Skocz do zawartości

kolejny wariat


J-23

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
dziś w Głosie Szczecińskim":
Wybuchowy iznes"

Ponad pół setki zapalników i 35 pocisków artyleryjskich znaleziono w mieszkaniu Henryka K.
Sześćdziesięciolatek spod Golczewa (powiat kamieński) podkradał saperom niewybuchy i wytapiał z nich trotyl.
Henryk K. mieszka niedaleko lasu w Sosnowicach. Tam saperzy prawie codziennie wydobywają niewybuchy, pozostałości po fabryce broni z czasów II wojny światowej. Z tego co policja i wojskowi saperzy znaleźli w jego domu, można podejrzewać, że odzyskiwaniem materiału wybuchowego z pocisków zajmował się od jakiegoś czasu.
- W jednym z pomieszczeń miał miniwarsztat. W imadle leżał pocisk przygotowany do odzyskania z niego trotylu - mówią policjanci.
Znaleziono też prawie 40 gram prochu strzelniczego. Według nieoficjalnych informacji mężczyzna sprzedawał trotyl za alkohol. Prawdopodobnie też rozpalał nim ogień w piecu. Policjanci znaleźli u niego w domu ponad 4 kilogramy przygotowanego trotylu. Sąd zastosował wobec starszego pana dozór policyjny. Grozi mu do 8 lat więzienia.
Napisano
a mnie juz to przestaje po woli dziwic.ludzie nie maja za co zyc to zarabiaja na rozne sposoby:(gorzej jezeli idzie stawiac swoje zycie nie na chleb a na winsko.
gdybym nie mial z czego wykarmic wlasnej rodziny tez nie wiem jak bym skonczyl.jedno przypuszczenie nie wyklucza niestety innego.
pozdro:(
Napisano
Onet, PAP, msu /12:57
9-letni uczeń szkoły podstawowej w powiecie trzebnickim przyniósł do niej granat, najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej. Okazało się, że należał on do jego ojca. Niewybuch zabezpieczyli saperzy.
Jak poinformował Marek Karlikowski z policji w Trzebnicy, do zdarzenia doszło we wtorek. O przyniesieniu przez ucznia granatu do szkoły policja dowiedziała się od dyrekcji placówki. Przybyli na miejsce saperzy zabezpieczyli granat; wcześniej zabezpieczył go nauczyciel - niewybuch leżał w tekturowym pudełku na boisku szkolnym, w odległości około 100 metrów od szkoły, pilnowała go jedną z nauczycielek" - powiedział Karlikowski.

W miejscu zamieszkania chłopca, policjanci ujawnili niekompletne elementy broni z czasów II wojny światowej tj. kolby, trzy lufy karabinowe, bagnet. Wszystko należało do 44-letniego ojca chłopca, który wszystkie te przedmioty wykopał w lesie.
Napisano
pewnie rozgarnięte pismaki pomyliły zapalnik z zawleczką, też na z" a brzmi bardziej bojowo- swoją drogą za trzymnie uzbrojonego F-1 czy RG 42 w chałupie należałoby się parę batów na gołe d. celem zmądrzenia.
Napisano
http://miasta.gazeta.pl/szczecin/1,34939,2983460.html
W reklamówce znalezionej w toalecie w centrum handlowym "Turzyn było 2,8 kg trotylu i dwa granaty. Policja prosi o pomoc w odnalezieniu osoby, która zostawiła niebezpieczne materiały w budynku. W środku było 2,8 kg trotylu odzyskanego z pocisków pochodzących z okresu wojny oraz dwa granaty - F1 i RG42." no to teraz się wezmą za kopaczy
Napisano
Przepraszam bo nie rozumiem.Czym się tu ekscytować i podniecac?mało na tym forum popaprańców którzy wklejaja zdjęcia rozrywek z komentarzem Jak to rozebrać"?Głupota ludzka nie zna granic.Dopuki sami będziemy to tolerować w naszym gronie tzn odpowiadac na takie posty to nie powinniśmy się podniecac i wypisywac na takich TY GŁUPOLU"lub tym podobnych.
Pod rozwagę podsuwam.
Pozdrawiam

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie