heni Napisano 9 Czerwiec 2005 Autor Napisano 9 Czerwiec 2005 witam wszystkichOd kilku dni przeglądam forum i nic nie mogę znależć to co by mnie interesowało,zwracam się do tych,którzy mają lub mieli poniższy sprzęt i doradzili który z nich kupić.Interesuję mnie porządna dyskryminacja.Minelab Explorer IIFisher CZ 20Garret GTI 2500White's DFX E-seriesZ góry dzięki.
Grzechutor Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 Witam,Najszerszy zakres dyskryminacji mają Minelab Explorer II oraz White's DFX E-Series.Fisher CZ-20 to wykrywacz podwodny.
VanWorden Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 Witam!Bez wątpienia jeśli możesz dokonać takiego wyboru to polecam Whites DFX (fachowo" określa się serią E Mirass:))Poczytaj http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=188079i poszukaj w archiwum.. Jeśli chodzi o dyskryminację to DFX jest prawdziwą żyletą:) Weź jeszcze pod uwagę XLT serii E.PozdrawiamVWPS. Osobiście byłem właścicielem EXII i DFXa. CZ20 używałem ale to wykrywacz do zupełnie innych zadań..
fido Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 heni napisz co i czy czegoś używałes bo będziesz rzucał k...i jest wśród nas ktoś co przesiadł się z990 scope na gti2500 gość warjuje.
VanWorden Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 fido - To nie ma znaczenia z czego się przesiadasz".. Tylko dlatego że coś jest trudne do opanowania nie oznacza że niemożliwe.. Poradź koledze od GTI żeby zagryzł zęby i opanował maszynę a w końcu będzie i zadowolony i fantowny":)PozdrawiamVW
proscan Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 Ja nie rozumiem co oznacza termin porządna dyskryminacja".O co Ci tak naprawdę chodzi ?proscan
Raned Napisano 9 Czerwiec 2005 Napisano 9 Czerwiec 2005 Wg mnie porządna dyskryminacja" to możliwie mało dyskryminacji.Pozdrawiam.
heni Napisano 9 Czerwiec 2005 Autor Napisano 9 Czerwiec 2005 Więc tak,ostatni wykrywacz z dyskrymincją miałem 12 lat temu z firmy CHRONOS ze Świebodzic i tyle lat leży w piwnicy,żadnych sukcesów.Został kupiony ponieważ pewna osoba przed śmiercią powiedziała mi o zakopanych słoikach ze złotem,byłem tam nic nie znalazłem,może tam wrócę,może to bzdura nie wiem.Nie wiem jak sie zmieniła technologia od tego czasu.Wykrywacz,który chcę kupić ma odróżniać złoto od metalu, jeśli to możliwe to automatycznie.Co chcę szukać?wyroby ze złota,monety,srebro i inne wartościowe przedmioty.Ggybym miał pominąć meteoryt to również byłaby to strata.Po tylu latach chcę wrócić do kopania.heni
VanWorden Napisano 10 Czerwiec 2005 Napisano 10 Czerwiec 2005 Witam!Hmm..:))Cóż, DFX bądź XLT spełni Twoje wymagania (duży i czytelny wyświetlacz LCD bardzo pomaga w identyfikacji) ale musisz zdać sobię sprawę z faktu że nie ma detektora który bezbłędnie odczyta i zinterpretuje KAŻDY sygnał.. Jeśli jednak jesteś gotów by trochę się pomęczyć i poświęcić by opanować swój sprzęt to i DFX i XLT będą super do uniwersalnych poszukiwań..PozdrawiamVW
proscan Napisano 10 Czerwiec 2005 Napisano 10 Czerwiec 2005 Witam,Ja do znudzenia polecam wykrywacze Whitesa serii 6000. Obecnie PRO XL, chociaż bardziej lubię te starsze (6000 Di Pro SL). Spełnia wszystkie wymagania.Oczywiście XLT i DFX też mogą być, ale nie polecam osobie, która dopiero zaczyna, bo doświadczeń z Chronosem nie liczę.Obawiałbym się szoku technologicznego".powodzenia,proscan
VanWorden Napisano 10 Czerwiec 2005 Napisano 10 Czerwiec 2005 Witam!Bez wątpienia masz rację Proscanie że 6000 to jeden z najbardziej udanych Whitesów ale mam jednak odmienną opinię co do szoku technologicznego".. Uważam że 6000 nie jest wcale taki łatwy do opanowania dla początkującego gdyż istotna jest korelacja pomiedzy poszczególnymi nastawami, co wymaga wprawy i powiedziałbym nawet że własnie doświadczenia i obycia ze sprzętem. Te cechy czynią ten wykrywacz dobrym sprzętem dla wyjadacza ale czy dla amatora także? Widziałem instrukcję obsługi do 6000 i nie wydawała mi się szczególnie przystępna..Oczywiście, XLT jest także sprzętem dla zawodowca ale weź proszę pod uwagę fakt że jest tam kilka programów fabrycznych które BEZ ŻADNEJ korekty pozwalają chodzić i znajdować fanty TOTALNEMU gringo.. A jeśli taki raczkujący detektorysta chciałby zacząć eksperymentować i podkręcać" swoją maszynę to w przypadku XLT ma setki gotowych programów które wystarczy ściągnąć z internetu.. Czyż nie jest to idealna sytuacja dla początkującego? Wykrywacz który na początku jest prosty w obsłudze jak długopis a który z czasem, i w miarę przypływu doświadczenia i pewności siebie, można tak zmieniać że w przyszłości będzie ósł" razem z nami i żaden inny wykrywacz nie będzie już potrzebny. W tym zdaniu utwierdziło mnie kilka przypadków które znałem a które właśnie zaczynały od XLT.I jeszcze jedno - z tego co zdążyłem zauważyć, cena za serię 6000 jest niższa o zaledwie 300 złotych od ceny XLT. Piszę zaledwie" bo w skali 4000złotych przeznaczonych na zakupy wykrywacza to nie jest dużo. 300 złotych więcej i dostaje się dużo bardziej uniwersalny i zaawansowany wykrywacz ale także bardziej user friendly" czyli przyjacielski. I rest my case Your Honour:)PozdrawiamVW
Raned Napisano 10 Czerwiec 2005 Napisano 10 Czerwiec 2005 Nie czytaliście dokładnie postu heniego i wprowadzacie go w błąd i niepotrzebne koszty. On chciałby aby wykrywacz odróżniał złoto od metalu (sic!) i w dodatku automatycznie, a takiego wykrywacza po prostu nie ma. Heni - złoto to też metal i w dodatku szlachetny i odróżnić złoto od niektórych ferromagnetycznych, aluminium (folia aluminiowa), cynku, ołowiu, niklu (miedzioniklu), ołowiu, cyny i in. może tylko chemiczna analiza jakościowa lub inne metody fizyczne. Nie zrobi tego ani DFX czy XLT lub 6000 ani żaden inny wykrywacz metali.
heni Napisano 10 Czerwiec 2005 Autor Napisano 10 Czerwiec 2005 Witam!Dzięki wszystkim za rady,chyba jednak kupię White's XLT,będę się uczył, zobaczymy co z tego wyjdzie.JAK coś uda mi się ciekawego wykopać dam znać.Dzięki VW.POZDRAWIAM.HENI
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.