VanWorden Napisano 25 Grudzień 2005 Autor Napisano 25 Grudzień 2005 Witam!Czy jest na forum ktoś używający ktoregoś z tych wykrywaczy?Jeśli tak to proszę o opinię użytkownikow.. Plusy i minusy, zarowno przy poszukiwaniach złota jak i ormalnych" poszukiwaniach..PozdrawiamVW
folwar Napisano 25 Grudzień 2005 Napisano 25 Grudzień 2005 Czy jest na sali lekarz?? Rzecz niebywała VW zainteresował sie tymi cholernie ciężkimi, niewyważonymi i nieczułymi Minelabami. Czyżby XLT nie widział złota?Sorki VW że nie na temat ale Minelab zawsze dostawał od Ciebie baty ;)
VanWorden Napisano 26 Grudzień 2005 Autor Napisano 26 Grudzień 2005 Witam!Ejże Panowie, baty zbierał ode mnie głownie Explorer bo zrozumieć nie mogę jak można robić sprzęty dla poszukiwaczy złota (czyli z natury wytrzymałe i solidne) i wyprodukować taką kichę jak Eplorer:) Samą kompanię też gonię za ich nachalny marketing, to fakt.. Np.w ich najnowszej reklamowce wykrywacze VLF są opisane jako Toys", czyli zabawki! Dopiero ich patent tzw. V Flex (stosowany w modelach Terra) zasługuje na miano serious"(poważny) a szczyt technologii to oczywiście system BBS i FBS! Szczyt bezczelnosci raczej:)Zdania co do XLT, Mixerka etc. nie zmieniam, bez obawy..Chodzi tylko o to że latem planuję wybrać się na Syberię w poszukiwaniu samorodkow (bo milionerem nie jestem ale chciałbym nim być:)) a model GP to solidny, choć ciężki, kawałek sprzętu do poszukiwań samorodkow. To wykrywacz typu PI, ktory ponoć radzi sobie rewelacyjnie z mineralizacja gruntu i na złoto jest debeściakiem.. XLT i owszem złoto znajduje (niektorzy wiedzą o czym mowię:)) ale choćbym nie wiem co w nim kombinował i jakiego nowego Mixerka nie wymyślał to przecież nie zrobie z niego PI.. A to naprawdę dłuuuuga droga i głupio będzie wracać z pustymi rękoma:)PozdrawiamVW
wicja1 Napisano 26 Grudzień 2005 Napisano 26 Grudzień 2005 VW,przepraszam za post powyżej.Dawno mnie nic tak nie zaskoczyło jak to,że pisałem na forum o 12-stej w nocy.Ech,Święta...... ;)POzdrawiam i przepraszam,Witek.
Danger Napisano 7 Sierpień 2007 Napisano 7 Sierpień 2007 VanWorden-jak wudał się wypad na Syberię,pytam ponieważ sam jestem ciekaw jak wykrywacze typu Minelab GP 3500\\4000 radzą sobie w terenie.Czy warto zainwetować w taki sprzęt chcąc coś z niego wykszesać na naszych terenach.Mało jest opisane na forum odnośnie tego sprzętu pewnie nie wielu z niego korzysta gdyż cena nie jest zbyt przystępna.Wznawiam wątek z myślą że jakiś szczęśliwy posiadacz bądz testujący podzieli się swoim doświadczeniem i spostrzeżeniami podczas pracy na tym sprzęcie.Bardzo jestem ciekaw co i jak w tym temacie!!!A tak Apropo za co VanWorden zebrał baty zawiązując tak ciekawy wątek?pozdrawiam Danger
VanWorden Napisano 8 Sierpień 2007 Autor Napisano 8 Sierpień 2007 Witam.Syberii na razie nie było.. To poważna wyprawa, gdzie wszechwładna rosyjska biurokracja jest najmniejszym problemem z jakim może się spotkać poszukiwacz;)Co do GP to w skrócie mogę powiedzieć, że w 90% można go zastąpić innymi, niemniej skutecznymi a bardziej uniwersalnymi sprzętami. Mowa oczywiście o złocie bo nie widzę racjonalnego uzasadnienia do używania go do standardowych" poszukiwań.. Jeśli chodzi o wyprawę to była nieco gdzie indziej, będę pisał więcej w kolejnych numerach Thesaurus News.PozdrawiamVW
pancerny Napisano 8 Sierpień 2007 Napisano 8 Sierpień 2007 Witam,mam jeszce takie pytanie odnońie tego sprzętu czy np.poradziłby sobie z namierzeniem złotych bądz srebrnych monet zalegających w pojedynczych egzęplarzach na głębokości np. 80cm. Równierz jak to się ma w przypadku napotkania jakiegoś srebrnego naczynia wielkości 15cm na 15cm na około 2m głębokości na terenie średnio zaśmieconym.Chodzi o to czy ten sprzęt potrafi wyselekcjonować takie przedmioty?Pozdrawiam!
VanWorden Napisano 10 Sierpień 2007 Autor Napisano 10 Sierpień 2007 Nie, nie da sobie rady z pojedyńczą monetą na tej głębokości.. Podobnie zresztą ze srebrnym naczyniem. Tzn. można do tego użyć, ale ten sprzęt nie ma dyskryminacji i byłaby to masakra chyba, że monety czy naczynie znajdowałoby się na pustyni lub innym totalnie niezaśmieconym terenie:)Patent, który możesz ewentualnie wziąć pod uwagę w przypadku tych pojedyńczych monet to Periscope Probe". Jest to taki super krecik w którym wbijasz szpilę bezpośrenio nad sygnałem i w ten sposób namierzasz i identyfikujesz dany cel.. Bardzo rzadkie urządzenie, ale skuteczne.PozdrawiamVW
pancerny Napisano 10 Sierpień 2007 Napisano 10 Sierpień 2007 Witam,serdeczne dzięki za odpowiedz VanWorden,rozwiałeś moje wątpliwości...Pozdrawiam pancerny!
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.