Boruta Napisano 13 Marzec 2006 Autor Napisano 13 Marzec 2006 A co zrobić z kubkiem, który jest stalowy, w środku i z zewwnątrz cynowany, na zewnątrz jest pomalowany farbą i jest jej dużo, a blaszka od uchwytu jest mocowana na aluminiowe nity? Cały kropiaty od korozji.PozdrawiamP.S. Muszę pokończyć trochę swoich pozaczynanych tematów, ale to niebawem.
M40 Napisano 23 Marzec 2006 Napisano 23 Marzec 2006 Ja bym to robił fosolem. Bardzo delikatnie (jak się z tym przesadzi to osadza się fosfor). Ewentualnie elektroliza, ale z farbą się musisz pożegnać
TIX Napisano 23 Marzec 2006 Napisano 23 Marzec 2006 fosfor mówisz ? :)) to by był dopiero kubeczek ! nie dosć że świecący to jeszcze można by przy nim sie ogrzać :)
Cyrograf15 Napisano 24 Marzec 2006 Napisano 24 Marzec 2006 Z uwagi na połączenie takich materjałów zostaje czyszczenie mechaniczne.Wojtek
M40 Napisano 24 Marzec 2006 Napisano 24 Marzec 2006 Może źle ująłem, że to fosfor :P . Jest to jakiś związek fosforu, w każdym razie ma żółty kolor i wyżera metal.
TIX Napisano 24 Marzec 2006 Napisano 24 Marzec 2006 ta cienka warstwa po fosolu działa wręcz antykorozyjnie a do tego daje dobrą przyczepność dla farby ( wysoki współczynnik tarcia) ja jednak wole czysty metal :)
Boruta Napisano 3 Kwiecień 2006 Autor Napisano 3 Kwiecień 2006 Jeszcze go nie ruszałem, boję się go ruszyć, w sumie to wersja hardcorowa jest taka, że do elektrolizy, potem cynowanie, nitowanie i malowanie, ale szkoda mi tej dużej ilości oryginalnej cyny, wygląda na fabryczną nówkę.Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.