Skocz do zawartości

Gdzie zniknął transport z kasą? :-)


vaderian

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Łódź 18.01.1945 - 19.01.1945 r. relacja nadburmistrza...
arząd miasta Łodzi pomimo starannych i rozległych przygotowań nie uratował zadnej dokumentacji pracy. Również transport z pieniędzmi i papierami wartościowymi nie dotarł do celu. (...)"
Nasuwają się pytania:
1.Jaki to był trasport? Kolejowy? Inny?
2.Jaki był cel podróży? Kalisz?
3.Czy w ogóle transport wyruszył?
4.Jeśli tak, to czy został zbombardowany, niemcy skrecili nie wten las :-), przejeli go rosjanie, czy moze juz sie odnalazł a ja nic o tym nie wiem :-))))) ?

Pozdrawiam
Vaderian (Lodz)
Napisano
podaj do siebie jakiegos maila to moze bede w stanie Ci pomoc w wyjasnieniu tej kwestii. (do mnie mozesz napisac na robert.kudelski@wsip.com.pl)

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Ja już nic więcej nie wiem :-) Dlatego zapodałem ten temat na forum. Acha, nie interesuje mnie ta kasa, interesuje mnie rozwiazanie zagadki ;-)
Napisano
Kudi sugeruje, że raczej niemiaszki nie kradliby państwowej kasy, chociaż ogólne zamieszanie, panika i rosjanie mogłaby sprzyjać skrętowi w las jakiś i np. zakopania całości. Mała szansa aby zatroszczyli" sie o to rosjanie bo drogi ucieczki na Konstantynów i Pabianice mimo, ze zawalone uciekinierami mieli nadal otwarte. Gdyby trafiły w nich bomby to wieść gminna niosłaby się, że pieniadze z nieba leciały...A moze odjechali z Dworca Kaliskiego? Ciezko było z dostaniem sie do pociągu ale to w końcu nie byli cywile...A może nie wyjechali wogóle? Wystarczyło aby jakis oddział zwiewający na zachód zakosił" im cieżarówki a o sprzęt tego typu było w tych dniach bardzo trudno (cięzko było nawet rower znaleźć).
Dużo pytań...dużo ale".

Pozdrawiam
Vaderian (Lodz)
Napisano
Witam! Również mnie zaiteresowało rozwiązanie zagadki, czy mógłbyś podać źódło informacji? (książka, artykuł?)
Pozdrawiam. Mel.
Napisano
Źródło danych: Berichte und Meldungen von Oberburgermeistern, Burgermeistern und Amststragern der NSDAP - J Rogall"

Źródło pośrednie: Tonąca Łódź 1939-1945"

Pozdrawiam
Vaderian (Lodz)
Napisano
Jeżeli uciekaliby pociągiem to mogli także przez Kutno. Przez moje city" leżące przy linii kolejowej Zgierz - Kutno przejeżdzały transporty niemieckie do północy 17 stycznia.
( 17 stycznia po godzinie 20 odjechał ostatni transport niemiaszków). To mało prawdopodobne aby obrali ten kierunek - no ale skoro gdybamy nad mozliwosciami - to czemu nie :)


Pozdrawiam

Gunship!
Napisano
do Gunship

Zgierz rosjanie wyzwolili 17 I 1945 r. Nie można odrzucić i tej mysli, ze transport mógł pójść koleją przed tym terminem. Myślę, że wszystko zależy od ustalenia okładnej daty ewakuacji tych instytucji. To pozwoli wyeliminować niektóre trasy. Albo...i nie :-)
Może nie jest to zagadka na miarę Bursztynowej Komnaty ale może w końcu nasze okolice wykażą sie aktywnością odkrywczą :-)

Pozdrawiam
Vaderian (Lodz)
  • 7 months later...
Napisano
Nie rozumiem dlaczego interesuje was tylko rozwiązywanie zagadek, mnie interesuje w fachu kasa, was pewnie też tylko publicznie się do tego nie przyznajecie, i powiem to głośno GDYBY DANE MI BYŁO ZNALEŹĆ BURSZTYNOWĄ KOMNATĘ OCZEKIWAŁ BYM SOWITEJ NAGRODY, NIE ODDAŁ BYM JEJ ZA DYPLOM !!!
Napisano
No cóż :-)...to sie trochę różnimy podejściem. Żeby tak naprawdę cos znaleźć (nie 5 łusek na krzyż) trzeba rozwiązać zagadkę, mniejszą lub wiekszą. To jest podniecajace. Natomiast samo wydobycie" to ukoronowanie pracy (czasami wieloletniej). A czy chcemy kasy za odkryte skarby, czy nie chcemy to już osobiste podejście każdego i nie neguje żadnego z nich. Kazdy orze jak może :-)))))

PS. To dobrze, ze zakopujesz. Życze ci tej Komnaty :-)

Pozdrawiam
Vaderian (Łódź)
Napisano
Niemcy odchodzili na Sieradz i na miejscowość Warta. Co do tej informacji o pieniądzach, to myślę, że gdzieś po drodze albo zostawili, albo im zrabowali, może zostali zbombardowani, wpadli w łapy krasnoarmiejców itp. Celem pewnie były szeroko rozumiane tyły armii, mógł też być jakiś plan ewakuacji na zachód, gdzie mieli dotrzeć, urzędnicy dotarli, a transport nie. Może i faktycznie koleją, choć nie wykluczam samochodów.
Pozdrawiam
Napisano
Boruta, wiemy juz któredy Niemcy szli w odwiedziny do Adolfa:-), tak jak wcześniej napisałem sprawa jest zagadkowa. Biorąc pod uwagę hipotezę, iż Niemcy postanowili gdzies to wszystko ukryć nasuwa się mnóstwo pytań i watpliwości. Po pierwsze, spie... odjezdżali w panice i bałaganie więc nie przypuszczam aby mieli czas na obmyslenie chytrego" planiku zakoszenia" kasy. Czy w drodze plan narodził sie spontanicznie? Że tak powiem pojechania w las"? To byli urzędnicy a nie weterani spod Stalingradu. Choć i weterani nie mieli pojecia tak naprawdę z której strony Iwan im dołoży. Czy zdecydowaliby sie zjechać z głownej trasy ucieczki? Może chcieli ominąć zakorkowana drogę? Pojechali skrótem? Któryś miał rodzine w okolicy? Jest taka opcja bo Łódź i okolice miały duzy procentowo odsetek ludności niemieckiej. Tu niestety trzeba by dotrzeć do dokumentów źródłowych a takich nie posiadam. To tylko jedna z hipotez. Bioraca pod uwage rajd cieżarówką (-wkami)na ogólnym kierunku rzeki Warty.
Po co mieliby zostawiać wszystko po drodze? Żeby miec pusta cieżarówkę? To przeciez nic by im nie dało. Szybciej by nie pojechali a straciliby tylko czas na rozładunek i to pod bombami rosyjskich lotników. Bardziej prawdopodobne było by to iz uciekające i zdemoralizowane wojsko wywaliło im wszystko z ciężarówki i ją skonfiskowało. Ale tego nie wiemy. Zreszta jakiś ślad musiałby po tym wydarzeniu pozostać tym bardziej, że wiekszość ładunku stanowiły dokumenty w tym momencie nikomu do niczego nie potrzebne. A ludność z pewnością nie omieszkałaby sprawdzic co jest w skrzyniach. Armia Czerwona również:-).
Jak na razie nie mam żadnych informacji na ten temat.
Wiemy jedno. Wyjechali i nie dojechali.
Pozdrawiam
Vaderian (Łódź)
Napisano
Co do zostawienia, to chodziło mi po głowie porzucenie z pojazdem wskutek awarii lub braku paliwa. Możliwe, ze w większości były to papierowe oraz cynkowe pieniądze, więc moze gdzieś leżą. I sądzę, ze piszący ten raport podróżował osobno. Trzeba by zlokalizować mejsce jego pobytu wtedy.
Trop z ukryciem gdześ pod Łodzią w wiosce jest dla mnie mało prawdopodobny.
Pozdrawiam
Napisano
vaderian masz racje. trzeba oddzielic dzialania oddzialow wojskowych od grup cywilnych" lub sonderkommando. Z tego co udalo mi sie ustalic (przy okazji innych spraw) wywoz dobr odbywal sie nie najkrotsza droga na zachod, ale przez Dolny Slask (!). Nie jest wykluczone, ze i transport z Lodzi pojechal gdzies na poludnie mimo natarcia Rosjan. Kiedy konczylismy ksiazke o zlocie wroclawia" otrzymalismy z Niemczech informacje ze ewakuacja bankow ze slaska i czesci dawnej polski byla kierowana na poludnie przez czechy, w rejon bawarii i austrii. Niemcy przyznali jednak ze czesc utknela po drodze i zostala tam do chwili kapitulacji.
Ciekawe ile zostalo w lodzkich bankach? Troche dokumentow widzialem z poczatku lat 40. kiedy to przedstawiciele Glownego Powiernika grabili jak tylko mogli mieszkancow getta, a pieniadze szly bezposrednio na konta w Berlinie.

pozdr
robert_kudelski
Napisano
Kudi z tym kierunkiem południowym mnie trochę zaskoczyłeś:-)Ale patrze na mapę i nijak mi ten kierunek nie pasuje. Od północnego wschodu idzie jeden front, od południowego wschodu drugi...a Łódź jest po srodku! Teoretycznie wolny" teren to tylko i wyłącznie tereny po zachodniej stronie Łodzi. Co prawda na południe skierowała sie jednostka gieringów" w celu wspomożenia wycofujących sie spod Kielc kotłów ale daleko (na południe) nie dotarła. Generalny kierunek odwrotu to Sieradz. Wszystkie jednostki ktore tam dotarły miały jedno zadanie, bronić przeprawy aby jak najwiecej wycofało sie za Warte. Okolice Sieradza to ogromna (jak na ten czas) koncentracja wojska i cywilów.
Tym bardziej, ze czesc urzędników z Łodzi dotarła do Kalisza, Poznania, Wrocławia. To by przemawiało za kierunkiem zachodnim przynajmniej az do Warty.

>Trop z ukryciem gdześ pod Łodzią w wiosce jest dla mnie mało prawdopodobny.<
Boruta, dla mnie też jest mało prawdopodobny ale nie mozna go od razu odrzucać. Jest jedna z hipotez.

Pozdrawiam
Vaderian (Łódź)
Napisano
Panowie. A co to z ta ciezarowka czy to rajd Paryz-Dakar. Nie zgodze sie z wassza opinia. Za dokumenty wagi panstwowej odpowiadal RSHA. Nie powierzali by ich cywilom .W miescie LUDWIGSBURG BRD jest piekne nowe archiwum dotarly tam niedawno dokumenty z bylego DDR ,zapewne znajdziecie tam cos z Lodzi. Pieniadze- z pewnoscia poszly do pieca, bo komu potrzebne falsyfikaty ktorych narobiono tony i to nie najlepszej jakosci. Po prostu- ciezarowka na front, pieniadze jako opal, a co wazniejsze samolotem do domu i nie cywilnym. Hej panowie bierzcie mnie zartem ,ale to wlasnie tak sie odbywalo .Pozdrowienia T-H.
Napisano
Witam!
Panowie jako, że interesuje mnie temat ukrywania różnych dóbr, to muszę się zgodzić z Kudim. Wbrew logice,nawet kiedy wszystko wskazywałoby wiać jak najkrótszą drogą na Zachód, byle dalej od Ruskich, to Niemcy kierowali wiele transportów na i przez Dolny Śląsk - także z Warmii i Mazur, Pomorza, jak i centralnej Polski (czyli resztek GG).
Pozdrawiam
wars98

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie