Skocz do zawartości

Czy to tez zauwazacie?


Piorek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tak wygląda bardzo zużyty ekran. To nie jest CSCOPE tylko inny wykrywacz, ale ekran w CSCOPIE wyglada tak samo (w tych modelach które znam). Problem dotyczy także innych wykrywaczy - ale o nich nie było w niniejszym wątku.

Zużycie może nastapić wcześniej, a może nigdy nie wystąpić. Wszystko zależy od tego jak się wykrywacz używa.

Te dwa lata (dwa sezony), to tak szacunkowo przy średnio częstej eksploatacji.

CSCOPE ma sondy strojone do wykrywacza - tam mogą pojawić się inne problemy. Np. wspomniana temperatura. Ale raczej nie ma ona wpływu na kabel.

proscan

  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
„Zużycie może nastapić wcześniej, a może nigdy nie wystąpić. Wszystko zależy od tego jak się wykrywacz używa.”

Właściwie chodziło mi o to zdanie.

Brrrrrrr, makabryczne jest to zdjęcie. Jednak z typowymi foliowymi ekranami jest zazwyczaj tak, że póki się nie ruszy to zachowują swoje właściwości. To co widoczne jest na tym zdjęciu to „świadki” zgnieceń i odkształceń przewodu po rozwinięciu ekranu. Moim zdaniem to nie jest argument na wadliwe działanie ekranu ale zdjęcie sugestywne nie przeczę.

Verte
Napisano
Witam,
na wstepie (bez zlosliwosci) chcialbym prosic kolegow o zaprzestanie wyborow najlepszej wykrywki, sa watki gdzie mlodziez pyta sie co wybrac i tam opisujmy zalety swojego sprzetu, ok? Bo jeszcz ktos nas Nowakiem postraszy ;)))
Panowie technicy!
tak ja napisalem na wstepie zaklocenia sa zauwazalne w czterech roznych wykrywaczach, sadze ze przyczyna lezy gdzie indziej niz zastane warunki atmosferyczne, ladunki powstale przy pocieranu o trawe, ekranowanie sondy (Rutus jest po wymianie sondy przez producenta jakis miesiac temu, a detektor All-1 mam chyba od marca) czy rozstrajanie sondy - wszystko odpada!
Zastanawiam sie choc to mocno naciagana teoria czy przypadkiem powodem zaklocen nie sa transmisje danych siecia energetyczna, moze ktos ma info w jakich czestotliwosciach sa robione takie transfery?
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Witam!
Tak swoją drogą to jest to jeden z nielicznych CIEKAWYCH postów na tym forum .
Co do postu Edika - tego typu problemy mogą wystapic tylko w VLF w których sondy nie są poprawnie wykonane. Sprawdzałem swoje nowe sondy (takie jak w ultra i obecnie produkowanych modelach ) i spokojnie pracują od - 5 stopni do 40 stopni.
Stanowczo stawiam na zakłócenia W.CZ.
Napisano
Tak, znasz :)

Tego typu fotografii mógłbym wykonać więcej (mam też kilka innych). Ten przypadek jest drastyczny i dokładnie widać o czym mówiłem - wykrywacz miał chyba już ze 20 lat.

Kiedyś na forum zamieszczałem podobne zdjęcie, ale mniej czytelne.

proscan

PS

Powieważ objawy były wspólne" dla wielu wykrywaczy najbardziej prawdopodobna jest wersja silnych zakłóceń elektromagnetycznych.
Napisano
Witam,

Rzeby była jasnosność - ja nie wierze w ekstremalne zakłócenia elektromanetyczne!

Przyczyna zakłóceń zazwyczaj jest prozaiczna, niestety tutaj można tylko snuć dywagacje na ten temat.

Zakłócenia są przecież różne...


Pozdraawiam
Edik
P.s Do Rutus: Proszę podesłać mi tą sonde do przetestowania a wtedy będe mógł określić jej możliwości pracy w skrajnych temperaturach... :-)
Napisano
Witam,
Edik, moze i nasze domysly prowadza do nikad (trafna uwaga Proscana o walce z duchami:)) ale wydaje mi sie ze kazdy praktykujacy poszukiwacz spotkal sie z podobnymi obiawami pracy detektora a wina najczesciej spoczela na urzadzeniu nie na czyms" co probujemy wskazac palcem.
Szukalem w sieci informacji o czestotliwosciach wykozystywanych przez energetyke, nic konkretnego:( Znalazlem natomiast cos co moze nas zainteresowac:
Smog elektromagnetyczny i jego wpływ na środowisko
Bardziej zdradliwy niż ten tradycyjny, bo niewidoczny. Mianem tym - smog elektromagnetyczny - określamy mieszaninę pól elektromagnetycznych o różnych mocach i częstotliwościach. Jego obecność oddziałuje na organizmy żywe. Najbardziej szkodliwe są częstotliwości przemysłowe: 50-60 Hz i do kilkudziesięciu kHz, stosowane w niektórych systemach zasilających, z którymi bezpośrednio nie mamy na co dzień do czynienia.
Rozwój techniki itd. czyni nasze życie łatwiejszym, wygodnym. Z jednej strony trudno dziś wyobrazić sobie świat bez urządzeń elektrycznych, elektronicznych i telekomunikacyjnych, a drugiej zaś - wszystko to sprawia, że jesteśmy narażeni na działanie pola elektromagnetycznego, co nie jest zupełnie obojętne dla zdrowia.
Nasza planeta również wytwarza pole - geomagnetyczne. Związane jest to z wyładowaniami elektrycznymi oraz wpływem kosmosu. Natomiast pola elektromagnetyczne (PEM) wytwarzane sztucznie są dla naszych organizmów nowością. Dlatego mogą wpływać na nie negatywnie.
Wpływ ten jest zdradliwy. Organizm ludzki nie ma odpowiednich receptorów zdolnych informować o działaniu PEM, dlatego nie może wytworzyć mechanizmów przystosowawczych, pozwalających ten wpływ zniwelować. Niekiedy złe samopoczucie czy wręcz pojawiająca się po latach wpływu PEM choroba są skutkiem oddziaływań, o których sam zainteresowany nie ma pojęcia.
PEM wytwarzają wszystkie urządzenia wykorzystujące energię elektryczną oraz przewody elektryczne. Jego wielkość mierzy się przeważnie jednostką wolt na metr2, a w przypadku wyższych częstotliwości, mierzy się moc PEM - w mW/cm2. Ważnym czynnikiem decydującym o szkodliwości PEM jest jego natężenie oraz czas jego działania.
Bardzo wysokie częstotliwości promieniowania mogą być niebezpieczne, także dla organizmów żywych, ponieważ podnoszą znacznie temperaturę. Obserwujemy to np. w kuchenkach mikrofalowych.
Jednak wykazano, że PEM wpływa na przebieg wielu procesów biologicznych także wówczas, gdy jego natężenie jest znacznie niższe od dolnej granicy efektu termicznego, czyli poniżej 10mW/cm2. Może naruszać prawidłowy przebieg własnych procesów elektromagnetycznych organizmu (wewnątrz komórki, tkanki czy narządu), chroniących ustrój przed niekorzystnymi czynnikami środowiskowymi.
Efekty oddziaływania PEM często występują późno i mogą ujawnić się po wielu miesiącach, latach, a niekiedy nawet dopiero w następnych pokoleniach. Dlatego też prowadzone w tej dziedzinie badania obejmują wiele zagadnień: m.in. pochłanianie i przetwarzanie energii PEM w tkankach, mechanizm działania na struktury biologiczne oraz ochronę przed szkodliwym wpływem promieniowania elektromagnetycznego.
Sztucznymi źródłami PEM są m.in. urządzenia przemysłowe, stacje transformatorowe, urządzenia kolejowe, a także urządzenia gospodarstwa domowego (maszynki elektryczne, kuchenki mikrofalowe itd.). Dlatego na ten rodzaj promieniowania jest narażonych wiele osób, nie tylko pracujących przy urządzeniach elektrycznych, ale i zwyczajnie korzystających z codziennych udogodnień.
Na podstawie wielu badań i licznych obserwacji stwierdzono, że długotrwałe narażenie na działanie PEM prowadzi do szeregu reakcji ogólnoustrojowych, m.in. są to bóle i zawroty głowy, szybsze męczenie się, zaburzenia snu, pamięci, obniżenie koncentracji uwagi, ogólne osłabienie, niekiedy nerwowość."
troche dlugie ale ciekawe, zrodlo http://prace.sciaga.pl/26435.html
Zastanawiam sie czy przypadkiem w okolicy nie stoi gdzies jakis cud techniki ktory z powodu wieku badz jakiejs usterki wali syf w eter... Tylko jak namierzyc zrodlo tego zaklocenia?
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Witam!
Zagadnienia z zakresu nauk ścisłych nie sa kwestią wiary czy też niewiary lecz dokładnej analizy problemu. Skoro Piorek pisze o czterech róznych wykrywaczach to problem jak Proscan napisał najprawdopodobniej tkwi w zakłóceniach EM. Służy mundurowe w szerokim znaczeniu tego słowa używają wiele urządzeń potencjalnie mogacych emitować moc zdolną do zakłócenia wykrywacza z pewnej odległości . Oprócz radiolini o których pisałem ( bo nie wiem czy jeszcze są uzywane ) moga to byc radary oberwacji pola walki , używane takze przez cywilne służby do monitorowania granic itp. Takie małe ustrojstwo moze wykryć człowieka chodzacego po lesie z odległości 4 km (!!) a więc emituje wiązkę dokładnie równolegle do poziomu ziemi.Co prawda moc ciągła nadajnika jest z reguły mała ale przecież radary pracują impulsowo i moc w impulsie na pewno jest dość duża, biorąc jeszcze pod uwagę bardzo wąskie charakterystyki kierunkowe anten radarowych to natężenie pola WCz w środku wiązki może byc całkiem niezłe.Zainteresowanych tym urządzeniem odsyłam do Techniki Wojskowej " z tego miesiaca.
PS ' co do testów to potrzebny jest sprzęt i wiedza. Chocby taka jakie wymagania w stosunku do sondy stawia dany konkretny model wykrywacza. Sam już natestowałem sie do ólu i łez" - te sondy można już zostawić w spokoju :)
Napisano
Witam,

Brawo dla Piorek za temat i dociekliwość!

Żeby poprzeć to co wcześniej napisałem, podaje za wyśmienitą książką P.Horowitza ”Sztuka elektroniki” z jakimi zakłóceniami mamy zazwyczaj do czynienia(tyczy się to również detektorów metali )

Są to więc zakłócenia:

a)w poblizu stacji nadawczych radiowych i telewizyjnych (zakłócenia radiowe)
b)w pobliżu kolei podziemnej (zakłócenia impulsowe i „zaśmiecone” napięcie sieciowe)
c)w pobliżu linii wyskokiego napięcia (zakłócenia radiowe, odgłosy smażenia),
d)w pobliżu silników elektrycznych i dźwigów (zakłócenia impulsowe w napięciu sieciowym)
e)w budynkach wyposażonych w impulsowe ściemniacze światłą oraz układy przerywanego sterowania grzejników (zakłócenia impulsowe w napięciu sieciowym)
f)w pobliżu urządzeń wyposażonych w duże transformatory(zakłócenia przenoszone przez pole magnetyczne).
g)w pobliżu spawarek łukowych(nieprawdopodobne zakłócenia wszelkiego rodzaju)

.... (itd.)


Część z tych zakłoceń możemy się pozbyć na drodze projektu elektronicznego. Eliminując np. W.CZ stosując odpowiednią filtracje etc, nie wchodząc teraz w szczegóły. No a Rutusa chciałem się zapytać teraz: co z tym odszumianiem mikroprocesorowym.... he...he...:-)

PS. Piorek podałeś dziwne zachowania dla wykrywacza statycznego i dynamicznego. Akurat znam te projekty. Czym innym jest „łapanie” trzasków a czym innym zupełne uniemożliwienie pracy detektora (sic!)

PS.2. Jak zbadać takie dziwne zachowania detektora? Otóż przy swoich konstrukcjach amatorskich, zabieram w teren detektor wyposażony w oscyloskop przenośny Fluke , który pozwala obserwować wszelkie anomalia jego pracy i np. pozimom zrównoważenia sondy...

PS3 Korzystając z okazji bo zawyczaj piszę w dziale „sprzęt poszukiwawczy”, pisałem też w dziale „głównym” brawo dla Proscana za odnaleziony skarb Wikingów w Obrze... niedaleko miejsca gdzie mieszkam. Takie odkrycia są ważne i determinują mnie do pozostania dalej na drodze poszukiwacza...:-)

Pozdrawiam
Edik
Napisano
Piorek piszę o czterech różnych wykrywaczach i o różnych problemach.... Czym innym są zakłocenia powodujące trzaski i niestabilność a czym innym problem, który polega na tym, że detektor nie potrafi nic wykryć...!

Prosze mi udowodnić jak W.CZ dezorganizuje" prace wykrywaczy Rutus" w oparciu o analize problemu...

Cytuje Rutus/nikt:

agadnienia z zakresu nauk ścisłych nie sa kwestią wiary czy też niewiary lecz dokładnej analizy problemu"

Pozdrawiam
Edik
Napisano
Witam!

Radiolinie jak najbardziej są nadal używane i to nie tylko przez słuzby mundurowe, ale np. jako zamknięcie ringu w SDH.

pozdrawiam
wilhelm6
Napisano

Edik, piszesz ze znasz konstrukcje Alla wiec postaram sie obrazowo opisac zachowania wykrywaczy.
W Bartku 2 - wykrywacz traci czulosc w trybie wszystkie metale (zazwyczaj chodze na polowie czulosci) a dyskryminacja na ustawieniu czulosci 2-3 ma problem z przebiciem sie przez sciolke o gruncie niewspomne:( wskazowka chwile po resecie zostaje w polozeniu pionowym (czyli ok) po chwili opada w kierunku odrzucenia lub wolno pnie sie na czerwone pole dajac sygnal jak na metal, zauwazylem ze najczesciej odrzucenie" wskazywane jest zaraz po zblizeniu sondy do ziemi i po chwili wchodzi na sygnal (tu odpada teza zlego ustawienia balansu gruntu, wskazowka musiala by zostac w ktoryms polozeniu)Zwiekszenie czulosci pomaga w zlokalizowaniu przedmiotu (wiem z doswiadczenia jak Bartek pokazuje metal) lecz powoduje rowniez szybsze i bardziej chaotyczne ruchy wskaznika. Zauwazylem rowniez ze podniesienie sondy do gory powoduje wzbudzenie sie wykrywacza do maksymalnego wychylenia na sygnal". W praktyce i osiagach wyglada to tak - jesli na ustawieniach jakie podalem rok temu wykrywacz poprawnie wskazuje luske TT na glebokosci sztycha saperki to podczas tego zjawiska" wyciaga taki sygnal zaraz za sciolka (na fotce jest wykopywanie szpuli drutu aluminiowego, fotka z tego roku) Na stali Bartek zawsze dawal popis mozliwosci, najglebszy dolek jaki przyszlo mi wykopac to 1,5 metra za blaszana miednica a teraz ??? Pojecia nie mam!
All-1, tu bierz pod uwage ze ten detektor rozni sie znaczaco od innych All-1 (mam przesuniety balans gruntu, wyprowadzona czulosc pinpointera oraz lekki patent z czuloscia ;) W nim wyglada to tak ze w trybie dyskryminacji wykrywka zaczyna wydawac charczace dzwieki - ruch sonda to chrych chrych jak gruzlik;) Czasem wyda z siebie pelnym glosem jeden piekny sygnal i nic wiecej w tym miejscu, jeden glosny sygnal i koniec. W trybie pinpoint przy minimalnej czulosci wykrywacz pulsuje" ciaglym sygnalem, czulosc maksymalna to sygnal ciagly z ledwie slyszalnym pulsowaniem". Nad sygnalem najczesciej daje ladne czyste sygnaly wiec o tyle dobrze ze mozna szukac lecz ignorowanie pierdow i charkow do przyjemnych nienalezy:( Ogolnie odnosze wrazenie ze All-1 pracuje jakbym mial zle ustawiony balans gruntu lecz regulacja nic niepomaga. W czasie gdy brak syfu" spokojnie szukam pod liniami NN, SN (przy przesylowych juz sie nieda:))) przekaznikami telefonii komorkowej.
Co do Rutusa Frista trudno mi sie wypowiedziec konkrtnie - to wykrywacz kolegi a szukajac razem jeden drugiemu na rece, wykrywke czy dolek niezaglada:) Zdrowy uklad;) Moge opierac sie na jego zdaniu ze czasami wykrywacz mu milknie" dzieje sie to najczesciej wtedy kiedy ja zaczynam klac ze znow cos sie dzieje z wykrywka.
Penetrator Armanda - jemu to malo przeszkadza i najmniej chodzilem z nim w terenie ale na ile poznalem ten wykrywacz to w dzwieku daje sie uslyszec pulsowanie (np. gdy skieruje sie sonde na samochod).
Podkreslam!!! Dzieje sie to czasami, przez reszte czasu wykrywki pracuja wzorowo (tu uklon do Rutusa i Alla za naprawde dobre machiny).
Wiem ze dokladne podanie terenu na ktorym najczesciej wystepuja zaklocenia moze pomoglo by w indentyfikacji ale wybaczcie - raz napisalem na forum gdzie szukam a po miesiacu na tym terenie powstal poligon dla pojazdow 4X4:/
Z opisow, map i zdjec lotniczych teren wyglada na czysty urbanistycznie. Chodze z wykrywaczem juz ...nacie lat ale takie cuda zdazaja sie od wiosny tego roku, to jest najbardziej zastanawiajace.
Jesli macie jakies pytania to postaram sie odpowiedziec:)
Pozdrawiam
Piorek

Napisano
Trzeba czytać posty. Kolega Piorka chodzi z Rutus First. A pewne algorytmy wyciągające sygnał uzyteczny z szumów są w Solarisie.
Prosze mi udowodnić jak W.CZ "dezorganizuje prace wykrywaczy "Rutus w oparciu o analize problemu..." - może kolega sie najpierw pochwali swoimi osiągnięciami na polu profesjonalnych detektorów - bo jakoś nie słyszałem .....
pozdrawiam .
Napisano
Witam,
dzis spokojnie pomino deszczu i silnego wiatru, na polach monetki wyskakiwaly az milo:) Ciekawe jak bedzie jutro?
Wracajac do za klocen, jak sadzicie czy ten syf" moze miec wplyw na wskazania kompasu?
Tonacy brzytwy sie chwyta ;)
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Witam,

Nie jestem niestety(a może stety) jasnowidzem i nie chcę prowadzić dywagacji na temat konkretnych modeli detektorów. Przyczyn takiego zachowania wykrywaczy może być wiele, za dużo jest zmiennych. Można się ich dopatrywać od strony realizacji projektu kończąc, na czynnikach zewnętrznych, o czym pisali niektórzy.

Może wzbudzenia są wywoływane przez fluktacje napięć zasilania powodującą czasami oscylacje. Może przyczną są sprzężenia pojemnościowe występujące między ścieżkami lub przewodami albo zakłócenia powstające w wyniku sprzęgania się linii cyfrowych i analogowych. Może problem dotyczy połączeń mas albo jeden z lużnych przwodów staje się przez chwile samoistnym obwodem rezonansowym. Kto wie? Może faktycznie na takie zachowanie detektora mają wpływ jakieś czynniki zewnętrzne. A może jedno i drugie?

Oczywiście każdy z producentów będzie się za chwile zarzekał, że u niego jest wszystko w porządku i nic złego się nie ma prawa dziać, jednak doświadczenia użytkowników pokazują często zupełnie coś innego. A prawdziwą analize problemu trzeba zacząć od analizy samego projektu detektora a nie od analizy projektów radarów...Phii...!...:-)

W każdym bądź razie (jak można przeczytać) wirtualnie będzie to Piorek ciążko ustalić...

Zaciekawiła mnie informacja, że detektor Armanda sprawował się wśród tej czołówki polskich producentów najlepiej. Prawie bez zarzutu? . Może rzeczywiście nie jest taki zły jak o nim piszą i mówią...:-)

A czy na forum są jeszcze jacyś inni użytkownicy sprzętu zachodniego, którzy mieli podobne przykre doświadczenia? (Wspomniane tutaj Tesoro i Cscope po wyjaśnieniach Proscana już pomijam)

Pozdrawiam
Edik
Napisano
kiedyś miałem cs990 i szukałem blisko torów kolejowych
napięcie 3,3kv stałego i na tych samych słupach 15kv.
Wykrywacz wariował jakieś 500 metrów od torów i przy długości mojego spaceru 10km(wzdłuz linii pkp).Przyczyną jak później zaobserwowałem było iskrzenie na odłaczniku
niedomknieta jedna faza.Zgłosiłem ten fakt .Po naprawie tego odłącznika problem znikł.
Napisano
witam!
Pisanie sic ! , ani Phii !! , ani uśmieszków , ani popisywanie się wiedzą szybko przeczytaną w książkach ( w którą w poprzednim poście się nie wierzyło ), ani wypisywanie podstawowych problemów z dziedziny projektowania urządzeń elektronicznych , ani instrukcje co do tego od czego zacząć prawdziwą analizę problemu " nie posuwają za grosz do przodu tego postu.
Mam do PIORKA konkretne pytania tak aby konkretne odpowiedzi zebrane w jednym poście pozwalały na możliwie konkretne wnioski :
- jak była temperatura ( z dokładnością 10 stopni )
- czy padał deszcz ?
- ile konkretnie wykrywaczy w tym samym czasie zachowywało się nieprawidłowo ?
- czy nieprawidłowosci wystepowały równocześnie ?
- czy był to przypadek jednorazowy ?
- jeśli nie był to przypadek jednorazowy to czy występował tylko w jednym miejscu czy też w kilku ?
W razie potrzeby pozwolę zadać sobie kilka następnych pytań .
pozdrawiam .
Napisano
Rutus mam prosbe daj na luz.... ;)
Dzis rano (godz. 10.30 temp.20 stopni,wilgotnosc 56% jeden wykrywacz All-1) wykrywacz pracuje rewelacyjnie! Boratynka z dobrego sztycha! Chodzilem po miejscu gdzie bylem wczoraj i szukalem omylakow", wszystko pracowalo bez zastrzezen. Przerwa od 13.30 do 15.30, miejsce to samo (temp. 19 stopni, wilgotnosc 60%) ale.... zaczelo sie, wykrywacz wzbudzal sie bez powodu, nad kolorowym metalem dawal DWA!!! sygnaly przy jednorazowym przesunieciu sondy. W trybie pinpoint gdy zblizalem saperke na poczatku lapania" wykrywki slychac bylo szybkie pulsowanie ktore przechodzilo w ciagly sygnal gdy metal byl blizej sondy. Dyskryminacja (nad luska 23mm) dawala sygnal z trzaskem podobnym jak stalowy przedmiot, klebek miedzianego drutu (ok. 2mm srednicy i dlugosci metra) byl TRUDNYM do namierzenia przedmiotem. Dalem spokoj ok 18 (20 stopni, 60 % wilgotnosci) szkoda czasu:(
Wrocilem do domu i .... spotkalem kolege od Frisa:) Pojechalismy jeszcze raz, teren poczatkowo bagienny potem piaskownica. Zaklocenia umilkly! Mimo to w wykrywaczach (All-1 i Rutus Frist+) dalo sie wyczuc spadek zasiegow i dziwne obiawy pracy dyskryminacji - na carski guzik szarpany" sygnal, guzik to jedyny fant tego wieczoru gdyz kolega znalaz nic! Wczesniej z tego terenu nikt z pustymi rekami niewychodzil. Wrocilismy o 21 (18 stopni, wilgotnosc 73%). I co Wy na to?
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Sorki ale dzis nadeptalem kilometrow i dokonca nie jestem przekonany po jaka cholere tyle lazilem.
Chodzac po polu zaraz po pojawieniu sie tych trzaskow szukalem jakiejs zaleznosci - wzmozonego ruchu lotniczego, drogowego, wlaczylem CB w aucie (zmienialem baterie na nowy komplet mimo ze na wczesniejszym chodzilem moze 10 h)ktore po rozkreceniu na pelna moc (12W tylko ciiiii ;) wydawalo z siebie typowe trzaski CB i bardzo odlegle rozmowy - nic dziwnego sie niedzialo.
Dane o temp. i wilgotnosci pochodza ze strony http://www.wunderground.com/global/PL.html pomiary byly wykonywane na stacji odleglej od miejsca moich poszukiwan o 14 km.
Wasze zdrowie!
Piorek
Napisano
Rutus jesteś żałosny!

