R51 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 Wiem, wiem karabiny nosili na drutach" (swoją drogą musiało to się nieżle wrzynać w ramię w marszu a owym syberyjskim hordom" brakowało rozumu, żeby wziąć sobie pasek, który nie był potrzebny już Niemcowi), atakowali watahą, bez należytego przygotowania" -tylko ja jakoś dziwnie trafiam na miejsca, gdzie Niemcy zostali zasypani rakietami z katiusz i granatami możdzierzowymi, których nasycenie w pułku sowieckim było pod koniec wojny prawie dwukrotnie większe jak w niemieckim, nie wspomnę o przewadze liczebnej w broni pancernej. jeden Niemiec zabijał stu Ruskich, sto pierwszy zatykał lufę MG czapką"- może tak było 1941 roku, ale w 1944, podczas walk na terenie naszego kraju, przy tak miażdżącej przewadze w sprzęcie i ludziach pokusić się można o stwierdzenie, że straty obydwu stron były zbliżone. Po okresie gloryfikacji ohaterskiej Armii Czerwonej" nadeszła pora na negowanie wszystkiego, które też prowadzi do kreowania absurdów. Może warto ochłonąć i spojrzeć na problem rzeczowo, nie poddając się politycznej indoktrynacji, bo ani gloryfikacja, ani bezkrytyczne negowanie nie prowadzi do konstruktywnych wniosków.A tak apropos, pług wchodzi w glebę czasem nawet ponad pół metra, poza tym w ten sposób mielona gleba pracuje" i wychodzą z niej rzeczy zagrzebane jeszcze głębiej. Może na polu jest po prostu mogiła żołnierska, rozorywana rokrocznie?Pozdrawiam
upham18 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 Hmmm widziałem program w TV chyba na Discovery o jakimś Rosjaninie, który mieszka w Stalingradzie i znajduje w swojej obłasti zwłoki sołdatów. NIe pamiętam czy do tej pory odkopał 4000 czy 40000 napewno nie robi tego sam. To tak a propo zbieraniu swoich sołdatów przez Ruskich. Nie ma co ukrywac że w stalinizmie jednostka była niczym. Ale o traktowaniu swoich słodatów mozna by wątek założyć bo to jest dość nietypowe. Nie znalazłem jeszcze żadnego nieboszczyka i nie mam ochoty znajdować. To tyle odemnie. Pozdrawiam UPHAM18
kokesh Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 Cztam i widze że niektórzy do przypadkowego [mam nadzije] wykopania zwłok podchodzą jak do kopania ziemniaków .A ja głupi mam dylemat czy wiosną sprawdzić doły po ekshumacji żołnierzy nieznanuch w1948r wszak to mogiły tyle że puaste .
upham18 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 Do R 51 Jesli to jest odpowiedź na mój post.Nie chodzi o to czy Stalin był gorszy od Hitlera. Nie chwaląc tu Adolfa on jednak nie robił takich rzeczy swoim rodakom przynajmniej w mniejszym stopniu niż Josif Dżugaszwili Stalin.
upham18 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 HMM a pozatym czy Niemcy, Polacy czy Anglicy strzelali do swoich żołnierzy gdy robili odwrót? Chodzi mi o słynny nakaz ani kroku w tył" u Satalina. Chociaż Hitler zakazując Niemcom odwrotu z Stalingradu ... Jak juz mówiłem to temat na inny wątek. Pisze tak tylko dla sprostowania żeby nie było problemów z odejściem od głownego wątka. Pozdrawiam!
mati-181 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 czemu odrazu zbok? przypatkiem trafilem :( a ruskich bajerów nie zbieram to musialem wszystko zachandlowac za niemieckie :(
mati-181 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 no wkoncu chodzac z wykrywka(porzyczona na wlasna mnie niestac)mozna przypatkiem trafic na tzw trupa no i z rekom na sercu kto by nic nie wziol?
strazakwaffe Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 panowie szkoda ciągnąć ten temat starego w domu niema to sie dorwał klawiatury -pozdro
mati-181 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 to ciekawe ze skoro nikt nigdy by nic nie wziol z kon biora sie na allegro setki polówek niesmiertelnikow?
strazakwaffe Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 o jezu juz miałem sie nie oddzywać ale chłopak mnie rozboił normalnie spadłem z krzesła -pozdro juz daje luza
strazakwaffe Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 wykopałem ostatnio pare elfów i tłuką mi te blachy w piwnicy bubububuhehehehehehhehehehhhhhhheeeeeeeee
mati-181 Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 no to jak k... nikt by nic nie wziol to z kond sie bora? połowek samych nie robili
aaaa.gggg Napisano 20 Luty 2006 Napisano 20 Luty 2006 mati!!-Ale mnie rozbawiłeś przed snem!Dzięki.Buuchaaahhaa!
Koenig Napisano 21 Luty 2006 Autor Napisano 21 Luty 2006 Intencja mojego postu była nieco inna.Jeśli nie ma recepty na to,jak działać w przypadku natknięcia sie na zwłoki - przy czym nie myślę o tych,którzy dawno już śpią,ale ofiary jakiś wypadków czy morderstw - to czy nie należoby takiej recepty stworzyć ?Syn moich sąsiadów jak co niedziela wziął plecak i poszedł w góry.I to było dwa lata temu.Rodzina,póki go nie znajdzie,nie będzie miała spokoju.Jasnowidz Jackowski nie pomoże wszystkim.Innym razem,dawno temu,spotkałem w Izerach grupę anonimowych poszukiwaczy.Gadaliśmy długo,a potem poprosiłem ich,żeby mi pokazali,jakie tu znają dziury.No i na drugi dzień poszliśmy.Do jednej sztolni weszliśmy,potem do drugiej,do trzeciej, ale ostatniej nie chcieli mi pokazać i powiedzieć,gdzie ona jest,bo tam jest zakleszczony w zacisku chłopak i strasznie śmierdzi.Jak o tym myślę,to zawsze mnie rusza.I jestem przekonany,że na tym forum są tacy,co też mają takie dylematy i skrupuły.Czy to należy tak zostawić?
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.