaczony ostatnimi wypowiedziami huka. Choć nie dziwi mnie to. Bo słyszę te słowa z ust człowieka którego kolekcja klamer w połowie składa się ze śmieci z wykopu, a reszty dopełniają klamra DDR, czeschosłowacka, WP, BW... ale plastikowa austriacka to już
hit!

Więcej pokory chłopcze. Widzisz, Ty byś nabijał na pal za czyszczenie klamer, a ja takich jak Ty pseudokolekcjonerów zabijam śmiechem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mi powiesz że to zniszczony eksponat?

Uświadom sobie że nie każdy tak jak Ty, lubi parchy.
Jestem przeciwny chamskiemu szlifowaniu papierem, szczotkami, etc. Ale umiejętna polerka jeszcze nigdy nie zaszkodziła żadnej klamrze.
Zresztą polerowanie doprowadza klamrę do pierwotnego stanu. Pruski żołnierz miał obowiązek polerować buty, pickelhaubę, klamrę do pasa i guziki kurtki mundurowej. Nie rozumiem co widzisz zdrożnego w czyszczeniu klamer. Rozumiem, ze Ty nie pastujesz butów i nie pierzesz odzieży. OK.

To czy ktoś woli klamry spatynowane (wykopów nie biorę pod uwagę bo to sądestrukty a nie klamry) czy klamry czyste - jest jego osbistą sprawą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno kogoś uznać za kolekcjonera -jeżeli ingeruje mechanicznie w powierzchnie eksponatu i go niszczy heheh ale cóż właśnie często polerują fasy na allegro i wciskają że je tylko że odnowili i że prawie wygląda oryginał –bo żołnierze w tamtym okresie o nie dbali –tylko pamiętaj że wtedy nie było w okopach polerek heheheh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi sie wydaje, że w warunkach frontowych nawet paskudzili farba, szmatami, żołnierz z klamra świecącą jak psie jajca zbyt długo nie pożył. Klamry z patyną, to klamry z historią, czasem natury, która mniej lub bardziej odcisnęła swoje piętno na przedmiocie w ciągu 60,80 czy 90 lat. Mechaniczna obróbka doprowadza do stanu z przed stanu :).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cis masz racje to są „kolekcjonerzy „co robią to w 20 min -czego nie zrobiła natura prawie prze 100 lat a nawet więcej heheheh- pierwszy Leibstandarte nie wiem jeszcze czemu ci sie nie podoba Austryjacka
z tworzywa heheheh ? a mnie najbardziej to sie podoba -Czuwaj hehheeh - przecież to też klamra heheheh -czy na polerce masz flanele ? czy coś innego ? -podrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie,wyczyszczony wypolerowany eksponat to tylko piękny przedmiot taki jakich pełno na półkach sklepowych.Zapach histori gdzieś znikł.Czym taka klamra różni się od kopi,stopem metalu??.Czy widzieliście w jakimś muzeum wypolerowane pachnące nowizną eksponaty.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie