SZUKAM. Napisano 5 Grudzień 2005 Autor Napisano 5 Grudzień 2005 jest propozycja z mojej strony, by w kwietniu przyszłego roku - roboczy termin 21-23 kwietnia 2006 (długi weckend majowy zapowiada się naprawde długi wyjazdy rodinne te sprawy) spotkać się na Roztoczu w okolicach Biłgoraja i pogadać o życiu. a tak na poważnie chodzi mi o to, żeby wciągnąć do rozmów muzealników i inne instytucje związane z historią i spróbować nawiązac nic porozumienia między kopiącymi a eksponującymi i opracowywującymi.Chęć udziału w takim spotkaniu potwierdził IPN delegatura w Lublinie i niektóre muzea z byłego województwa zamojskiego. Rozmawiam jeszcze z archeologami ale tutaj jest 100% nieufności. Wiem o muzem w jednej z twierdz (nie powiem narazie której) że chętnie by weszło w układ z kopaczami w zamian za podział fantów. Może jest to sprzyjający czas, żeby doprowadzić do normalnej sytuacji sprawe kopania? Spotkanie by było w formie zlotu .. tupu Roztoczańskie Spotkania z Historią" :) hehe czy coś takiego. IPN ze swojej strony zapowiedział że może się przygotowac na temat walk polsko - ukraińskich do 1956 roku. rodzaj prelekcji - opowiadania - 100 pytań do .. itd. Chetnie nawiążą współpracę z kopaczami w zakresie informacji o zdarzeniach, współpray edukacyjnej, ewentualnie badań terenowych. Muzea są oczywiście zainteresowane fantami .. ale nie interesuje ich kolejny zestaw visów, ckmów, worków amunicji ani nawet odznak tak naprawdę. co ich interesuje? może własnie warto posłuchać strony muzealnej.na zlocie będzie można kopnąć w ramach zlotu pozycje I wojenne najprawdopodobniej. do tego może uda się wycieczka na linie mołotowa - jednym słowem zwiedzanie bunkrów, może by wyszła gra w paintballa - tyle, że to się wiąże z kasą ale jest taka mozliwość dla chętnych, spływ pontonami tanwią dla odwaznych i wszytsko połączone z prezentacją nowego sprzetu do szukania, może jakaś minigiełdka starociów by doszła. Piszcie co o tym sadzicie i czy byście reflektowali. Najbardziej nie interesuje czy byłoba chęć w środowisku do próby rozmów z instytucjami państwowymi i próba unormowania tematu kopania. a spotkanie i zlotowanie swoją drogą. PozdrawiamSZUKAM
kocur Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 Witam !Moim zdaniem pomysł przedni. Początek sezonu jak się patrzy. Zastanawia mnie tylko jaki zakres współpracy oferuje IPN, Muzealnicy i inna branża paraarcheologiczna. Wiadomo, że nie darzą nas sympatią - uważają w większości wręcz za dzikich. Nasuwa się porównanie podobne do braci wędkarskiej, na wędkarzy zawodowców, hobbystów i kłusowników / mięsiarzy. Stąd może obawy wśród niektórych poszukiwaczy o wspólne wykopki. Ehh - Z drugiej jednak strony możnaby to potraktować jako miły gest zbliżenia obu środowisk. pozdrawiam - kocur !
TIX Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 Trudno sie dziwić że tak jest postrzegane środowisko poszukiwaczy. Lasy wyglądają jak by stado dzików miesiącami tam stacjonowało, urwiłapki są zakopywane albo zostawiane luzem na ściółce, a ciekawsze fanty zamiast w muzeum mozemy zobaczyć na allegro (wiem wiem, zaraz posypią się gromy że uogólniam i przesadzam). Taka jest opinia o nas ... bo jedna świnia moze popsuć opinie o całym środowisku. Samą inicjatywę spotkania jak najbardziej popieram, ale jeśli mam być szczery to wątpię w powodzenie tej misji - jesteśmy niezorganizowani - każdy sobie dołek kopie. a z detalistą" - wolnym strzelcem" moloch taki jak IPN nie bedzie rozmawiał.a moze zacząć od jakiegoś spotkania lokalnego ? poznać się w grupie ? sezon zimowy sprzyja
miro5671 Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 Cześć.Pomysł może i dobry...Lecz co do terminu to troszke nie bardzo.Jak wiadomo 1-3maja to Jurajskie Spotkania Poszukiwaczy,na których co roku jest dużo ciekawych ludzi...I ręcze wam,iż większość z nich wybierze J.S.P - spowodowane to będzie renomą tej imprezy.I raczej nie chce mi się wierzyć,żeby ktoś był w stanie zaliczyć oba zloty następujące po sobie.Pozdrawiam Miro.
KudłatyHD Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 Na Jurajskich będziemy, ale kopacze ze Strony Biłgoraja napewno wybiorą to spotkanie z IPNem. FAjnie jak by się coś ruszyło w tym temacie.
SZUKAM. Napisano 5 Grudzień 2005 Autor Napisano 5 Grudzień 2005 termin może być wcześniejszy, dobrze by było jakby to jednak przed sezonem doszło do tego spotkania.Problemów jest kilka ważnych:1. niewypały w lasach, zwłaszcza te niedaleko domostw. Strach zgłaszać policji czy komukolwiek żeby się nie podłożyc". taka jest obiegowa opinia. Może warto ściagnac też kogoś kompetentnego z policji i saperów? 2. Jakaś - jakakolwiek - reprezentacja środowiska, czy jej głos przy wszelkich nowelizacjach prawnych, sprawach z policją, saperami, muzeami itd. Póki ie wyjdziemy" z lasu nikt nie będzie z nami rozmawiał a otrzymywac będziemy ustawy, nakazy i zakazy. Nikt nas nie pyta bo nie ma kogo zapytać.3. Współpraca z innymi istytucjami: własnie IPN, własnie lokalne muzea i konserwatorzy zabytków, służby leśne.To takie najważniejsze. różnica między nimi a nami jest taka, że oni są instytucjami więc siła rzeczy sa zorganizowani. Co więcej są instytucjami w większości państwowymi. ze strony naszego środowiska nie ma nic. znowu problem .. z kim rozmawiać. Nie chcę by kopaczy w jakikolwiek sposób wtłaczac w jakiś schemat typu Polski Związek Wędkarzy czy jak sie to tam nazywa. a może to jest sposób? trzeba się tez uderzyc w piersi i przypomnieć o niezakopanych dołach, zrujnowanym poszyciu leśnym czy pozostawionych na wierzchu niewypałach. Te tematy wracają jak bumerang na tym forum. Podobnie przekopane bez zgody włascicieli ich pola itd.Muzea - cowiem po swoim przykładzie - sa zainteresowane współpracą. Również za fanty można wymienić chociażby informacje - nie miałem kłopotu z dostępem do fachowej literatury, map, czy dopytaniem się czegoś o detalach jakie mnie interesowały. Myślę, że tak jest w większości muzeów czy placówek tego typu. IPN ze wstępnych rozmów jest zainteresowany informacjami na temat nazywając rzeczy po imieniu: zbrodni wojennych. O niektórych nadal nic nie wiadomo albo wiadomości są szczątkowe. Bywając na wykopkach czasami coś wpadnie w ucho. w drugą stronę jak juz wspomniałem IPN byłby zainteresowany badaniami terenowymi i pracami edukacyjnymi. To dość rozłegły temat. Generalnie wszystkich interesuje to samo: historia i pieniądze. Tamte działki zajeć sa zorganizowane mniej lub bardziej ale są. ta nei jest wogóle.Może kiedyś by się dało zorganizowac taką wystawę cośmy wykopali? wiem wiem .. 1000 watpliwości . .ale jeżeli w to by się włączyło lokalne muzeum, może policja, moze leśnicy, może konserwator zabytków .. nei wiem kto jeszcze .. może możnabyłoby się pochwalić przed szerszym gronem swoim osiągnieciami .. swoimi historiami. MOże kasa z biletów w części wpadłaby do prywatnych kieszeni wystawiających swe eksponaty i byłoby choć na jeden wyjazd : paliwo, żarcie, browar, i baterie? Ale znowu .. z kim ma takie muzeum rozmawiać? albo jak ja jako SZUKAM przyjde i powiem .. chce zrobić wystawe bo w domu mam to i tamto to najpewniej zabiją śmiechem. Może po tych dyskusjach z tymi instytucjami pojawi sie szansa, że trzymać parchaty wykop mausa pod łózkiem nie będzie przestępstwem, może znalezienie 21381798739 trojaka czy boratynki nie będzie ograbianiem majątku narodowego. Póki co ostro protestujemy przed idiotyzmami prawa..ale na tym forum tylko. To chyba trochę mało.Także jak widzicie problemów jest wiele, które napewno nie od razu - ale w jakiejś rozsądnej perpektywie czasowej można rozwiązać. Pytanie najważniejsze .. czy chcemy czy dalej na własną rękę.To wszystko przy okazji zlotu czy spotkania jak mówię. samo wspólne kopanie dołów jest fajne i na nie bym zapraszał. Może się okaże że wyjdzie z tego spotskanie bardzo lokalne i rozwiązania tez bardzo lokalne. ale może nie tylko. przemyślcie temat.
kruku Napisano 5 Grudzień 2005 Napisano 5 Grudzień 2005 w roku 2006 Spotkania Poszukiwaczy odbeda sie w Gorach Sowich. Jest to spowodowane wieloma czynnikami. Jednak gwarantuje, ze atrakcji bedzie jeszcze wiecej i nikt nie bedzie sie nudzil :). Termin chyba zostanie przesuniety na czerwiec (Boze Cialo) ale to jeszcze kwestia koncowych ustalen. Wszystkie informacje juz w styczniu beda oficjalnie podawane :).Jezeli chodzi o spotkanie/zlot, ktorego dotyczy ten post uwazam, ze jest to dobra mysl. Nalezy zwiekszac zaufanie muzealnikow, archeo i innych sluzb do naszego srodowiska. A i wspolpraca z nimi z pewnoscia wyjdzie wszystkim na plus. Chetnie wybralbym sie na ta impreze i jezeli tylko bedzie taka mozliwosc to zawitam. Oby tylko termin byl w kwietniu :).Pozdrawiam i zycze powodzeniakruku
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.