danielcio Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 zgadzam się z przedmówcą ;)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cavalry Ranger Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Gdybyś uważnie przeczytał co ja napisałem to byś takich bzdur nie gadał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R. Lewy" Lewszyk Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 ech. robGD co do Cavalry Rangera jako teoretyka to sie pomyliłeś, 5 x zlot w Beltring, Normandia 2004, Wing & wheels w Belgii, i to nie jako widz. O czyms zapomniałem Rysiu?Popieram Rysia nie tylko ze wzgledu na przyjaźń, rekonstrukcja historyczna jest fajna zabawą, lecz nie tanią i trzeba trochę pokombinować by było dobrze.Jeśli uwazasz rob lub danielcio ze rekonstrukcje sa dla tłumu, i tobie poziom tłumu odpowiada to wszystko jasne. Dla mnie przy renowacji pojazdów i przy rekonstrukcji hist. jest najawżniejszy podziw i opinia fachowców. tłumowi wystarczy M72 zamiast BMW R71 lub Iż zamiast DKW NZ350. Tłum jest masą i jemu sie podoba to co widział w filmach. To czego nie było w Klosie" lub w Pancernych" to sie nie zdarzyło. Jeśli komus odpowiada ten poziom rekonstrukcji hist. jeździ do Cigacic, Odolanowa lub Boryszyna, jesli chcecie zobaczyc coś wiecej jedźcie do Beltring, Detling lub UrselpozdrawiamRobert Lewy" Lewszyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-MAG33 Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Witam wszystkich.Myślę że nie tylko ja z chęcią obejrzał bym zdjęcia z ww. opowieści panów więc bardzo proszę o umieszczenie choć kilku zdjęć z opisanych pow. wydarzeń .Warto przecież co jakiś czas zobaczyć jakiegoś w pełni umundurowanego i wyposażonego rekonstruktora i dobrze odrestaurowany pojazd, kogoś kto dobrze robi to o czym z takim zapałem się wypowiada .Z wyrazami szacunku MAG33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mietek Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Flak Lewego" jest na: http://www.odkrywca-online.com/index1.php?action=galerie&nazwa=flak38Sliczniutki :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cavalry Ranger Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Galerie z ww. wydarzeń można sobie pooglądać np. na http://www.lens2art.com/ , http://www.thewarandpeaceshow.com/ lub http://www.wingsandwheels.beMiłego oglądania! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robGD Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Panów Cavalry Ranger i WillKnotta jeśli uraziłem przepraszam. Ale wkur... mnie polskie piekiełko". Jeśli ktoś coś próbuje robić, a reszta doświadczonych reenectorów pluje na niego i go ośmiesza: Kałachy w łapach- trudno, takie polskie realia. Plastykowa butelka, znalazła sie w kadrze i co z tego. Cały trud organizatorów ma być przekreślony przez jedną butelkę i ludzi ubranych w fajne" łachy? Zgadzam sie, że inscenizacja to nie cyrk". Ta akurat jak i wiele innych była robiona pod publikę. Trzeba pamiętać,że nie wszystkich młodych stać na zwykłe ciuchy, a co dopiero mundury i ekwipunek. I im mamy zabronić sie w to bawić? Po nas choćby potop?\"Na swoją pierwszą rekonstrukcję pojechałem jak Pan Bóg przykazał". Dopóki nie byłem gotowy to się nigdzie nie pchałem.\" Jak teraz nie zaszczepimy bakcyla historii w młodym pokoleniu to kiedy? Cavalry Ranger- mówił pan o odpustowych sierotach, takich zawsze jest pełno- szczególnie w Darłówku z butelką w ręce i skowytem na ustach. Do pana Robert Lewy" Lewszyk- nie każdego stać na takie imprezy (Beltring, Detling lub Ursel). Dlaczego nie możemy takich zlotów robić w Polsce? Bo gdzie dwóch polaków, tam 10 zdań. Zamiast robić piekiełko, oświećcie czarne masy. Reenecting bawi ucząc- ucząc bawi... Pozdrawiam, robGD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polsmol Napisano 17 Maj 2005 Share Napisano 17 Maj 2005 Poprostu trzeba się nauczyć przyjmować krytykę. Błędy są i nie ma co udawać, że ich nie widać. Jeśli ktoś uważa, że komentarze fałszują ogólny obraz to wystarczy to jasno napisać. Emocje są zbędne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielcio Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 Widzisz R.Lewy", każdy z nas ma swoje priorytety, Ty stawiasz na renowacje pojazdów ja na umundurowanie i tak jak już sie przewineła na tym forum parafraza przysłowia sprawdza sie w 100% gdzie 2 polaków tam 10 zdań". Jęsli natomiast jestes taki dobry zasponsoruj mnie chociazby wyjazd na te Twe zagranicze wojarze (nie zaryzykował bym przewiezienia przez granice MG42) lub chociazby pochwal sie kompendium wiedzy popartą extra super fotkami, które zrobiłes na tych zlotach i podziel sie wiedzą, na pewno wszyscy bedziemy wdzięczni.Serdecznie pozdrawiam!a Boryszyn był super :)PS.Nie unikniesz na żadnym zlocie w Polsce adziewiaków" którym nieco inne rzeczy nie z okresu nie robią róznicy w ich wyposażeniu czy umundurowaniu!Pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
robGD Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 Każdy jest otwarty na krytykę, ale musi ona coś wnosić oprócz naśmiewania się z tego, czy tamtego rekonstruktora. Ja nie skreślam gościa tylko dlatego, że nie ma wszystkiego, brak mu wiedzy, itp. W końcu to wszystko jest hobby.I nie muszę z zadartym nosem chodzić bo mam i wiem więcej. Pozdrawiam, robGD- umundurowanie i sprzęt WH-full opcja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldman Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 Panowie, po co te emocje?Opisywana w tym wątku impreza była na pewno super, co nie zmienia faktu, że opisywane przez Cavalry Rangera i innych niedociągnięcia w wierności realiom historycznym miały miejsce. Moim zdaniem krytyka jest uzasadniona i potrzebna, bo może pozwolić w przyszlości na eliminację szczegolnie rażących błedów. Żyjemy w epoce powszechnie dostępnej informacji: są książki, szasopisma, internet. Wymianie wiedzy służy tez forum, na którym sie spotykamy. Trudno mi uwierzyć, że ktoś traktujacy poważnie rekonstrukcje nie ma dostępu do wiedzy na dany temat - trzeba tylko chciec. Ale nawet jeśli tacy są, to trudno zrozumiec chodzenie na skróty" w postaci elektronicznych zegarków, widocznej powyzej bluzy BDU czy sfotografowanych na innej imprezie glanów. Tu nawet nie chodzi o wiedze, ani o kase (czy jej brak) ale o zdrowy rozsadek. Co do wody mineralnej (choc zawsze mozna ja bylo przelac do flaszki z epoki ;-) i wspolczesnej broni nie bylbym az tak krytyczny. Jesli impreza ma byc masowa i z efektami specjalnymi" to do wyboru mamy korkowce albo bron z filmowki (niestrzelajace Mausery i wspolczesne AK). Rekonstrukcje nie zawsze musza byc religią czy hardcorowym sposobem na zycie, ale jesli beda przez niektorych je traktowali jak przejsciowa mode lub luzackie hobby to nigdy nie pokonamy dystansu jaki wciąż dzieli Darłówko od wspomnianego przez Lewego" Beltring... PS. Do Darłowka i tak pojadę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
-MAG33 Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 Witam wszystkich.Dzięki mietek za podesłany link z flakiem ,rzeczywiście dużo włożonej pracy a efekt zapierający dech w piersiach, aż miło zobaczyć coś tak wspaniałego w prywatnych rękach. Gratuluję ! W końcu zobaczyłem że są w śród osób wypowiadających się tutaj konkretni ludzie .Dzięki również za podesłane linki przez pana Cavalry Ranger .Strony te są chyba jednymi z bardziej odwiedzanych przez amatorów ww. zabaw ale proszę bliżej określić miejsce gdzie pana znaleźdz ? chętnie zobaczymy kogoś kto jeździł na tak wspaniałe widowisko ,reprezętójąc w najlepszym wydaniu Polskich rekonstruktorów jak Pan Bóg przykazał"!. Zgadzam się z panem robGD Każdy jest otwarty na krytykę, ale musi ona coś wnosić oprócz naśmiewania się z