Skocz do zawartości

w deszczową pogodę...


marmor

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam. Ponieważ dopiero raczkuję w tej dziedzinie proszę nie dziwic się moimi pytaniami (przed pierwszym wyjściem chciałbym miec już jako takie pojęcie)
Chodzi mi o poszukiwania w czasie deszczu (oczywiście przy zabezpieczonym wykrywaczu). Czy wskazania sprzętu przy mokrej, przesiąkniętej ziemi różnią się od sygnałów w tym samym miejscu ale przy ziemi suchej ? Czy wilgotnośc gleby pomaga czy przeszkadza w prawidłowym odczycie ?
(Przy deszczowej pogodzie nie trzeba obawiac się ciekawskich spojrzeń spacerowiczów...). THX
Napisano
jak kupowalem wykrywacz to sprzedawca radzil mi zebym jak jest wilgotna ziemia(po deszczu lub w czasie) zmiejszyl czulosc. Ale jeszcze nigdy nie chodzilem z wykrywaczem w deszczu wiec jestem w tej sprawie niedoswiadczony:/ ale pewnie ktorys z kolegow ma juz takie doswiadczenie i Ci cosik lepiej o tym powie:)
Napisano
Ja chodziłem w deszczu ze swoim Cyklopikiem, i powiem kótko nigdy więcej!!!! nie dość, że trzeba non stop kombinować pokrętłami (sie skubaniec rozstrajał) to trzeba bardzo uważać żeby woda nie dostała się tu i ówdzie bo kaplica.
Dzeszcz na poszukiwaniach wtedy i tylko wtedy, kiedy nas na nich zaskoczy".

pozdrawiam
romek
Napisano
Ja też nie polecam chodzenia w deszczu, sprzęt świruje i trzeba regulowac, a poza tym zawsze jest ryzyko, że podłapie wilgoć, a dla elektroniki to nic dobrego nie wróży...
Napisano
deszcz to porażka właśnie pada... a miałem byc w terenie na polu w ładny popołudniowy dzień.
Zawsze warto miec na wszelki wypadek silny worek jaki używany jest do mrożonek aby w niepewną pogodę nam sprzęt nie zamókł.
No i grzebanie i chodzenie w błocie to też masakra...
Napisano
no dobra a po deszczu???, może da się skutecznie szukać, szukał ktoś jaki doświadczenia ??
pzdr
Napisano
Moj sprzęcik zachowuje się podobnie.W zasadzie podczas opadów deszczu nie ma możliwości prowadzenia poszukiwań.
Poranny wypad , kiedy na trawie zalega jeszcze poranna rosa , też odpada .Kontakt z mokrą trawą powoduje bardzo dużo fałszywych sygnałów , co praktycznie uniemożliwia poszukiwania . Jedyne wyjście w tym wypadku to sucha ścierka i regularne wycieranie sondy. Poza tym piasek i wszelkie inne śmieci mają tendencję do wrednego przyklejania się do sondy.Co do wpływu wilgoci na elektronikę sprawa jest jasna.
Napisano
raf to moze jeszcze napisz co masz za maszyne ? :)
Ja na moim gareciku 250 jakos specjalnie nie zauwazylem aby rosa utrudniala poszukiwania. W deszczu nigdy nie chodzilem wiec nie wiem.
Napisano
Ja bez ceregieli zakładam szczelny foliowy woreczek i na tyle...,ale predzej, czy później i tak trzeba coś podregulować / pokombinować, więc wilgoc i tak wejdzie....Moim zdaniem szkoda na to sprzętu, a w.w sposoby praktykuje tylko wtedy jak deszcz mnie złapie w terenie, bo wtedy nie ma wyjścia...
Napisano
no ja jestem po pierwszej wyprawie w deszczu, faktycznie wykrywacz lubi piszczec bez powodu, dlatego czulosc musialem ustawic na minimum, Kolega co ze mna byl takze mial problemy ze swoim Dukacikem:/ nie polecam wypraw w deszcz lub od razu po nim:)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie