trafienia WONSów, czyli co udało się z ziemi wyrwać

[wons]

inna butelka

[wons]

Neustettin - szczecinek

[wons]

z resztkami nalepki

[wons]

Herbert Kunz
Pankow

[wons]

drobnica

[wons]

jakaś tabliczka znamionowa

[wons]

jakieś przerdzewiałe pudełko z 3 guzikami, jakimś pojemnikiem - chyba na igły - i kilkoma klamerkami

[wons]

na guzikach zkrzyżowane lufy armat i nad nimi płonący granat.

[wons]

z czytelnymi napisami od spodu

[wons]

kilka łusek

[wons]

pagon (już na tablicy :))

[wons]

Oraz pół blaszki - ta połówka z góry. Już druga nasza taka, jeno numery inne.

FLUM. AUSB. KDO. LG. II

pozdrawiamy wonsY

[bjar_1]

Wonsy - jak traficie jeszcze flaszkę z Neustettin z nalepką to proszę o odłożenie :P

pzdr

bjar_1

[wons]

Nie ma sprawy Michał, jak się trafi to jest Twoja.
Zanim zaczniemy nasze disiejsze fanty, jeszcze powrócimy do naszych ostatnio wydartych ziemi guziczków... Tak wygląda ten zestawik po wyczyszczeniu - 3 guziołki, 4 klamerki i mosiężna tuba, w której jest 6 rysików do ołówka.

[wons]

A oto fotki z naszej dzisiejszej wyprawy. Dziś raczej turystycznie kopaliśmy, bo wzieliśmy z nami owego", który - jak widać na fotce - nawet odłamki zbierał, żeby spytać co to i czy brać... :D

[wons]

Okazało się, że Nowy miał dziś farta - trafił ładniutką łusunię od 88ki. tylko, że on nie zbiera, więc zasiliła ona nasze zbiory :D

[wons]

a oto nasze dzisuiejsze wykopki.

[wons]

z mniejszych łusek :D

[wons]

i nasz Młody Odkrywca ze swoimi dzisiejszymi znaleziskami.
Darz dół! panowie!
pozdr. wonsY

[wons]

Witamy
Dziś znów byliśmy w terenie i jak to bywa bardzo często, skarbów pilnował strażnik :D
Nie był zadowolony z naszej wizyty, zresztą widać na fotce jego minę...

[wons]

przekupiliśmy go 3 muchami, to skubaniec podesłał wspólnika, który chwycił nie za nogę i chciał pociągnąć ze sobą w las... Po krutkiej walce poleciał z naszego dołu niezbyt zadowolony :D

[wons]

więc zaczęliśmy kopać. Starszy z wonsóW znalazł ogniwko.

[wons]

Młodszy - zdjęcie :D

[wons]

ogółem - nie było źle. 2 guziki polskie, jeden nie wiadomo jaki, połówka nieśmiertelnika...

[wons]

Łódka szkolniaków, niestety łuski nie przetrwały... Co ciekawe, są to szkolniaki własnej roboty" - w wystrzelone łuski powbijane kołeczki i naostrzone.