VASILI Napisano 27 Marzec 2006 Share Napisano 27 Marzec 2006 no na początku jak miałempare cyferek ... to sie czepiali itp... i prowokacja na całej lini... kłucą się itp.. zresztą jak czytasz czasami posty to sam wiesz.. a ja przy zdrowym rozsądku.. przynajmniej musze jakoś odpowiedziec na obelgi.. chyba ze to juz przesada to.. przemilcze ... ale jak mmi cyferek przez te głupie kłutnie przybyło.. to dali spokuj... narazie.... widzisz sam jak tu się traktuje nowych... gsyby nie to.. to pewnie bym jeszcze 150 nie przekroczył... ja forum śledze od 2005 ale dopiero niedawno postanowiłem wejść w dyskujsę.. ja juz na tym forum jestem grubo ponad 1 miesiąc prawie drugi... ale to i tak nie zmienia faktu ze szybko sobie licznik nabiłem... ale sam widzisz śledze forum od 05.. i widze różnicę od kad był bocian.. to tu jaki taki porządek panował... ale teraz każdy robi to co chce... ja juz dałem sobie spokuj z odpisywaniem na prowokacje i onelgi... bo mnie to juz ani nie śmieszy ani nie złości.. szkoda ze coraz częściej patrzy się na cyferki na tym forum a nie na wiedze tego kogos....pozdro..( Z BółEM BOCIAN czekamy :(:( :( ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kocur Napisano 27 Marzec 2006 Share Napisano 27 Marzec 2006 Jakie cyferki ?? Ludzie, opamiętajcie się. Ja osobiście jeśli uważam, że mam coś do powiedzenia na dany temat to piszę. Po prostu nie wierzę w to, ze ktoś plecie głupoty tylko dla jakichś tam cyferek. Myślę, że każdy durny wpis, obojętnie czyjego autorstwa, jest skutkiem jego (autora) indywidualnej potrzeby obrzygania nas swoją głupotą a nie chęcią nabijania cyferek. Bo przecież każdy wyrabia sobie indywidualne zdanie o poziomie kogokolwiek na podstawie treści postów a nie po liczbie cyferek. Przynajmniej ja tak mam.Pozdrawiam - kocur ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
VASILI Napisano 28 Marzec 2006 Share Napisano 28 Marzec 2006 brawo!! trafiłeś w sedno tej sprawy.. nie chce tu nikogo wytykać palcem kto.. co.. jak... itp.. ale poprosru jeśli czytasz czasammi posty to widzisz jak sie mnie czepiają.. wyszedł nawet głupi wątek VASILI... coś tam to nie nazywa sie prowokacją?? mniejuz to wszystko zaczyna...... poprostu jakby się mnie nie czepiali.. to ja też bym siedzial cicho... ale jak są tacy mądrzy... niech się wykazą wiedzą a nie tym ze umią komuś dogrysć pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obert8 Napisano 28 Marzec 2006 Share Napisano 28 Marzec 2006 to prawda forum zrobilo sie nudne kupa postow jest po prostu smieszna pisza ludzie pierdolach taka jest prawda zobaczcie ile ludzi odeszlo pzdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AKMS Napisano 28 Marzec 2006 Share Napisano 28 Marzec 2006 Pik, mam nadzieję, że tym ostatnim postem to sobie jaja robisz. Powiedz, że żartowałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
obert8 Napisano 28 Marzec 2006 Share Napisano 28 Marzec 2006 jak przegladam forum towazyskie i czytam DZIURA W BAKU to czekam na temat KIEDY W LESIE DOSTALEM SRACZKE ludzie opanujcie sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Debogora Napisano 29 Marzec 2006 Share Napisano 29 Marzec 2006 Witajcie.Z tym wiecznym uciekaniem to chyba przesada,przecież leśniczy to też człowiek,a nie wróg z okopów.Można przecież z nim pogadać,spytać nawet w leśniczówce.Przy okazaniu zainteresowania historią danego miejsca i przyobiecaniu porządkowania po sobie wykopów[rycie koparką raczej odpada]na pewno nie zawsze każe wyp...Osobiście mam dwóch takich i do dyspozycji 25tys.hektarów lasu w ciekawym rejonie.Więc warto próbować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Debogora Napisano 29 Marzec 2006 Share Napisano 29 Marzec 2006 Przecinek ale ważny.2,5 tys. a nie 25tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grand Napisano 29 Marzec 2006 Share Napisano 29 Marzec 2006 AKMS!!Tego co pisze pik78 nie bierz pod uwage.To taki netowy napinacz.Daje sobie głowe uciąć że jakby przyszło co do czego to by zgubił spodnie podczas ucieczki.Bez urazy.PzdrGrand Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowal7 Napisano 29 Marzec 2006 Share Napisano 29 Marzec 2006 Leśniczy też czlowiek...- fakt, ale jak mu wytłumaczyć, że wszystkie doły dookoła w tym jego lesie to zrobili inni, a ja jestem ok" i to nie moja zasługa ??? A takich rejonów jest sporo... Chodzi po lesie, wokoło poligon, więc szanse na dogadanie maleją, szczególnie jak dorwie kogos z saperką w ręku...A jak już się uczepi to może się okazac, że popracujesz sobie dłuższy czas charytatywnie, żeby to spłacić...Co innego jak się tego leśniczego zna, albo ma się szczęście... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poszukiwacz bunkrów Napisano 5 Sierpień 2009 Share Napisano 5 Sierpień 2009 A ja byłem lepszy.Ostatnio poszedłem pokopać przy bunkrach amunicyjnych które są ogrodzone elektrycznym pastuchem i zardzewiałym drutem kolczastym.Okazało się ,że tym razem... o zgrozo!Siedzą tam na bunkrze (najciekawszym bo z około siedemdziesięciu są tam takie tylko dwa) właściciele gruntu i piją piwsko!Ale ja miałem minę kiedy przez nich musiałem pójść a tyły" (czyli kopać w najgorszym miejscu (wszędzie krowie łajna,doły,pokrzywy i mało bunkrów)).Dobre było za to to ,że oni się upijali po jednej stronie nie słysząc wykrywki a ja (zasłonięty krzakami i drzewami) kopałem sobie w najlepsze.Przez to ,że ci siedzieli po tej stronie która jest żyzna w skarby to ja znalazłem tylko jakieś złomstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Poszukiwacz bunkrów Napisano 5 Sierpień 2009 Share Napisano 5 Sierpień 2009 To znaczy ,że ja wcale przez nich nie uciekłem lecz kopałem niezauważony. ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.