Skocz do zawartości

Dzisiejsza Kasten 6"


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Obok postawilem wczesniejsza skrzynke.
i ostatnia prosba skrzynia jest mocno oblezona " kornikami to terorysci jak sie tego pozbyc (jakim preparatem ?, musi byc bezbarwny)
pozdro. amsel44

Napisano
Z tego co mi mówił jeden gość to w tego typu drewnie nie ma korników tylko jakieś inne robale- w każdym wiekszym mieście sa sklepy z preparatami do renowacji antyków tam sa takie płyny. Nazwy nie znam ale jak zapytasz to ci powiedzą.
Napisano
Moze masz racje banditen-partizanen ,bo jak sobie uswiadomilem to w drewnie sa otworki tak z 4 mm jakies to spore na kornika otwory.oczywiscie dobry pomysl z renowacja .musze poszukac we wrocku lub popytac jakiegos dobrego stolarza.chyba ze ktos podzieli sie jednak swoja wiedza.
dzieki i pozdro. amsel44
Napisano
Ten robal co zżera Twoja skrzynkę to niejaki kołatek
zapytam jutro moją matke jak sie nazywa środek do walki z tym świństwem, mamy takiego nie proszonego gościa od czasu do czasu w domku drewnianym:/
pozdro
Jadzia
Napisano
Witam
Ja właśnie jestem w trakcie odrobaczania, czyszczenia, i konserwacji paru drewnianych skrzyneczek, nie pierwszy raz zresztą,(wcześniej robiłem min. taką skrzyneczkę jaką znalazłeś, tylko niestety była w durzo gorszym stanie niż te twoje,teraz bynajmniej wiem jakie napisy mogły tam być)
Opisze tutaj moje postępowanie w takich przypadkach krok po kroku:
1Wstępnie oczyszczam skrzynie zmiotką pędzlem cz czymś takim i oceniam stan.
2Jeśli nie ma maskowania wapnem lub napisów które mogły by się rozmyć to delikatnie myję mokrą gąbką, i zostawiam aż wyschnie.
3Jeśli są robale (nie korniki bo jak sama nazwa wskazuje żyją one pod korą) to używam preparatu na szkodniki w drewnie o nazwie Hylotox (kiedyś miałem do tego Antox B), i wstrzykuje go w otwory strzykawką z tak ściętą igłe że ściśle przylega do otworu. Można też pędzlem jak jest b.dużo otworów ale tak dobrze wtedy nie penetruje. Nasączoną srzynkę owijam jeszcze folią żeby tak zaraz nie wyparowało a robale zazyły śmiercinośnych inchalacji.
4Zaklejam otwory, ostatecznie maluję pokostem lnianym to impregnuje drewno i ożywia kolory

pzdr.
Napisano
Hylotox to w takim sklepie Żelaznym" gdzie można kupić art. gospodarcze, od miotły poprzez baterie po farby itp...
kosztował 8,10 zł za 450ml.
A Antox w sklepie z chemią gospodarczą jakieś 17 zł. za 0,5l.
Napisano
Sonder mocne dzieki oszczedziles mi biegania i bawienia sie w detektywa a najgorsze to jest 555 razy tlumaczenie po co?.zreszta pewnie to znasz.
pozdrawiam .amsel44
Napisano
Witam
Ja stosuje Cortanin F", po usunięciu luźnej rdzy maluje sie nim metalowy el. najlepiej 2 razy, Cortanin nie usówa rdzy tylko zmienia ją w ochronną warstwę. Kolor taki nie ciekawy fioletowy ale ja to czyms potraktowałem że wyszło ciemne prawie czarne tylko nie pamiętam czym może olejem?
Co ważne nie rusza on oryginalnej farby.
Pozdr.
Napisano
JarekR, ja lekko przcieram papierem sciernym (eliminacja farfocli i zluszczen)nastepnie smaruje" podkladowka taka zwykla czerwona i koncze malujac podobna do orginalu farbka. wszystko pod warunkiem ze mam czas na zabawe , bo generalnie staram sie ingerowac w ostatecznosci .
pozdro. amsel44

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie