Skocz do zawartości

dwuzłotówki GN


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
czy ktos kolekcjonuje dwójki?? ja zacząlem od Gniezna i zaczeło mi ich szybko przybywac jak na razie mam dopiero 55 :) pozatym naprawdę przyjemnie się je kolekcjonuje a co Wy na to ???
pozdr
Napisano
Ja też mam ich sporo, teraz nawet straciłem rachubę ile :-)
Mam wiele podwójnych, szczególnie tych starszych, więc wciąż większość pozyskuję przez wymianę. Czasem zdarzała mi sie też wymiana militarno/monetkowa :-)
Karlol, powodzenia w kolekcji i uzupełnianiu braków!
  • 1 year later...
Napisano
Zauważyłem, że dziś coraz mniej ludzi zbiera dwójki na sztuki, tylko na całe woreczki mennicze.
Ostatnio trafiają się nowe emisje takie, że jeszcze przed emisją woreczek chodzi na alledrogo po 150-200zł (cena zakupu w banku - 100zł), a po emisji nawet powyżej 200zł. To jest biznes! Tylko trzeba by tego nakupić dużo...
Pozdrawiam,
fuks
Napisano
Niektórzy numizmatycy skrót GN, tłumaczą jako gówniany numizmat.Mam 90% emisji dwuzłotówek, ale zbieram, je zawsze z rutyny.Ich ceny na aukcjach są sztucznie podbijane przez handlarzy.Dziwię się ludziom, którzy to kupują 2 GN za 200 -800 zł. Starzy numizmatycy raczej nie są przyjaźnie nastawieni do tych monetek.Przynajmniej z takimi opiniami ja się spotkałem. Traktują je raczej jako odpustowe błyskotki, niż prawdziwe numizmaty. Ale coż wychodzi nowa to nie wypada jej nie mieć.
Wracając do ich cen to w przedziale cenowym 200 -800 zł, można kupić numizmaty, które mają jakąś historię, są wykonane ze srebra lub złota, a przeglądając album z nimi można wpaść w przyjemny stan zadumy.
Takie jest moje zdanie na temat GN , oczywiście nie każdy musi się z nim zgadzać.
Pozdrawiam!!!
Napisano
dokładnie mi już przeszło, nie mam zamiaru wydawac tyle kasy na jakąś lyskotke", podoba mi sie tlumaczenie GN - Golden Nordic czyli Zloty Norweg :) leza u mnie teraz, poczekam troche i sprzedam z kase.
Napisano
A ty jesteś Pokemon hohohoh. Sam przez przypadek stałem sie posiadaczek między innymi Pieskowej Skały, Strzeleckiego, Sienkiewicza, Ropuchy i Jelonka i nie żałuję:P dałem za nie wszystkie dyche:P teraz są warte koło 500 zł:P
Pozdro dla pośmiewców
Napisano
Witam, osobiście o wiele bardziej podobały mi się dwójki z miedzioniklu, czyli te do Atlanty 96 , gn świeci się jak psu jajka ( jakie jest wasze zdanie ? )
Nie wiem na jakiej podstawie uznaje się ich lustrzane odpowiedniki za monety kolekcjonerskie - vide nakład tychże, 60 - 70 tysięcy, czasem niewiele mniej. Zupełnie nie rozumiem też faktu, jak to jest, że prlowskie lustrzanki, całkiem wg. mnie ładne i w większości udane, bite w mniejszych o wiele nakładach są w porównaniu z tymi po 90tym tak mało warte ?? Pozdrowienia aegir
Napisano
Nie bardzo rozumiem Panowie w czym leży wasz problem. Pytacie czy dobrze robicie, że zbieracie GN-y? Zbieracie, to zbierajcie. Ja nie zbieram z prostej przyczyny- bo to wyrywanie kasy z ludzi. Jeśli macie jeszcze złudzenia, to poczytajcie Cafe Aledrogo. Szczególnie polecam wątki dotyczące właśnie GN-ów, Kryształów Swarowskiego, a nawet tematy zbliżone typu banknot z Krakowiakiem. Polityka Państwa jest tu dla mnie zrozumiała: inflacja spada, złotówka się umacnia itd. Spekulanci zarabiają, kolekcje się rozrastają i wszyscy są happy. Ale oczywiście każdy może zbierać co mu się żywnie podoba :-)

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie