Wojciech82 Napisano 29 Listopad 2005 Autor Napisano 29 Listopad 2005 Opinie na temat sprzętu z dolnej półki! Sprzęt dla początkujących - rady i sugestie.
Wojciech82 Napisano 29 Listopad 2005 Autor Napisano 29 Listopad 2005 Witam wszystkich. Dajcie szanse początkującym. Pare dni temu zakupiłem wojskowy wykrywacz w3p. W najbliższą niedziele postaram się go przetestować (myśle że śniegi stopnieją) Czy ktos mooże coś napisać na temat wojskowych wykrywaczy? Czy wrrto wogóle z nim chodzić? Dzięki za odpowiedzi! Pozdrawiam
Raned Napisano 29 Listopad 2005 Napisano 29 Listopad 2005 Droga do nikąd... chyba, że chcesz zostać złomiarzem.Kup prosty wykrywacz dynamiczny VLF z dyskryminacją.
proscan Napisano 29 Listopad 2005 Napisano 29 Listopad 2005 powiem tyle:jeszcze śniegi nie zeszły, a Ty już wtopiłeś.jakie licho Cię podkusiło !!proscan
Verte Napisano 30 Listopad 2005 Napisano 30 Listopad 2005 Nie zgadzam się z moimi przedmówcami... jakieś licho pchnęło Wojciecha do poszukiwań i to jest super. Przy okazji pewnie kupił wykrywkę za małe pieniądze i niech poszuka i pokopie jak się spodoba to sobie kupi coś fajnego. A Wasze panowie R i P zadanie w tym by nie kupił jakiegoś szajsownego penetratora w przyszłości. Pozdrawiam Verte
tasiek Napisano 30 Listopad 2005 Napisano 30 Listopad 2005 Pamiętam jak zaczynałem swą przygodę z wykrywką" . Samoróbka PI była wtedy dla mnie szczytem technologii. Pamiętam też radość z pierwszego znalezionego carskiego guzika który wyskoczył z dołka zamiast tysięcznego gwoździa. Tak mało wtedy człowiek potrzebował do szczęścia. Nie miał internetu, nie znał innych kopaczy i nie miał pojęcia o zagranicznej produkcji wykrywaczy. Nie było się o co spierać, która piszczałka lepsza. Nic nie mąciło prawdziwej przygody i radości z odkrywania pamiątek po ludziach którzy już odeszli.To są zalety mieszkania na prowincji. Teraz i do mnie dotarł postęp , co z tego jeśli wracając z garścią guzików z pola ma się poczucie że nic ciekawego dziś sie nie trafiło. Wojciech 82 warto chodzić nawet bez piszczałki ( zawsze coś można znaleść wyoranego na wierzchu)Życzę Ci powodzenia i wytrwałośći w pasji którą sie zaraziłeś
tasiek Napisano 30 Listopad 2005 Napisano 30 Listopad 2005 I jeszcze jedno. Gdy już przesiądziesz się na lepszy sprzęt Twój wojskowy wykrywacz może stać się jednym z eksponatów w Twojej kolekcji militariów. Jak nie patrzeć jesteś do przodu.
proscan Napisano 30 Listopad 2005 Napisano 30 Listopad 2005 Do Taśka i innych.Samoróbką PI da się coś znaleźć. Z WP3 będzie raczej trudno zarazić się hobby niczego nie znajdując.Wojciech pyta czy wato - odpowiadam: warto. Można się dotlenić, pospacerować, nie trzeba będzie się zbyt czesto schylać (plecy nie rozbolą).Nie nastawiaj się, że znajdzisz cokolwiek. Bo z takim nastawieniem zniechęcisz się zbyt szybko. Oczekuj raczej ciekawego wypadu na świeże powietrze. Oby w dobrym towarzystwie.pzdr.proscan
Wojciech82 Napisano 30 Listopad 2005 Autor Napisano 30 Listopad 2005 No cóż! Dla mnie każdy sprzęt jest dobry nawet jeśli nie jest sprzętem dobrej jakości... Mówiąc szczeże to nie oczekuje jakiś skarbów ale czy samo znalezienie czegoś w ziemi jakiejś mało istotnej rzeczy którą ktoś kiedyś tam zostawił nie jest fascynującym uczuciem. To jak łowienie ryb - każdy ruch spławika wyzwala jakieś emocje. I o to w tym chodzi. Jak się wciągne to kupie coś lepszego. Pozdrawiamps. A może ktoś ma jakieś pozytywne opinie dla tego wykrywacza? Jaki wykrywacz byście proponowali do 300zł?
Boruta Napisano 1 Grudzień 2005 Napisano 1 Grudzień 2005 No cóż, wszyscy chwalą jabla, ja go nie widziałem, ani nie miałem w ręku. Mój wojskowy miał zasięg do 15 cm w ziemi na większe rzeczy, ale łapał każdą drobinę, np. drut na wierzchu miał taki błądzący sygnał.Pozdawiam
Wojciech82 Napisano 3 Grudzień 2005 Autor Napisano 3 Grudzień 2005 Witam wszystkich!Byłem dzisiaj z moim w3p na teście. 3 jakieś puszki 2 blaszki i jedna łuska od kbk-ak. mieszkam blisko jednstki pewnie chłopaki mieli jakieś manewry. Faktycznie ciężko coś znaleść - sprzęt nie jestnajlepszej jakości. ale frajda jest. Zaproponuje ktoś jakiś sprzęt do 300zł?
sachaj Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 ja proponuje ci impulsiaka jest to sprzet o dobrych parametrach i w twojej granicy cenowej mam takowy ale wykrywacz bez dyskryminacji i uzywam go tylko w czystym" lesie ma bardzo dobry atut duza antene 60, 80,kwadrat 1mx1m dzieki krtorej penetrujesz stosunkowo duzy teren kupilem pare lat temu uzywany za 150zl z tego co wiem skladał je gosc w okolicach Czestochowy pozdrawiam
Wojciech82 Napisano 4 Grudzień 2005 Autor Napisano 4 Grudzień 2005 koledzy a może się ktoś wypowiedzieć na temat tych sprzętów?http://www.allegro.pl/show_item.php?item=73619981i tegohttp://www.allegro.pl/show_item.php?item=73619981Byłem dzisiaj znowu z w3p tylko w inny miejscuDzisiaj lepiej: Podkowa, 3 łuski nie wiem od czego, scyzoryk z lat 80tych, i dziwny aluminiowy kubek z gotyckim napisem kakao. Dobrze jest cały dzień w lesie przesiedziałem. Pozdrawiam
proscan Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 Te iemieckie" wykrywacze są prostu z Chin. Lepsze od WP3, a nie dam głowy czy nie rozpadną Ci się przy pierwszym wyjściu w teren.Lepiej poczekaj o wiosny. Może św. Mikołaj i Dzieciątko pod choinką będą łaskawe?proscan
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.