heniek1977 Napisano 30 Maj 2005 Autor Share Napisano 30 Maj 2005 Wczoraj podczas długiego weekendu u teścia, postanowiłem namówić żonę, aby wybrała się ze mną do lasu i poraz pierwszy spróbowała sama poszukać coś wykrywaczem. Nigdy tego wcześniej nie robiła, była wręcz sceptycznie nastawiona do poszukiwań, cały czas mi truła, że mogę trafić na coś niebezpiecznego. Dlatego wybrałem teren, gdzie nie było żadnych walk (może tylko AK), same kapsle i gwoździe. No i co?!!!!!Pierwsze dwa kroki, mocny sygnał, podaje jej noż, potem saperkę i widzę jak zbladła.Fant był zaledwie 5 cm pod ziemią ------------->Domyślacie się co się działo z drodze powrotnej i czy przekonałem ją do poszukiwań (bezpiecznych).Oczywiście powiadomiłem policję, która stwierdziła, że możeby to wziąść do Poloneza na komende, ale po namowie zawiadomili wójta i saperów z Kielc, którzy mają przyjechać dzisiaj. Teren zabezpieczyła gmina.Morał: Jak chcecie przekonać kobitke do poszukiwań to rozsypcie w lesie gwozdzie, nie idzcie w ciemno. Ja teraz mam miesiac z głowy, marudzenie za kazdym wyjsciem!P.S. Tak aproppos proszę o identyfikację tego grata.Pozdrawiam heniek1977. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heniek1977 Napisano 30 Maj 2005 Autor Share Napisano 30 Maj 2005 Zabezpieczenie miejsca przez gminę. Wójt był trochę na gazie ale wporządku gość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heniek1977 Napisano 30 Maj 2005 Autor Share Napisano 30 Maj 2005 druga fota Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
milbas Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 Profesjonalna akcja gminy :-).PozdrawiamMILBASPS> A z tym polonezem to niezły pomys:-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
and_andrzej Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 :) no to sie kolega załawił na cacy ;) Teraz to tylko sposobem" trzeba tzn. zakupić srebrny pierscionek abo coś, postarzyć, zakopać pod dębem odpowiednio wcześniej i naprowadzić kobietę na znalezisko tekstem wiesz kochanie, pod dębami czesto chowano biżuterie, może być tam sprawdziła wykrywaczem" ... powinno zadziałac ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
langfuhr Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 hehe, mialem podobna przygode: jako ze w lesie u mnie mnostwo takich niespodzianek, no i w kolko slyszalem misiu uwazaj", wzialem kobite na plaze i dalem jej wykrywacz z nadzieja ze znajdzie sobie pierscionek/lancuszek/drobne monety, itp, a tu po 10 minutach wychodzi ladny alerz" przeciwpancerny...uhhh ale sie nasluchalem!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
finucha Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 hej!!a moja przynosi mi szczescie zawsze jak ja wezme do lasu to cos znajde,medium czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
finucha Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 hej!!a moja przynosi mi szczescie zawsze jak ja wezme do lasu to cos znajde,medium czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
simon07 Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 Moja kochana Chuanita też mi szczęście przynosi - czasem dla leśnika zamydli oczka, że bransoletki zgubionej szukam...Pozdro dla KK - Kopiących Kobiet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ubenfurer Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 Raz wziąłem tylko żonę na poszukiwania.To przespała całe wykopki w samochodzie ,a ja niestety dużo terenu nie obskoczyłem bo musiałem ją pilnować aby jej jaki leśniczy nie zjadł:).Ale to nic w porównaniu do tego co niedawno mnie zszokowało.Syn 10m-cy jak zobaczył wykrywacz to od razu złapał za sondę i dziwował.A jak chciałem go spakować to płakał że mu sprzęt zabieram i nie chciał oddać .Nieźle.Moja krew:)Cóż tu dużo mówić-spadkobierca moich skarbów:) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 30 Maj 2005 Share Napisano 30 Maj 2005 Z życia wzięte. Kolega kupił sobie wykrywacz i na kolejny wyjazd zabrał ze soba małżonkę , która do tej pory dosyć sceptycznie pochodziła do jego zajęcia. Kiedy kopał sobie w dołku , małżonka po dokładnej obserwacji poczyna męża zabrała wykrywacz do ręki i rozpoczęła świecenie" w okolicy. Trafiła klamrę WH i mausa. Kolega był wniebowzięty. Na kolejnej wykrywce znowu maus i hełm. Kolega jest zadowolony, zbiory rosna i jego małżonka złapała bakcyla. Pewnie i odpocząć na trawie jest mu przyjemniej ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oksanicz Napisano 13 Czerwiec 2005 Share Napisano 13 Czerwiec 2005 Moja Żona nie nienawidzi wykrywacza, ale co ciekawe kiedy ją zabieram na poszukiwania do lasu czy na bagna to zawsze coś ciekawego wyciągam. Zastanawiam się co bym znalazł jakbym zabrał wiecej kobiet do lasu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hakas Napisano 14 Czerwiec 2005 Share Napisano 14 Czerwiec 2005 Moja już się przyzwyczaiła i tylko mówi wróć w jednym kawałku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sopel69 Napisano 14 Czerwiec 2005 Share Napisano 14 Czerwiec 2005 wiesz co oksanicz jakbyś zabrał więcej kobiet do lasu toby Ci żona oczy wydrapała Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dect Napisano 14 Czerwiec 2005 Share Napisano 14 Czerwiec 2005 A ja spytam o to o co pytal autor tamtu - co to za pocisk? Moze ktos rozpoznaPozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sopel69 Napisano 14 Czerwiec 2005 Share Napisano 14 Czerwiec 2005 No i chodził byś po fanty nie z wykrywaczem a z białą laską .: )Moja na wieśc ze teśc chce mi sprezentować wykrywkę na urodziny puka się w czoło. :)pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oksanicz Napisano 14 Czerwiec 2005 Share Napisano 14 Czerwiec 2005 Taki teść co chce kupić wykrywkę to sam w sobie jest prawdziwym skarbem. Tylko co szanowna mamusia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sopel69 Napisano 15 Czerwiec 2005 Share Napisano 15 Czerwiec 2005 Szanowma mamusia popiera teścia!!! :)istny skarb. Żona co prawda puka się w czoło ale za mocno nie oponuje :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.