tego, czy tamtego rekonstruktora. ". Myślę że już niedługo ludzie w tym światku zaczną sobie pomagać w większym stopniu!, co już dość często pokazuje się na tym forum ,choć nie brak tu jeszcze osób które potrafią tylko mieszać z błotem osoby początkujące ,a uważają siebie za doskonały przykład rekonstruktora !?.Z wyrazami szacunku dla wszystkich panów MAG33 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JanW Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 Szkoda, że cokolwiek jest u nas robione wzbudza fale wielkiej , czasmi miażdżącej krytyki. No cóż, ortodoksyjnym" kolegom przeszkadza ,że odgrywający rolę żołnierza ma inna niż powinien czapkę, mniej lub więcej orginalną bluzę itp. Ale rozumując tak , to nigdy i niegdzie w Polsce nie mozna by zorganizować jakiejkolwiek inscenizacji. Bo przecież na palcach jdenej czy dwóch rąk mozna by policzyc osoby dysponujące w 100% ubiorami z epoki. Każdy ma prawo do krytyki , ale czy zawsze trzeba kogoś krytykowac i zniechęcać? Chyba nie , lepiej jest przecież udzielić fachowej porady , to nic nie kosztuje. Mi osobiście nie przeszkadzają kbkAK podczas inscenizacji , czy inne drobne podknięcia. Życzę dalszych udanych inscenizacji. JanW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldman Napisano 18 Maj 2005 Share Napisano 18 Maj 2005 To ja moze jeszcze raz na temat miazdzacej krytyki ;-)Oczywiscie byloby idealnie, gdyby wszyscy re-enactorzy mieli na rekonstrukcjach w 100% oryginalne ubiory z epoki". Po pierwsze takich mozna pewnie u nas policzyc na palcach jednej reki. Po drugie - nawet jesli kogos na to stac, to nie sadze, zeby owe cenne ubiory chcial on narazac na uszkodzenie podczas rekonstrukcji. Na szczescie sa jeszcze kopie/reprodukcje mundurow, wyposazenia, broni etc. i nic nie stoi na przeszkodzie, zeby ich wlasnie uzywac. Wszystko to mozna nabyc w roznej jakosci i cenach - mowa oczywiscie o najczesciej odtwarzanych armiach czy jednostkach. Problem zaczyna sie wtedy, gdy ktos zamiast lepszej czy gorszej kopii munduru zaklada jakas swobodna fantazje na jego temat. Jest to byc moze dobre dla statystow z drugiego planu w niskobudzetowym filmie wojennym, ale nie do powaznej rekonstrukcji. Tu niestety nie mozna mowic juz o mniej lub wiecej oryginalnej bluzie" czy innych butach ani o drobnych niedociagnieciach" - bo te moga sie zdarzyc kazdemu - ale o lekcewazeniu tematu. A strzelajace slepakami KbkAK pewnie sie dalej beda pojawialy z braku innej legalnej broni, choc skutecznie psuja kazde zdjecie z rekonstrukcji.Ja osobiscie odbieram te krytyczne" glosy jako zachete do powaznego zajecia sie tematem a nie jako zabijanie entuzjazmu w ludzich, ktorzy chcą miec takie wlasnie hobby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cavalry Ranger Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 Do MAG33Gdzie można w tych galeriach znaleźć moja skormna osobe? O to chodzi? Hmmm... Może tu? http://www.lens2art.com/gallery/images/large/6385.jpgalbo tu http://www.lens2art.com/gallery/images/large/6382.jpg i tu http//cm.thewarandpeaceshow.com/albums/2002saturday/vietnam4_1.jpgCo prawda ujęcia z tyłu, ale proszę mi uwierzyć, że ta postać Marine z shotgunem Remington to właśnie ja. Brałem udział w bitwie na arenie wraz z angielskimi grupami. A scenariusz był następujący: podczas występów króliczków playboya" (angielki są okropne), coś na kształt Apocalypse Now", następuje atak moździeżowy obozu. Grunts ostrzeliwują się zza pojazdów. Cały występ wieńczył efekt zrzucenia napalmu" - naprawdę dosłownie zapierająca dech w piersiach imponująca ściana ognia. Coś niesamowitego. Swoje fotograficzne pamiątki ze wszystkich imprez mam w postaci tradycyjnej, jestem zwolennikiem lustrzanki. pozdrawiam, Piotr Na marginesie dodam iż wprawne oko wśród tych galerii wyłapie również Piotra Godzinę z Normandii44" i Marcina Płachtę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielcio Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 Cie chromolę Cavarly ale masz fajową czerwoną koszule rodem z Bahamów i extra wojskowy kapelusik z epoki. Zapewne mikrofon tez jest z epoki i jak żeś się wdrapał na tę platformę ;))PS.Czyli widzicie jak moga być pojmowane fotki, interpretacja moja jest celowa i przesmiewcza, wiec darujmy sobie butelkę wody nata, skoro kolo w bahamce i kapeluszu z okresu zapodaje rapa na scenie ;))i w dodatku jak widze jakies laseczki pod samochodem klęczą , co one tam robią??Jeżeli to jest rekonstrukcja jak pan Bóg przykazał" to ja wymiekama drugi link kolo z kwaśną miną w levisach i elektroniku na ręce - no ja nie moge...Wiec Panowie wiecej obiektywizmu, bo skoro piszecie że jesteście oki i macie wszystko jak Pan Bóg przykazał" i wszystkie rokonstrukcje w Polsce sa fee a na zachodzie mniam, no to sorry.dzięki Cavalry za fajne linki - dają dużo do myślenia.Bez urazy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldman Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 niestety - z calym szacunkiem - wydaje mi sie, ze sie mylisz. Te stroje (lacznie z czerwona koszula i levisami") oraz pojazdy SĄ z epoki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielcio Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 nie uwierze dopóki nie zobacze....(nic nie wykluczam ;)przecież zaznaczyłem w jakiej formie napisałem tego posta, ale.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldman Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 Aluzje i ironię pojąłem. Najlepiej będzie jak sam Cavalry Ranger objasni, co widać na obrazkach.Nie jestem ekspertem od Wietnamu, ale:poza slużbą - zwlaszcza na wystepach lasek z Playboya - żołnierze mogli nosic różne dziwne rzeczy. Mundur TCU był lekki i praktyczny, ale biorąc pod uwagę rolę róznych kultur alternatywnych w tej wojnie, mnie osobiscie zestaw w postaci przepisowe spodnie i buty plus hawajska koszula i cywilny kapelusz - nie dziwi.NB.tak byli ubrani zolnierze USMC z lodzkiej grupy rekonstrukcyjnej na plazy w Darlowku dwa lata temu. Komu jak komu ale im nie mozna zarzucic braku profesjonalizmu i znajomosci tematu.Laseczki pod samochodem to pewnie te kroliczki Playboya, ktore szukaja oslony przed ostrzalem mozdziezowym (= czesc scenariusza tej rekonstrukcji).Gosciu w levisach" to przepisowio ubrany marynarz.Zegarka elektronicznego nie stwierdzilem.Mikrofon pewnie nie jest z epoki.Jesli sie myle - to prosze o korekte ze strony znawcow tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cavalry Ranger Napisano 19 Maj 2005 Share Napisano 19 Maj 2005 Oj panie danielcio, coś widzę, że nie zrozumieliśmy wszystkiego do końca. Ale śpieszę wyjaśnić:1. Nie ja jestem w tej czerwonwej koszuli. To konferansjer - na każdej inscenizacji czy prezentacji w Beltring jest taki jeden koles który się przechadza po arenie i opowiada coś o przedstawionej epoce, o pojazdach itp. Po prostu chodzi i gada. Niekiedy są oni w strojach z epoki niekiedy nie. A kwiacaiaste koszule w bazach US w Namie to była normalka. Zero dyscypliny mundurowej. Niekiedy na zdjęciach z epoki ciężko zgadnąć czy przedstawiają bazę w An Khe czy festiwal w Woodstock. 2. Te laseczki to były tancerki. W armii amerykanskiej jest taka agenda jak USO www.uso.org - jeżdżą i organizują imprezy. Kiedyś występowała tak Marlena Dietrich, Marlyn Monroe, John Wayne, Bob Hope http://www.stripes.com/photoday/welch/ czy Little Richard. Teraz GI w Iraq odwiedzają Mariah Carey, 50 Cent czy Dallas Cowboys Cheerleaders. W Namie takie imprezy niekiedy stawały się obiektem ataków moździeżowych i rakietowych. Kupa chłopa w jednym miejscu - piękny cel. A kto oglądał Dla naszych chłopców" to wie o co chodzi.W Beltring ekipa z Vietnamu Rolling Thunder" to chyba jedna z najbardziej kreatywnych. Co roku dostają masę nagród. Za każdym razem starają się aby ich występ był oryginalny. Inscenizacje typu oni na nich, a i tak wygrają amerykanie" trochę się już chyba przejadają. Tu widać że nie zabrakło chłopakom polotu, i fajnie to wyszło. 3. Kolo w levisach" to marynarz w mundurze roboczym US Navy, wykonanym z tkaniny blue denim. Powiadasz że ma zegarek elektroniczny? I może jeszcze mi powiesz która jest tam godzina? A co do prawdziwych levisów to były one niekiedy noszone na misjach w Wietnamie przez Navy SEALs. Tak więc jeżeli następnym razem będziesz chciał zabłysnąć czymś innym niż ignorancja historyczna, to najpierw zajrzyj do książek. Może masz jeszcze coś do powiedzenia o pojazdach lub mundurach chłopaków? Wątpię... Tak więc lepiej już nie uraczaj nas wątpiliwym humorem bo się po prostu kompromitujesz. pozdrawiam, Piotr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misio3 Napisano 20 Maj 2005 Share Napisano 20 Maj 2005 Czemu ma służyć ta owocna" mydlana polemika. Niedowartościowane postacie, co uważają się za rzeczoznawców i biegłych i muszą podkreślać w postach ile to już lat (...) gdzie to nie byli i co to nie widzieli (...) no i oczywiście , jak w każdej rozprawie - zdjęcia dowodowe !. Tylko, niestety, nikt ich nie pyta o zdanie, to sami musza demonstrować swoją jakość " i wiedzę". Bo innaczej nikt by ich nie odróżnił od przeciętnych . To żenujące , że dorośli ludzie zachowują się jak mój syn w piaskownicy, tylko on z tego wyrośnie . Dawać sie prowokowac do jałowej dyskusji z iegłymi" , - i tak ich nie przegadasz a tylko dasz im powód do dumy - że gdzieś znowu kogoś wyprostowali. Poza jedynym apelem - w tym forum - zachęcającym do nauki - czytania książek i wymiany wiedzy ale nie na zasadzie krytyki, nie znalazłem tu nic konstruktywnego dla ruchu rekonstrukcyjnego poza popisami dorosłych osób i usilną chęcią zdyskredytowania i poniżenia się w bezpiecznej formie - przez internet ( na odległość ).Bo pomimo starań w postach - że najpierw się przyznaje dyplomatycznie rację a potem i tak to gdzies zanika to w głębi serca najlepiej nóż w plecy !!!. Nieszczere są Nasz chłopaki ! Przykre .....A może - niech każdy z dyskutantów ( i ci co juz się wycofali - bo np.: się obrazili ( mówiąc sobie pier...e ) - napisze krótko swoje pojęcie istoty Ruchu Rekonstrukcyjnego w Polsce ( bez przytaczania przykładów z innych państw ). Czy to może za trudne albo już bez sensu . PS. Jak kogoś uraziłem - to napewno sie zaraz odezwie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
oldman Napisano 20 Maj 2005 Share Napisano 20 Maj 2005 Odzywam sie, ale nie jako urazony ;-)A moze by tak zaczac jakis nowy watek na powyzszy - najwyrazniej budzacy duzo emocji - temat, bo z Walka o Sopot 1945" to juz od dawna nie ma nic wspolnego.Niezaleznie od prezentowanych tu pogladow, wszyscy chyba jednoglosnie wyrazali sie pozytywnie o tej rekonstrukcji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cavalry Ranger Napisano 20 Maj 2005 Share Napisano 20 Maj 2005 I może na zakończenie coś optymistycznego (bo rzeczywiście ten wątek starcił już sens) - post o czeskiej imprezie http://www.odkrywca-online.com/pokaz_watek.php?id=186692. Jednak bracia Czesi potrafią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
danielcio Napisano 23 Maj 2005 Share Napisano 23 Maj 2005 Cavarly, sorry kolego, ale sam się kompromitujesz....Polemika ta miała pokazać, ze butelka naty = konferansjerowi i laseczkom pod samochodem.Wnioski wyciągnijcie sami, bo szkada moich słów..Chyba teraz wszystko jasne.Nic do nikogo nie mam i nie miałem....Pozdrawiam ortodoksów" jak i laików" reenactingu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
polsmol Napisano 23 Maj 2005 Share Napisano 23 Maj 2005 No sory ale plastkikowa butelka to nie to samo co stroje z epoki??? A może się mylę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.