Mam jeszcze jedną teorie, która jest taka: detektory w polsce ostatnio powstają jak grzyby po deszczu, okres ich testowania przed produkcją jest więc bardzo ktrótki.

Właściwe testy przeprowadzają dopiero użytkownicy...

MXT dla przykładu był projektem, który powstawał przez trzy lata, kiedy przez cały czas był intensywnie testowany.

Wnioski nasuwają się same, można się ich doczytać między wierszami.

Pozdrawiam i wyłanczam się z tematu
Edik
Napisano
Edik !
Jeśli na forum w jakimś poście o zagadnieniach technicznych napiszesz coś w czym się nie mylisz to sam przyznam Ci rację - bo mnie na to stać.
Jeśli stać Cię będzie na przedstawienie jakiegoś problemu w obiektywny sposób - to nie będę wypisywał kontrargumentów.
Niestety w tym wątku oprócz kilku sensownych akapitów wypisujesz uśmieszki, sic, lub manipulując faktami usiłujesz udowodnić że zrobiłem kawał złej roboty.

Nigdy nie pisałem ani nie mówiłem ,ze mój wykrywacz jest równie dobry jak MXT , którego miałem okazję dokładnie obejrzeć.I rzeczywiscie jest to bardzo dobry wykrywacz. Jedyne co pozwoliłem sobie zadeklarowac to zasięg w powietrzu ( co też usiłowałeś swojego czasu wyśmiać ).
Ale pełen obraz sytuacji to nie tylko różnica w marce i poziomie sprzętu - to także różnica w cenie a co za tym idzie stosunek cena /możliwości.
Innym składnikiem obrazu mojej pracy są opinie tych co na codzień używają mojego sprzętu - wystarczy poczytać.

A jeśli kogoś interesuje meritum tej sprawy to w tym konkretnym wypadku opisanym przez Piorka najprawdopodobniej były to zakłocenia elektromagnetyczne.
Najważniejszą wskazówką jest równoczesność objawów w kilku rodzajach detektorów równocześnie , przy normalnych warunkach pogodowych. To wyklucza prawie 100% powody wewnętrzne.
A urządzenia o których pisałem mogły być przyczyną całego zamieszania.

pozdrawiam .
Napisano
Witam!
Czy podobnego typu zachowania wykrywaczy, mogą być czasowo
powodowane oddziaływaniem satelitów telekomunikacyjnych,wojskowych,meteo i tym podobnych?
Pozdrawiam.

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie