Skocz do zawartości

Mapa lotniczych wraków


ArekBMW

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Przeglądałem sobie jak zwykle jakies tam stronki w necie i natknąłem się na bardzo fajną stronę Norwegów o wrakowiskach lotniczych.Nie wiem czy było cos o tej stronce już na tym forum ale nawet jeśli tak, to od przybytku głowa nie boli...
Po pierwsze to szok ,że taaaakie fanty tam sobie leżą....jednak chyba zamożność obywateli danego kraju znajduje odzwierciedlenie w liczbie zbieraczy metali kolorowych.... u nas niestety złomiarze górą....a tam nie muszą uciekać się do zbieractwa w celach ecyclingowych"...
Może podam adres stronki,zeby było wiadomo o czym mowa:
http://home.no.net/kjellsor/
Napisano
Podoba mi się też bardzo profesjonalne podejście do tematu- każdy wrak dokładnie opisany, w miare możliwości odtworzone losy samolotu i załogi. Szkoda ,że nie ma polskiego odpowiednika takiej stronki...moze ktoś sie pokusi...???
Napisano
To jest piękne!!!!! Chyba sie przez to spuźnie do szkoły:D A jak jeszcze pomyśle że mamy tam Szwecje i Finlandie to ciarki mnie przechodzą.
Napisano
no ja padłem na kolana..Zauważyliście że na większości zdjęć występuje ten sam gość? Fascynat kurdę :-))

A swoją droga myślę że ilość zachowanych eksponatów w terenie wynika nie z poziomu życia Norwegów, a raczej a. z ich niewielkiej ilości oraz b. dostępności tych miejsc (wiele jest w górach, a tam raczej trudno o dużą gęstość zaludnienia). Ech, fajnie mają :-)
Napisano
To chyba też mentalnośc tych ludzi, u nas jak się gdzieś nieroztropnie chlapnie" o jakims pewnym namiarze, to zaraz zjawiają tam sie tajnowojenne ekipy, które kombinują tylko jak coś urwać z tego dla siebie.Kiedyś na nasze lotnisko do Torunia ptzyjechał jakis typ,który chciał pożyczyć przyczepe do transportu szybowców. A potrzebne to mu było do.....o zgrozo transportu ME109 ...z jakiegoś jeziora...oczywiście przyczepy nikt mu nie pożyczył. Z tego co się później dowiedziałem, to faktycznie cos tam usiłowali wyszarpać (w dosłownym tego słowa znaczeniu) z wody.... no i jak to się pięknie mawia ...nie zachowało sie , bo sie połamało...ale sukces ogromny ,bo wyrwali karabin ze skrzydła....Poprostu żenujące. Tak sie w tej Norwegii rozsmakowałem ,że znalazłem jeszcze jakieś linki ze zdjęciami z wydobycia He 111 z jeziora Jonsvatnet:
http://home.no.net/jornaasl/jonsvatnet/serie1/
http://home.no.net/jornaasl/jonsvatnet/serie2/

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie