Skocz do zawartości

Czy to tez zauwazacie?


Piorek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Witam,
chodzac od jakiegos czasu z wykrywka zauwazylem ze w niektorych dniach wzrasta powanie poziom zaklocen jakis?" ktore praktycznie uniemozliwiaja szukanie, tez to zauwazacie? Dobre 3 tygodnie temu wszedlismy z kolega gleboko w las od najblizszej wsi dobre 4 km, zadnych napowietrznych lini przesylowych - miejscowka na zadupiu totalnym! Po jakim czasie tej samej chwili wykrywki zaczely nam wariowac - trzeszczec, stracily stabilnosc i zasieg, moj Bartek ktory chwile wczesniej na 1/3 mocy wyl jak opetany nad luska TT teraz ledwo ja widzial" i wcielo dyskryminacje (zawsze mam czulosc ustawiona na 2 a musialem wykrecic ja na 8 w 10 stopniowej skali!) Wskazowka wachala sie od odrzucenia po dobry sygnal bez mozliwosci wyregulowania... Rustus kolegi zamilkl:( Poprostu wcielo mu zasieg tylko tykal rytmicznie, dalismy sobie spokoj tego dnia z poszukiwaniami. Wrocilismy w to samo miejsce nastepnego dnia w innym wykrywaczem (dynamikiem) i nakosilismy fantow:) Wykrywki dzialaly bez problemow.
Inne miejsce chodze sam z dynamikiem, pole po horyzont wykrywka dziala jak trzeba nagle trzeszczy:/ a na pinpoincie dzwiek taki jak sygnaly z sieci 230V chwila umilkly po 10-15 minutach znow na dyskryminacji trzaski a pinpoint pulsuje" Co za cholera? Tylko w mojej okolicy tak jest? Wlaczaja jakiegos smiecia" co sieje zaklocenia?
Zeby to bylo na jednej wykrywce to moze byla by uszkodzona ale nie na czterech!!! roznych konstrukcjach.
Proscan co Ty na to?
Pozdrawiam
Piorek
  • Odpowiedzi 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Napisano
Ja również mam takie problemy z wykrywka raz sprawuje się super, a raz co chwila się rozstraja ja chodze z C.Scope

Pozdrawiam
Napisano
witam!
Generalnie są na świecie rzeczy o których nie śniło sie folozofom. Skoro dwa różne wykrywacze zachowywały się tak dziwnie w tym samym momencie to była jakaś zewnętrzna przyczyna . I najprawdopodobniej były to zakłócenia. To ,ze byliście kilka km. od najbliższej wioski wcale nie znaczy że środowisko jest czyste elektromagnetycznie.
Z obserwacji wiem ,ze dośc duze natęzenie pola wcz. łumi wykrywkę" - czyli zakłoca jej poprawną prace. możliwe ,ze gdzieś w poblizu był nadajnik radiowy , lub pracowała wojskowa radiolinia. Nie wiem czy do tej pory się stosuje ale kiedyś były takie rosyjskie ustrojstwa do łączności na rozproszonych falach w stratosferze. Waliło to kilkudziesiecioma kilowatami w zakresie UKF ( !!! ) w wąskiej wiązce . Jak się znalazło jajko w takiej wiązce to się gotowało ( :)) - a co dopiero wykrywacz.
Oczywiście nie jest to moja konkretna sugestia - tylko zobrazowanie problemu - coś siało i tyle .
Pozdrawiam RUTUS
Napisano
W ubiegłym roku chodząc z Tejonem w pobliżu Płocka (zakup wykrywacza w tamtych rejonach to pomyłka) znalazłem kilka małych górek po których nie dało się chodzić z wykrywaczem.Fakt,że za skarpą" jest gospodarstwo i może to było przyczyną fikcacji Tejona.Z górek trzeba było uciekać,ale to może lepiej,bo póżniej na mapie znalazłem tam grodzisko.Mogło być niemiło :(
Pozdrawiam,
wicja1
Napisano
Źródłem zakłóceń może być telefon komórkowy. który co jakiś czas łączy się samoczynnnie ze stacją telefonii komórkowej.Zauważyłem to w swoim PI.Podobnie jestjak ktoś dzwoni do mnie lub ja gdzieś dzwonię w trakcie poszukiwań.
Napisano
Z mojego doświadczenia wynika, że najczęstszą przyczyną tzw. fiksacji" detektorów są zmienne warunki atmosferyczne (zwłaszcza wilgotność) oraz BATERIE MARNEJ JAKOŚCI. Pozdrawiam
Mrand
Napisano
Z mojego doświadczenia wynika, że najczęstszą przyczyną tzw. fiksacji" detektorów są zmienne warunki atmosferyczne (zwłaszcza wilgotność) oraz BATERIE MARNEJ JAKOŚCI. Pozdrawiam
Mrand
Napisano
Witam,
Nikt, tez podejzewam jakies ustrojstwo lacznosci lub (to moze wydac sie smieszne) podwyzszony poziom promieniowania radioaktywnego na tym terenie, wyciagam wnioski ze kase zarobiona w tym roku na zlomie przeznaczyc na skaner, szkoda dmuchac kawal drogi na wykopki a na miejscu sluchac piardow wykrywki. W zeszlym sezonie takich problemow niebylo.
Leniuch, problem komorki rozwiazalem w prosty sposob - przed wykopkami wylaczam ja :)))))
Mrand, baterie odpadaja a przy okazji jesli moge polecic jakies baterie do wykrywaczy to z czystm sumieniem polecam baterie Sony, uzywalem roznych bateryjek ale te sa najlepsze:)
Pozdrawiam
Napisano
Witam,

Do opisanych powyżej możliwych powodów powstawania z zakłoceń dodałbym ładunki elektrostatyczne i właściwe ekranowanie sondy i kabla. To jest prawdziwa walka z duchami.

Najczęściej objawia sie w trawie, albo suchej sciółce.

Nie mam dośwadczeń osobistych ani z Bartkiem ani z Rutusem, wiec nie wiem czy ten problem występuje w tych wykrywaczach.

W CSCOPA-ch które mają dwa lata lub więcej konieczna jest wymiana kabla sondy w którym ekran po prostu się zużywa.

W Tejonie problem zapewne wynikał z ustawień eliminacji wpływu gruntu.

proscan
Napisano
To raczej nie była wina złego ustawienia gruntu.Przerobiłem tam całą gałkologię i nic.Wykrywacz dudnił nawet z sondą wysoko nad ziemią.Problem zniknął dopiero jak się oddaliłem od górek/gospodarstwa.Po tym jak znalazłem tam na mapie grodzisko wpadłem na pomysł,że pewnikiem na terenie historycznym ktoś pozakopywał dla zmyłki COŚ tak jak to robią we Francji.Ale to już raczej S-F.
Pozdrawiam,
wicja1
Napisano
Fajnie sie Wam nabijac:/ Chcialbym posluchac co macie do powiedzenia gdy konczy sie wykopywanie fantow a zaczyna walka z pokretlami.
Imperorr, co Twoja wypowiedz ma do tematu watku?
Piorek
Napisano
wiesz mam smetka i wystarczy nacisnac jeden przycisk w raczce, i wtedy wykrywacz wraca do formy,
moze masz poprostu zly wykrywacz
lub za blisko dwa wykrywacze miales
ktos prowadzil nasluch radiotechniczny
w poblizu jest nadajnik np stacja metoroligiczna, lotnisko,
szkolka policyjna itp
Napisano
Może czasami tak już jest,że nic się nie wykręci" gałkami i koniec.Na plaży też trafiają się rejony gdzie z wykrywaczem nie da się spacerować.Z pewnymi faktami trzeba się pogodzić.
Pozdrawiam,
wicja1
Napisano
Imperorr, mialem doczynienia z wykrywaczem ktory posiadasz - zgadnij dlaczego mam inny?
Czy zawsze watek o wykrywaczach musi konczyc sie stwierdzeniem ja mam wykrywacz xxxx i jest zajebisty! Reszta to chlam!" Jest do rozwiazania problem techniczny i pytalem czy ktos ma taki problem a Ty dzieki magicznemu guzikowi takowych nieposiadasz wiec pytam czym uzasadniasz swoj udzial w tym watku?
Prosze o mniej ukrytych reklam, bzdurnych wypowiedzi a wiecej tresciwych technicznych dyskusji.

Wicia, jest dokladnie tak jak piszesz, mozna krecic do znudzenia i tak jest zle:( Wczoraj szukalem pod linia NN i tuz przy lini kolejowej, bylo ok ciekawe jak dzis bedzie...
Pozdrawiam
Piorek
Napisano
Witam,
wczoraj chodzilem po ugorach bylo spokojnie nawet 300m od lini SN wykrywacz dawal czyste sygnaly, Proscan chyba ma racje - walcze z duchami:(
Odpada wersja sprzegania" sie wykrywek, Rutus First i Bartek/All-1 spokojnie pracuja blisko. Dobrze natomiast w tej sytuacji wypada Penetrator Armanda, on ma gdzies zaklocenia i pracuje stabilnie.
Pozdrowienia
Piorek
Napisano
Opisane zjawisko występuje często po deszczu, jak grunt ma dużą wilgotrność. W przypadku silnych zakółceń proponuję użyć pokrętła ręcznego strojenia do gruntu ( zależy od wykrywki)lub troszkę zmienić ustawinia wykrywacza( też zalezy od wykrywacza). Pozdrawiam :)
Napisano
Witam.
Spotkał mnie raz podobny problem z Solarisem. Wyszedłem z lasu bo komary cieły na pole, trochę poczesałem drobnicy i nagle zaczęła się jazda. Ciągłe pojedyńcze sygnały i nic nie dało się wykryć. Wcześniej wariował mi na widok monetki a teraz cisza. Kręciłem wszystkim, od gruntu, poprzez dyskryminację, czułość, przełożenie baterii. Dałem sobie więc spokój, wróciłem na ten sam teren kilka dni później i było wszystko cacy. Wykrywacz działa idealnie, zresztą tak jak kilkakrotnie razy wcześniej na tym terenie.
Z wymienionych teorii pasowałby mi w tym momencie nadajnik działający w pobliżu i emitujący jakąś falę powodującą niepoprawną pracę. Są tam również linie wysokiego napięcia, ale nie zauważam jakichś zakłóceń wykrywacza.
A co do pzachwalania przez imperorra Smętka, to przykład z praktyki, kumpel HS, ja Solaris, około 2 godziny na tym samym terenie:
Solaris: ponad 20 monet i guzików, kilka łusek, klamerek i innych duperelów
HS: po półgodzinnym męczeniu się z ustawieniem sprzętu, kawały drutu, kilka łusek, 2 guziki.
Napisano
zapomniałeś o jednym czynnikiu - szczęście. mój przykład: ja z white's 6000 di pro sl kumpel z vikingiem 5 na polu ornym - ja 2 półtoraki Zygiego III a kumpel 8 + 3 szelągi
ten sam teren różnica w sprzęcie ogromna a wyniki jak widać. poprostu szczęście.
pzdr
Bar_Naba
Napisano
Szczęście to już mniejszy czynnik w momencie gdy chodzi się po terenie na którym jest mnogo drobnicy. Chodzenie po polu o czym mówisz to to już odrobinę (ale tylko odrobinę;-) inna sprawa, bo tam sporo jest pustych" przestrzeni. Jeżeli chodzi o szczęście w poszukiwaniach to według mnie to trafienie skrzyni czy złotej monetki bez wcześniejszego namiaru. Zauważ że kumpel kopał druty, blachy i inne śmieci, i do tego po najeżdżaniu na miejsce gdzie był namiar nie miał żadnego sygnału, a i sam stosunek fantów wyniósł około 40:5. Dochodzi ewentualnie jeszcze kwestia umiejętności posługiwania się ustawieniami wykrywacza, ale to już inna sprawa.
Pozdrawiam
Napisano
Witam,

Ja stawiałbym na rozbalans/rozrównoważenie sondy. Spotkałem się już z taką sytuacją i wtedy objawy są jak wyżej opisał Piorek w pierwszym poscie. Jeśli sonda jest misternie zestrojona i nie zabezpieczona dobrze termicznie to zmienne warunki zewnętrzne(temperatura) potrafią zmienić faze sygnału i w najgorszym przypadku doprowadzają do przewrotu tejże fazy co w efekcie prowadzi do rozbalansu sondy. Oczywiście w takim przypadku drastycznie spada czułość, He, he... O poprawnej pracy dyskryminacji nie ma raczej w takim przypadku mowy. Na nic kręcenie gałkami!

Mrand pisał o wilgotności, Proscan o ładunkach elektrostatcznych - ja dodaje skrajne temperatury.

Pozdrawiam
Edik
Napisano
W CSCOPA-ch które mają dwa lata lub więcej konieczna jest wymiana kabla sondy w którym ekran po prostu się zużywa."

Myślę, że to lekka przesada! Co prawda te wykrywacze mają dość specyficzny przewód (zauważalnie zmienia swoje właściwości w zależności od temperatury) i zawsze jest zbyt krótki co też jest przyczyną uszkodzeń ale zużyć go przez dwa lata to nieźle trzeba go katować. Chyba, że ekran się utlenia ;)

Co do innych zakłóceń to najczęściej są to: przewody wysokiego napięcia, stacje radiolokacyjne i inne „siejące” nadajniki, mineralizacja i wilgotność gruntu, wyładowania atmosferyczne, wykrywacz sąsiada, różnice temperatur (wyjście z cienia w słońce).

Wykluczył bym tu typowe wyładowania elektrostatyczne (bo ich nie doświadczyłem) i ... to wszystko.

Verte

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie