ColdDemons Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Do panów leśniczych!!! A jaka jest kara za kopanie na terenie szkółki leśnej??? Ostatnio kopaliśmy z kumplem na takowej a to dlatego że na jej środku stały ruiny karczmy. Dodam że wszystkie dołki zostały zakopane i żadna sadzonka nie ucierpiała!!!Pozdrawiam!!!
maciek100 Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Witam. Mój ojciec jest leśnikiem. Sprawa wygląda tak: Wszystko zależy od czlowieka. Generalnie co denerwuje ludzi lasu to: pojazdy poruszające sie lub stojące w lesie, rozkopana ściółka.Chodzi o to aby pozostawic teren w miare nie naruszonym stanie. Jeżeli chodzi o kary to mogą wlepic mandat za wjazd samochodem do lasu ( w leśnie obowiązuje zakaz poruszania pojazdami mechanicznymi z wyjątkiem dróg na których zakaz nie obowiązuje) Leśnik tez człowiek-można się dogadać...
borowiki Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Witam wszystkich:-)Z nami można się porozumieć:-}Nie zostawiajmy bałaganu, dołów 2X2, nie rozkopujcie mogił... a będzie dobrze:-} nikt nie lubi być karanym ani karać.Pzdrawiam wszystkich serdecznie:-)Leśniczy
acer Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Witamy nowego kolegę z branży :)Przed czy po inwentaryzacji ? :}
Lente Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 apropos wypowiedzi kolegi Kruszyny : jeżeli ktoś z forumowiczów ma wiedze i pewnosc ze do Straży Leśnej przyjmują TYLKO z wykształceniem kierunkowym {czyli technikum leśne lub wyżej"} tak jak napisal to Kruszyna to niech to potwierdzi a wtedy publicznie wypluje moje słowa o SL z poprzedniego postu
ColdDemons Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Wznowię pytanie o karę do kolegów leśniczych. Słyszałem że jeśli kopiesz na terenie szkółki to nie ma zmiłuj!!! A chcę tam jeszcze kilka razy wrócić, niedaleko jest jeszcze jedna karczma i również na teremie ogrodzonej szkółki. Pozdrawiam!!!
acer Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Kolego Lente,Przypadki kiedy do Straży Leśnej przyjmowano ludzi nie związanych żaden sposób z lasami ani nie posiadających wykształcenia dawno odeszły do lamusa, wraz z upadkiem socjalizmu. I owszem, komendantem straży leśnej w moim Nadleśnictwie jest człowiek, który z wykształcenia jest meliorantem, a do straży leśnej przyszedł w 1980 r.Wtedy kwalifikacje nie grały takiej roli.Teraz taki numer nie przejdzie - obowiązują dość zaostrzone kryteria naborów do pracy w LP, a kwalifikacje w formie posiadanego wykształcenia są tu podstawowym wymogiem. Kandydatów do pracy nie brak z wykształceniem średnim a i masa ludzi jest z wyższym.Taki numer z przyjęciem po znajomości" kogoś zielonego spoza branży to konsekwencje dyscyplinarne dla Nadleśniczego, nawet Dyrektor RDLP mógłby mieć spore nieprzyjemności. Tu światek jest tak mały i hermetyczny, że na drugi dzień wszyscy by o tym wiedzieli, i w rewnżu zrobili odpowiednią reklamę, zakończoną wizytą inspekcji albo żądaniem wyjaśnienia takiego kroku.Nie wyobrażam sobie takiego numeru, żeby przyjąć do Służby Leśnej w Nadleśnictwie do posterunku Straży Leśnej kogoś spoza, bez wykształcenia i kwalifikacji ale znajomego N-czego, kiedy do pracy są chętne spore rzesze absolwentów i ludzi ze stażami zawodowymi.
acer Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Colddemons :O kopaniu na terenie szkółki leśnej nie ma mowy - jak to sobie wyobrażasz - rozkopywać sadzonki, zniszczyć zasiew ???
ColdDemons Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Ale jak tu nie kopać jeśli na jej terenie stoi budynek karczmy!!!Acer masz tak silne nerwy aby się powstrzymać??? A sadzonek nie niszczymy.
borowiki Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Kolega ColdDemons miał na myśli znając życie zapewne uprawę... tam dodatkowo występuje zakaz wstępu do momentu gdy uprawa osiągnie 4 m... Pozdrawiam wszystkich leśników przed i po inwenurze:-)
acer Napisano 2 Lipiec 2007 Napisano 2 Lipiec 2007 Istotnie, dawnymi czasy po inwentaryzacji różnie było ze zdrowiem :))Niestety, w tym roku nie wpisano do żadnej grupy spisowej :(Pozdrawiam równieżJeszcze uprawa.... ehhh ludzie....
pokemon Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 Konkluzja jest taka: tyle zostało powiedziane i temat jest tak znany, że nie ma sensu tego wątku dalej ciągnąć bo tak:Poszukiwacze pytają co by było gdyby...A co mają odpowiadać koledzy poszukiwacze-leśnicy?Postawmy się na ich miejscu i bądźmy rozważni.Pozdro :-)
borowiki Napisano 3 Lipiec 2007 Napisano 3 Lipiec 2007 Kolego sosnowisko1 , nie znasz mnie i nie wiesz czy jestem służbistą czy nie. Żałuję, że zabrałem głos w tej sprawie. Faktyczie dyskusja nie ma sensu. Zyczę wszystkim powodzenia:-} bawcie się dobrze.
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.