Muszkieterka Napisano 2 Grudzień 2005 Napisano 2 Grudzień 2005 Nie chwalac sie wcale to ja sugerowalam :-)))))A odnosnie testow - pytalam kilka osob, czy jest jakas stronka z testami szanowana przez detektorystow, czy robil ktos testy co ma na tyle autorytet, ze mozna mu zaufac.I kilka osob polecilo mi strone Darka Kowalika.Wprawdzie nie ma tam najnowszych wykrywaczy, ale mozna w sumie porownac ich nieco starsze modele.Wiadomo ze Explorer II to nastepca XS. A XLT seria E to nastepca spectrum XLT. I na straonie Darka sa nastepujace dane: cewka 1c 5c 10c 25c sredniaWhite's Spectrum XLT 9,5 38 33 36 37 36Minelab Explorer XS 10" 29 30 27 31 29,3Jak widac XLT bije na glowe Minelaba.Poza tym Darek podaje jeszcze inne zestawienie, notabene przeprowadzone we Francji, i to - uwaga - w powietrzu i w gruncie!!!Pomiary dla 25 centow odpowiednio powietrz - grunt:Whites XLT - 30 cm, 21 cmMinelab XS - 24 cm, 18 cm.I znowu zwyciestwo Whitesa.Coz, ja chce zaczac od Whitesa XLT, ale jesli Aper zaczniesz od Minelaba, tez bedzie super. Naprawde to tez dobry sprzet. I moze kiedys sie spotkamy i porownamy w terenie? Pzdr! Muszkieterka
Muszkieterka Napisano 2 Grudzień 2005 Napisano 2 Grudzień 2005 Gdybyscie sami chcieli postudiowac, podaje link:http://free.polbox.pl/d/dark/testy.htm Ide spac! Milej nocy.
VanWorden Napisano 2 Grudzień 2005 Napisano 2 Grudzień 2005 No i dalej się troszeczkę nie rozumiemy:( Jak już pisałem powyżej, obecnie nie stosuje się na poważnie testów które mniej lub więcej odwzorowują testy w powietrzu.. Gleba glebie nie równa, nastawy nastawom także a wkładanie świeżych" fantów w świeżo naruszony grunt jest tak samo mylące jak test w powietrzu.. Jedynie tzw. field" testy dają jakieś (mocno przybliżone) wyobrażenie o rzeczywistości. Mocno przybliżone, dlatego że stopień mineralizacji gleby różni się niesamowicie w obrębie jednego województwa, czy nawet powiatu, a co dopiero mówić w przypadku innego kraju czy kontynentu.. Są miejsca gdzie np. odpowiednio ustawiony Explorer pobije inne wykrywacze ale są też miejsca w których poradzi sobie lepiej detektor z zupełnie innej bajki, ale za to bardziej dostosowany do panujących w danym miejscu warunków. Stąd częste utyskiwania np. użytkowników Tesoro w Wlk.Brytanii na ustawienia dyskryminacji w tych detektorach, które są najczęściej dostosowane do warunków amerykańskich. Mówiąc to trzeba jednak oddać pewną sprawiedliwość niektórym wykrywaczom z tej stajni, jak np. Tejon, który w terenie bije często na głowę inne sprzęty niezwykle wysoko notowane w testach powietrznych.. Sądzę że wątek o testach, choć ciekawy z technicznej strony, jest jednak mocno mylący jeśli chodzi o praktykę poszukiwań. Ciągła pogoń za głebokością, zasięgiem i dyskryminacją przysłania to co w sprzęcie powinno być najważniejsze - maksymalną uniwersalność, możliwość dostosowania ustawień detektora do zmieniających się warunków gruntu i doświadczenie operatora sprzętu. PozdrawiamVW
IRONRAT Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 W ramach urozmaicenia dyskusji. Najnowszy model eksplorera :).Ironrat
aper Napisano 3 Grudzień 2005 Autor Napisano 3 Grudzień 2005 Witam!Widzę że wielu nie śpi prawie wcale....to tak wciąga?Przed chwilą udało mi się wysłać stronkę z zestawieniem testów w lepszej jakości do Proscana to będzie bardziej widoczna niż ta którą wyżej wkleiłem.Dzięki temu postowi poznałem wielu super dyskutantów,a nawet jestem zaproszony na randkę- z dobrym sprzetem do porównania.Bardzo mi miło!Ale nie tak od razu....bo się zbłaźnię!Cierpliwość popłaca.Teraz szukam narazie drogi do ,,podwyższenia kapitału,,,aby mieć coś pod choinką!ale nie jest to proste...
aper Napisano 3 Grudzień 2005 Autor Napisano 3 Grudzień 2005 Usprawnienia na miarę XXI wieku!Niektórzy mówią że Explorer jest za ciężki....ten ma 2 sondy! i tyle dodatków....ale muszą być do tego noszenia bicepsy...ciekawy pomysł.Patent jest na to już zrobiony?
mrand Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Jak myślisz Aper, jakim samochodem uczył się jeździć Niki Lauda? Z całą pewnością nie była to Formuła-1. Podobnie jest z wykrywaczami. Detektor jest jedynie NARZĘDZIEM w rękach swojego użytkownika. Sam nie znaczy nic (nawet się san włączyć nie potrafi:). Poszukiwania to z pewnością pewien rodzaj sztuki. Aby zostać mistrzem należy przejść całą drogę od rzemiślnika poczynając. Na skróty się nie da, choć byś był nie wiem jak pojętny. Na końcowy efekt składa się suma: użytkownik + sprzęt. Spójrz na Denara. Bardzo długo szukał elementu brakującego mu do kompletu. Teraz ma, bo on dobrze wie, że w rezultacie liczy się SUMA końcowa! Gdybyśmy dodatkowo zrobili analizę pojęcia użytkownik; wyjdzie, że składa się on m.in. z osobistych cech charakteru, wiedzy, szczęścia itd, które uzupełnia odpowiednio dobranym sprzętem. Można by się tak bawić ciągnąc wywody dalej :)Odnośnie testów. Panowie, przecież są to czyste spekulacje. Siedzę w tym parę lat i mogę śmiało powiedzieć, że umiejętnie dobierając przedmiot można wykonać doskonałą manipulację wyników. Zalecane sposoby wykonywania testów mnie śmieszą. Wyniki też. Co np. znaczy sygnał wykrycia obiektu? Jak się mierzy wartości subiektywne? Nie róbcie przerostu formy nad treścią. Przecież w praktyce wystaczy machnąć monetą w okolicy cewki i odjąć 30% zmierzonej odległości. Będzie to wystarczająco przybliżony zasięg w ziemi. Czasem może być trochę większy, ale tym lepiej. Kto przy zdrowych zmysłach będzie poważnie traktował wynik np. 21.5cm? A dlaczego nie 21.7cm? We wszystkich profesjonalnych zastosowaniach sprzętu znane są szczegółowe normy i nie jest ich zbyt wiele. Rzecz polega na tym, że jeśli urządzenie je spełnia, to po prostu NADAJE SIĘ do danego zastosowania. Tylko tyle i aż tyle. Na koniec jeszcze kilka pytań. Jak obiektywnie zmierzyć rzeczywistą jakość dyskryminacji? Jak zmierzyć wartość często używanego przez zachodnich testerów pojęcia smooth"? Jak zmierzyć ogólne wrażenia z użytkowania danego sprzętu? Jedyne co może być obiektywnie mierzalne to finansowy udział zainteresowanego sponsora bo głównie jemu ten targ próżności służy. PozdrawiamMrand
aper Napisano 3 Grudzień 2005 Autor Napisano 3 Grudzień 2005 Niki Lauda napewno nie zaczynał od Syrenki.....a ja nie chcę zaczynać od zabawki za 200-300 zł,czy nawet troszkę więcej.Nie chcę topić w ten sposób pieniędzy.Naukę jazdy można prowadzić i w Mercedesie,nie ma różnic w obsłudze w stosunku do Fiata 125.Więc i ja postanowiłem wsiąść w dobry sprzęt.Jestem uparty typ i zawzięty,i przy pomocy chociaż by forumowiczów i instrukcji napewno go opanuję jak i inni to zrobili.Przecież ja nie wchodzę w sprzęt profesjonalny 2-3 razy droższy tylko hobbystyczny,tylko z górnej półki.Jestem pełen zapału,i nie jest to coś przejściowego a lubię jak coś wyzwala przyjemne emocje..Co do testów jak piszesz mrand,to większość podchodzi sceptycznie ale dają jakiś obraz na rynku sprzedawanych modeli,i można sobie porównać inne testy ,poczytać artykuły,fora ,i jakiś obraz przed zakupem się naświetli.Nie kupuję tego w ciemno przynajmniej po zobaczeniu na reklamówce piszącej że ten model jest najlepszy....Testy robi się wszędzie i na różnych produktach i nigdy nie traktuje się ich dosłownie.Jednym z przykładów z innej dziedziny jest przykład testów aparatów cyfrowych w których znana marka dostała maxa w punktach a tak naprawdę aparat za 2000$ robi nieostre zdjęcia.Ale o tym,żeby się dowiedzieć to trzeba czytać forum,jak ja to teraz robię,bo wiem że każdy uczciwy się tym podzieli i ostrzeże drugiego ,aby takiego błędu nie popełnił. Czy mam rację?
mrand Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Czy masz rację przekonasz się sam i to na własny koszt. Jak ktoś się uprze...Odnośnie testów przypomniał mi się mój przypadek z przed kilku lat gdy kupiłem nowy samochód i zgłosiłem się do serwisu, że pali więcej niż podaje instrukcja. Wówczas przyczepili do instalacji specjalną butelkę z podziałką o poj. chyba 1l i pojechaliśmy. Jak myślicie? Okazało się, że auto pali tyle ile podają. Szkopuł w tym, że w praktyce nikt tak nie jeździ samochodem jak jechaliśmy podczas testu. PozdrawiamMrand
IRONRAT Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 aper,myślę, że mrand chciał powiedzieć, iż nie należy zaczynać nowego hobby, niezależnie od tego, jakie by ono nie było od dużych wydatków. Czy to chodzenie z wykrywaczem, jazda samochodem, wspinaczka, czy też coś innego wskazane jest najpierw zbadanie tematu". Jeśli okaże się, że to jest to, miłość na całe życie to wtedy OK. Jeśli nie, to szkoda pieniędzy. Nie wszyscy piszący na tym forum biegają z wykrywaczami. Poszukiwać można też w archiwach lub ludzkiej pamięci. Twoje pieniądze. Decyzję i tak musisz podjąć sam. Ironrat
aper Napisano 3 Grudzień 2005 Autor Napisano 3 Grudzień 2005 Wszystko się zgadza..Biorę to do serca i rozumię i nie mam za złe takich rad.Bo jest w nich dużo racji.I tak w tej chwili mam problem uskładania całej sumy..Czym więcej się wątek rozwija to jestem odciągany od takiego hobby poszukiwacza.Tylko wydanie ~1000 zł mniej załatwi sprawę.W tym Minelabie Explorerze mam wyświetlacz napewno pomocny,programy fabryczne na których też można mieć efekty,nawet dla początkującego.Do tego już mam ,,Nauczyciela,,który mi pomoże w tej przygodzie,wiec nie jestem sam.A od tego nie ucieknę,bo siebie znam.Poszukiwanie w archiwach już przerabiałem za młodości, bo historia lotnictwa mnie interesowała,a tu też archiwa są potrzebne przy każdym znalezisku.Wydając połowę mniej też będę miał dylemat ten sam i nawet większy,bo jest większy zakres wyboru.A później będę sobie wymawiał,...a dlaczego nie kupiłem tego o 200 zł. droższego bo ktoś tam ma i lepiej mu się sprawuje a mój nic nie znajduje itd.Szukać kupca żeby go sprzedać i kłamać żeby kupił,bo jest wspaniały....ja tak nie umiem i dlatego tak wysoko sięgam z zakupem.
proscan Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Witam,Plik powyzej jest juz w czytelniejszej (i niestety wiekszej - 4MB - wersji).A oto wersja pseudoangielska:WARNING - AS INDICATED PRECEDING PAGE, the tests carried out on ground are verifiable by all if you take our advice. The tubes used are out of PVC made up with chlorine 57% and ethylene 43%, hydrocarbon made up of carbon and hydrogen resulting from oil. Charged of carbon particles they produce a ground effect relatively important which obliges to regulate the detector to obtain stability and performances". When we carried out our first tests ubes some" a few years ago, we thought that the ground effect produced" was the result of the air space of the tubes. It is an error of our share which nobody seems to have noticed, except... Daniel Hodebert fine prospector of beaches of the area of Saint-Malo and technician in his working hours. In its company, it uses metal detectors of particles very sophisticated which are sensitive to this type of PVC. During the report of TF1 Reports" which occurred between-other to St-Malo in April 2003 I could elucidate this mystery thanks to its knowledge in this field. The results of power and stability which we obtain for these tests are very revealing true performances of the detectors on a mineral-bearing ground. It is generally on this type of ground that one is likely the most to discover currencies and objects... because the presence of a mineralisation can mean that the zone could be occupied... by the man.TESTS: The signals selected are those which do not allow any doubt about the presence of a non-ferrous object. ..Les apparatuses was regulated as well as possible of their performance, without emissions of cracklings, with a level of discrimination regulated as well as possible to eliminate a small iron nail the ground effects are fixed on PVC. It is certain that if we had tested the detectors on a not-mineral-bearing zone, we would have obtained other performances and the classification of the detectors would undoubtedly not have been the same one. With you to see and compare the capacities of the apparatuses tested without you to precipitate in your purchase. Detector qu ' uses your friend N ' is peutêtre not that which you must acquire. Choose possible research program of a most general-purpose allowing a broad evolution whatever the ground which you will be brought to prospect. Do not forget that the power of detection is not the first quality necessary for a detector, prefer a good aptitude to penetrate the ground and a good discrimination.We retranscribed on our tables the measurements taken in the ground with the centimetre near for the currencies: out of gold, out of money, the lead plate and the pot filled with currencies. It emanates little from oxidation (none for gold) around these on-ferrous" objects even when they have been out of ground for several years... Those among you who are likely to discover gold currencies from time to time will quickly be seen how much they are difficult to detect whereas they are however not hidden deeply That is not the case for the copper currencies and more particularly those bronzes some which produce the opposite effect rather. In this case, the object placed in the ground produces an oxidation, a aureole" which increases its size considerably and facilitates its detection. That is even truer for the ferrous objects. It is to us a whole day sometimes happened to detect a very deep object, object which we will have much evil to locate (in discrimination mode) as soon as it is somewhat moved, an object which will prove to be a simple small nail... The experienced prospectors know how much it is important to have an apparatus which discriminates perfectly the iron and which preserves a good sensitivity on metals producing little oxidation. They will say to you that the quality of detection is not measured on paper but on the ground. To date, few manufacturers can compete with the design features of the apparatuses Tesoro". After this update, we inform you that we deliberately applied a multiplying coefficient for all the detectors to the depth of detection of the part bronzes of them so much the performances in our tubes PVC were abnormally low. These are these performances that should find to you on the ground.
IRONRAT Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Lubię takie automatyczne tłumaczenia. Raz lepiej, raz gorzej, ale pozwalają zorientować się w treści. Czasami jednak prowadzą do niespodzianek. Jak znajdę chwilkę czasu, to postaram się zabrać za drugą stronę i sprowadzić ją do postaci bliżeszej sercu użytkowników tego forum.Ironrat
IRONRAT Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Pierwszy fragmentUwaga – tak, jak zostało to zaznaczone na poprzedniej stronie, testy przeprowadzone w terenie mogą zostać zweryfikowane przez każdego, jeśli tylko będzie stosował się do naszych zaleceń. Wykorzystane rury PCV zawierają 57% chloru oraz 43% etylenu, związku składającego się z wodoru oraz węgla, otrzymywanego z ropy. Wypełnione cząsteczkami węgla symulują w znaczący sposób wpływ gruntu, co wymusza przeprowadzenie regulacji wykrywacza w celu otrzymania stabilnej pracy oraz osiągów". Kiedy przeprowadziliśmy nasze pierwsze testy w rurze" kilka lat temu, myśleliśmy iż otrzymany" efekt podłoża był wynikiem pustej przestrzeni, powietrza zawartego w rurach. Był to błąd z naszej strony, którego nikt nie zauważył.... poza P. Danielem Hodebertem, poszukiwaczem z plaż w okolicy St Malo oraz technikiem w godzinach pracy. W swoim zakładzie wykorzystuje on bardzo skomplikowane detektory metalowych cząsteczek, które są wrażliwe na ten typ PCV. W czasie programu telewizyjnego stacji TF1 Reportaże", który dotyczył m.in. St Malo w kwietniu 2003, mogłem rozwiązać tą tajemnicę dzięki jego wiedzy z tej dziedziny. Wyniki dotyczące osiągów oraz stabilności, które otrzymujemy w trakcie tych testów obrazują prawdziwe osiągi wykrywaczy w zmineralizowanym podłożu. Najczęściej właśnie w takim typie podłoża jest największe prawdopodobieństwo odnalezienia monet i innych przedmiotów... ponieważ obecność mineralizacji może oznaczać obszar, który mógł być zamieszkiwany ..przez człowieka.Ironrat
IRONRAT Napisano 3 Grudzień 2005 Napisano 3 Grudzień 2005 Drugi fragment. Oryginał miejscami trochę mętny.Testy: uwzględniono sygnały nie pozostawiające żadnych wątpliwości, co do obecności przedmiotu nieżelaznego... Wykrywacze zostały ustawione tak, aby otrzymać maksymalne osiągi, bez nadmiernych zakłóceń (trzasków, itd...), poziomy dyskryminacji zostały ustawione tak, aby wyeliminować mały żelazny gwóźdź, a eliminacja wpływu podłoża została ustawiona na rurę PCV.Jest pewne, że gdybyśmy testowali wykrywacze w strefie pozbawionej mineralizacji, otrzymalibyśmy inne osiągi, a klasyfikacja wykrywaczy na pewno byłaby inna. Sprawdźcie i porównajcie sami osiągi testowanych wykrywaczy i nie spieszcie się z zakupem. Wykrywacz, którego używa wasz znajomy niekoniecznie musi być tym, który powinniście kupić. Wybierajcie możliwość regulacji w szerokim zakresie (tzn. wykrywacz z taką możliwością), umożliwiającą dostosowanie się do typu podłoża , na którym będziecie prowadzili poszukiwania. Nie zapominajcie, iż moc wykrywania (?? co autor chciał przez to powiedzieć - zasięg??) nie jest najważniejszą zaletą wykrywacza, wybierajcie raczej zdolność penetracji gruntu oraz dobrą dyskryminację.IronratPS. Reszta później.
