Skocz do zawartości

pierwszy wypad ze sprzetem


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
dzieki uprzejmosci znajomka ktory uzyczyl mi swoj wykrywacz w koncu moglem poznac smak WELKIEGO odrycia. po godzinie szarpania sie se z kijem znalazlem!!!...gniazdo gdzie okocila sie moja kotka :)
trzy male szare ladniutkie koteczki, niezle jak na pierwszy raz.

kloss
  • 2 months later...
Napisano
Mój pierwszy raz, również sprzęt pożyczany, transzeje niemieckie z 1944, pierwszy poważniejszy sygnał, nerwowe wykopywanie z ułańską fantazją, patrzę, jest...coś chyba większego, metaliczny szczęk saperki, wyciągam, granat obronny kompletny z zapalnikiem, brak jedynie zawleczki, odbezpieczony i prawdopodobnie rzucony przez żołnierza, dlaczega akurat to ja musiałem go znaleźć?!?!?!?!
Oby jak najmniej takich jajek niespodzianek!!!!
Napisano
05.12.2004 7,30 Mój pierwszy raz cały tęsący się z zimna i radości, składam pikadło" i odpalam, zakładam słuchawki na uszy i do przodu, 3 metry dalej sygnał... delikatnie ściągam ŚNIEG i w niewyraźnym świetle żucanym przez płomień zapalniczki moim oczom ukazuje się... sztuczny kwiatek z aluminiową łodygą :)
Napisano
Pierwszy wypad na okopy,sygnał na sygnale. Co wykop to potykacz, a na końcu silny sygnał teraz to pewniak a tu łopata- wystarczyło, pełne załamanie.
Napisano
Pierwszy wypad - Studzianki. Resztki dużego okopu. Na brzegu bardzo silny sygnał. Po odgarnięciu ziemi - kilkanaście min przeciwpiechotnych niemieckich. Zasypałem i migusiem na drugi koniec lasu :))

Quba
Napisano
No moj pierwszy wypad ze sprzetem... odbył sie na z ory obrana miejscówke, ide szukam, załamany że nic nie znajde , nagle sygnal i wyciagam.... Stg44 W bardzo ładnym stanie :):):) ma sie to szczescie, to sie nazywa dobry poczatek :)
Napisano
mój byl okrotny dorwałem piszczałke i do lasu kolo babci 300metrów ( były tam kiedys magazyny niemieckie) wpadam odpalam i po paru krokach sygnal jest łoska i po poru znowu to odlamki to kawalek granatu . po poru minutach wpadam na pomysl lece do okopów , taki ladny i taki zakręcony , myśle sobie moze jakiś nocnik moze bagnecik i de i tu nagle moja piszczalka zaczyna piszczeć i to okrutnie zajebiście mocno myśle sobie jest jakis fancik a tyu po odsłonięciu darni zrobiłem sie blady jaqk ściana i nogi jak galareta . BYŁO 23 POciski mozdziezowe .. po paru szybkich minutach wylatuje jak pocisk z tego lasu i tam nie wróciłem ... zato wpadli panowie zw kamizelkach ....

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie