Cronos Napisano 21 Styczeń 2006 Autor Napisano 21 Styczeń 2006 WitamTo co napisze może będzie troche głupie i frajerskie ale mam marzenie wykopać albo znaleść na wiosne niemiecki hełm, wyremontować go i w przyszłości używać jako kask motocyklowy. Chodzi mi o w miare zdrowy dzwon, więc mam pytanie gdzie w okolicach Zabrza, tak do 20km jest duża szansa na znalezienie takiego. Jakieś lasy albo najlepiej bagna w okolicy których były walki. Mógłbym przecierz kupić jakiś za pare groszy ale taki mnie nie nteresuje bo to by było zbyt łatwe.Pozdrawiam
osterode Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 Cronos z tego co się orientuję, to zabronione jest używanie metalowych nakryć głowy jako kasków motocyklowych.Nie lepiej zrobić sobie taki garnek" z tworzywa sztucznego?Oczywiście zgodnie z oryginałem.Będzie wyglądał identycznie, a i prawa nie złamiesz. Bo my poszukiwacze nie możemy łamać prawa nie?Pozdrawiam
misiaczor Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 trochę śmigałem w takim garnku, trochę jednak za ciężki na dłuższą metę. Cronos dobrze podpowiada, lepiej z laminatu, można takie bez problemu kupic.pozdr
misiaczor Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 podpowiada osterode oczywiście, sorki za pomyłkę. pozdr
adi72 Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 Witam. Po co śmigać do Holandi po laminaty. Skoro jesteś z Zabrza, proponuję giełdę w Bytomiu (ostatnio Kolo oferował takie.Pozdro.
Łukasz Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 Witam!Mam znajomka, który szczerze odradzał mi jazdę w hełmie niemieckim. Podobno podczas upadku bardzo łatwo o uszkodzenie kręgosłupa przez nakarczek.Chłopaki robią tak, że w dzwon wklejają ludowego orzeszka", podobno wtedy policjanci nie mają nic do gadania.Pozdrawiam, Łukasz
krzycho Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 moj kumpel porzyczył odmenie hełm i uzył go jako formu do zrobienia swojego z laminatu, skorupa w kazdym razie wyszła fajna:)
perez349 Napisano 21 Styczeń 2006 Napisano 21 Styczeń 2006 Ja pomykam w niemieckim hełmie na junaku; wkladke dałem własnie od starego orzecha ale musi ona byc bardzo szczelnie dopasowana bo inaczej powyzej 70 km/h zaczyna nieprzyjemnie wiać a poza tym w razie wypadku moze byc naprawde niewesoło. Pozdrawiam
Cronos Napisano 22 Styczeń 2006 Autor Napisano 22 Styczeń 2006 heh ten pomysł z orzeszkiem jest niepowiem niezły:D Ale moje pytanie odnośnie miejsca znalezienia takego hełmu jest nadal aktualne. A tak apropo słyszałem ze niezłe fanty można znaleśc na polgonie w Gliwicach, niektóre niestety troszke rozrywkowe:/
Klaus BOLS Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 powiadacie że z laminatu można samemu zrobić odlew helmu?? w jaki sposob, skąd taki laminat??
KudłatyHD Napisano 3 Luty 2006 Napisano 3 Luty 2006 hehe z kątowni;) Można kupić za około 100 zł gotowy hełm.Kiedyś jeździęłm na uralu w metalowym, ale wiało jak skurczybyk, wkłądke zrobiłem ze strażaka:))Nie polecam jazdy w oryginale.
Q3N Napisano 7 Luty 2006 Napisano 7 Luty 2006 Cronos ja mam na sprezdaz m 35 juz pomalowany tylko wkałd wrzucic i mozna jezdzic napisz na @.
foni1969 Napisano 9 Luty 2006 Napisano 9 Luty 2006 A niemiaszki na wojnie śmigali w met. kaskach i było wszystko-OK!
foni1969 Napisano 9 Luty 2006 Napisano 9 Luty 2006 Klaus-musisz wejść do sklepu z częsciami do MALUCHA i poprosić o żywice+mate do naprawy wyzej wymienionego pojazdu.Oczywiście do załatania w nim dziur.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.