VanWorden Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 Ironrat - widzę że ogarnęła Cię jakaś pasja twórcza:))Nie widzisz tego że to dość śmieszny test i trochę szkoda Twojej pracy? No może oprócz kwestii poszukiwaczem plaż z okolic St.Malo" i apparatuses Tesoro" co powinno przysporzyć uśmiechu np. naszemu ulubionemu dystrybutorowi:))PozdrawiamVWP.S. Jeśli ktoś chciałby ów wymieniony test powtórzyć w warunkach polskich, to służę swoją osobą.. Czytam w miarę po francusku i chętnie w takim eście" wezmę udział. Mogę nawet nie mieć XLT tylko jakiś apparatus Tesoro, bo i tak dam rurze radę:)
IRONRAT Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 VanWorden,To jest jak na razie ogólnodostępne forum. Przetłumaczyłem to, co uważałem za stosowne, tak aby każdy mógł skorzystać i sam ocenić sensowność lub bezsensowność całej procedury. Nie ma w tym nic twórczego. Raptem 10 minut stukania w klawiaturę, bez jakichkolwiek słowników, czy też innych pomocy naukowych, bo tekst jest dziecinnie prosty. Wbrew zapowiedzi, reszty nie ruszam, ponieważ zaczyna to być coraz większy bełkot, jak również z powodu, który wymieniłeś. Tak naprawdę, to tylko 1 strona coś wnosiła. Z drugiej jest tylko jeden wniosek. Traktować podane w tabelkach wyniki jako porównanie poszczególnych wykywaczy, a nie konkretne wyniki w cm.Ironrat
aper Napisano 4 Grudzień 2005 Autor Napisano 4 Grudzień 2005 Chciałem znowu pomieszać!Jak już o testach piszemy,to ja znalazłem jeden test porównujący te dwa modele które umieściłem w temacie i mam następną odpowiedź....na moje pytanie.Zaraz napiszecie,że następny test przepłacony.Niech będzie jaki by nie był.Na Minelabie będę ćwiczył mistrzostwo.Są na tej stronie też podane możliwości ustawień na tym modelu jak się nie mylę.http://www.nox.szm.sk/expllte.htm
VanWorden Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 Czyli DOKŁADNIE odwrotnie od testów podanych przez Muszkieterkę!:)) Sam sobie odpowiedz ile warte są testy skoro najwyraźniej są zależne od tego KTO je przeprowadza..No comment.
Muszkieterka Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 Oj Aper, patrz najpierw czyja jest to strona! Przeciez podales testy ze strony dystrybutora Minelaba! :-))))))A jakich danych oczekiwales ze strony kogos, kto ze sprzedazy tego sprzetu ma zyski???Czy diller Toyoty powie Ci ze Mercedes jest lepszy?Ja podalam testy ze strony Darka, poniewaz Darek niema zadnego interesu w przeklamywaniu danych, i dlatego wszyscy mu wierza i tak jest naprawde.http://free.polbox.pl/d/dark/testy.htm I to testy robione byly przy fakcie, ze Minelab mial wieksza cewke! Czyli przewaga Whitesa XLT w wysokosci 9 cm (!!!) nad Minelabem na 1 cencie to bardzo duzo, a podkreslam, testy Darka nie sa w zaden sposob przeklamywane.Dotychczas nikt nie podawal testow ze stron dystrybutorow danego sprzetu, bo to smieszne! Juz wczesniej Ci napisalam, ze dystrybutor Bounty Huntera napisal, ze BH Land Star ma wiekszy zasieg od Minelaba! :-))))Ale Ty juz podjales decyzje ze kupisz Minelaba, wiec uparcie szukasz po calym swiecie testow, ktore Ci dadza ukojenie, ze bedziesz mial wiekszy zasieg. Ale przeciez nie o to chodzi!!! XLT daje niesamowite mozliwosci wlasnych ustawien, na konkretny teren i konkretne cele, i w tym jest najlepszy i niezawodny. Nie mysl ze twierdze ze Minelab jest tu gorszy, ale po prostu bardzo ciezko jest sie cos konkretnego dowiedziec na jego temat, uzytkownicy nie chca sie wypowiadac na temat ustawien i swoich doswiadczen.Naprawde uwierz mi ze skoro podjales juz decyzje to idz dalej i ja zrealizuj, badz mezczyzna! Motanie sie po testach nie spowoduje, ze bedziesz mial jakiekolwiek fanty. Kup i ruszaj w teren! Nawet na przydomowy ogrodek! Ja swoim dotychczasowym sprzetem znalazlam kilka ciekawych monetek, i to w ogrodku w ktorym wydawalo mi sie ze nic byc niemoze :-)))Pozdrawiam!Muszkieterka
mrand Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 To działa syndrom Minelaba. Niedawno mój naprawdę pragmatyczny kolega, gdy dowiedział się, że wszedłem w posiadanie XLT zaczął wyszukiwać podobne argumenty jak Aper. On od zawsze ma minelaba (jeden z pierwszych Explorerów w kraju) a ja od zawsze Whitesa 5900. Tyle lat razem jeździliśmy i nigdy nie było żadnych komentarzy. Dopiero moje nowe XLT go ruszyło. Na szczęście on wie swoje, a ja swoje. Po prostu syndrom Minelaba. PozdrawiamMrand
proscan Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 Witam,Testy XLT oraz Explorera wykonywałem ja (proszę kliknąć na link Autor Testu).Piszę o tym, żeby nie było nieporozumień bo niektórzy kwestionują moją bezstronność.pzdr.proscan
aper Napisano 4 Grudzień 2005 Autor Napisano 4 Grudzień 2005 Przyznaję Ci rację Muszkieterko.W tej chwili już testy mnie tak wiele nie obchodzą.Ja już postanowiłem.Nie szukam już ukojenia...Słowacką stronę znalazłem przypadkowo jak szukałem informacji na temat Minelaba,i tyle.W tym wszystkim pozostanę przy Explorerze,bo konstrukcyjnie jest to nowsze rozwiązanie,a właściwości podobne obu modeli.To że są niewielkie rozbieżności,co do głębokości wykrywania monet w obu modelach,nie jest tak ważne.Ważne jest to,że że oba są konstrukcjami udanymi i nie będę żałował że akurat wybrałem taki a nie inny.Szkoda tylko że mało-prawie wcale-nie ma wypowiedzi osób,które się zdecydowały na Explorera II i na nim pracują.WanWorden,Proscan,Raned są w tym temacie znawcami z zawodu i mają ogromną wiedzę, ale ukierunkowaną w tych modelach z którymi mają najwięcej do czynienia,i dobrze by było żeby się wypowiedziało więcej osób takich nawet mniej doświadczonych ,poznających wykrywki.Kilka dni temu jak zabrałem tu głos to byłem zupełnie zielony w tym temacie,a teraz to już mam pewny wstęp w emocjonalne hobby.O pierwszych efektach przemiatania mojego ogrodu,po włączeniu i fabrycznym ustawieniu poinformuję napewno i myślę że coś znajdę,tym bardziej że kilka monet znalazłem wzrokiem się posługując,a mam co przemiatać..będzie frajda!i trochę świeżego powietrza.Pozdrawiam!Aper
proscan Napisano 4 Grudzień 2005 Napisano 4 Grudzień 2005 W uzupłenieniu tematu, trochę linków do postów na temat testów itp.pzdr.proscan>>>>>>>>>>>>>>>>o teście powietrznym Explorera http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=37455 Na temat Minelaba Explorera http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=17918 http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=113391 o testowaniu http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=13789 o testach na stronie Darka: http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=55833 jakieś tam ... http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=11753 trochę teorii (gadka ogólna o wykrywaczach PI oraz wieloczęstotliwościowych) http://www.poszukiwanieskarbow.com/Forum/viewtopic.php?t=8913 jakieś tam 2 ... http://www.odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=125200
aper Napisano 4 Grudzień 2005 Autor Napisano 4 Grudzień 2005 Przeglądam testy robione na stronie darka..i tak z natury jestem dociekliwy i jeżeli popełniam jakieś niedopatrzenie,nie wińcie mnie za to bo nie znam jeszcze tych technicznych pojęć, a zauważyłem ,,może błąd,,.Na pierwszym miejscu jest Spectrum XLT z 38 cm.przy 1 $.Tak? A Minelab Explorer XS z 28 cm.przy 1 $.Tak?A patrzę na tabelki niżej i XLT dane zostały do zestawienia wzięte z tabelki z trybu All metal co daję przewagę 10 cm White's-owi,a Minelab ma przypisany tryb badania Disc.do tabeli zbiorczej,i tu by się role odwróciły...Proszę sprawdzić za mnie jeszcze raz bo nie chce mi się wierzyć,żebym był jeden -nowy co zwrócił na to uwagę.Jak jestem w błędzie -to przyjmę klapsa i tu nigdy nie zaglądnę.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.