Skocz do zawartości

Koszalin vol. IV


wojna1939

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 308
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Chwała,

dla mnie nowy namiar. Byłem tam z Grzegorzem i rodziną Indian na sesji fot. Wygląda imponująco. Olbrzymi park. Drugi trochę lepiej sie prezentuje - był zabezpieczany przed rozpadem całkowitym. Jak dostane fotki od G. to zamieszczę.

Tymczasem - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

fotki dostałem, ale jest jakiś błąd i nie chcą się skopiować. Na dniach dostanę drugą płytkę.

Pogoda chyba zaczyna doskwierać wszystkim. Nawet L.(ion) przysłał mi ssmana z pytaniem czy coś robimy.

Jak wyglądają Wasze plany łik endowe?
(R. w Łazach, O. między wnętrznościami samochodu, der K. wiecznie w trasie z domu do pracy i odwrotnie, L. na greenpoincie się asymiluje, L.(ion) ugrzązł w Uniestach dając odpór stonce, a ja po urlopie otoczyłem się szczelnie zajęciami przynoszącymi dochód)

Dajcie znać jak widzicie spędzenine tak zwanego wolnego czasu jeśli takowy posiadacie.

Czekając na sygnały - bywajcie - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia z krainy prawdziwych indian:)))
Upal taki ze mozna oszalec. Wilgotnosc powietrza dochodzi czasem do 100%. Aklimatyzacja przebiega z problemami - klimatyzacja juz mnie przeziebila:)))
Zaczynam rozgladac sie za piszczalkami. Bede zagladal tu co kilka tygodni ale nie zobaczymy sie wczesniej niz w przyszlym roku. Serdecznie pozdrawiam wojne, derK., omena, liona i raczka
Luger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

trzymaj się tam mocno, nie daj się katarom (ale nie tym z Kataru), spokojnie z tymi poiszczałkami - masz czas.
Co do prawdziwych indian - to liczę na jakieś oryginalne cóś" od onych (byle nie orle pióro gdyż wywóz ich jest zakazany).

U nas chwilowy marazm spowodowany upałami lub ich brakiem, pracą lub urlopami, wolnym czasem lub brakiem owego - zatem nic się nie zmieniło.
Wczoraj der K. zaczepiał mnie i R., ale ani ja ani R. nie posiadaliśmy na tyle wolnego czasu, żeby się gdzieś wybrać.

Liczymi czasami na dłuższą relację (może być mailem).

Tymczasem bywaj i za rok przybywaj - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
trzymaj się L. ,nie daj się kapitalistom i burżujom...a jak znajdziesz chwilkę naskrob jak Ci się wiedzie..
U nas jak widać ,wygląda na to że sam pozostałem na placu boju... co zaowocowało mniej lub bardziej spodziewanymi artefaktami.. W zeszły łikend udało mi się wyrwać na trochę do pobliskiego lasku...
Pzdr der K.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

jak nie sraczka to przemarsz ruskich wojsk. Niestety nie mam czasu. Mam nadzieję jednak, że uda mi sie uzyskać jeszcze tydzień urlopu w sierpniu. Wtedy coś napewno kopnę ... der . - czyżby lasek z weselnymi stringami zaczął odkrywać swoje tajemnice? Zapodaj zdjątka jak coś wyciągniesz. Chociaż tyle co oczy zobaczą ...

Bywaj - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie towarzysze!
Przyznam sie ze czasem tesknie za wami zwlaszcza jak nie ma do kogo geby otworzyc. Czasem caly dzien rozmawiam tylko po rusku. Njagorsze sa weekendy. Nie ma to jednak jak u siebie w domu. Najprawdopodobniej wroce w styczniu by po jakims czasie znow wyruszyc. Tak wiec kolejny sezon mam zamiar spedzic z wami:)
Te artefakty derK. to ze stringowego lasku????
Dzien przed wyjazdem znalazlem stanowiska po tej stronie co stringowy lasek, tylko jadac od K. nastepny wjazd w las za sciezka edukacujna. Mowilem o tym Omenowi ale chyba wam nie przekazal.
Pozdrawiam i do napisania
Luger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam
L. to Ty polyglota jesteś ;)
Wszędzie dobrze ,ale....jak mawiają starzy Rosjanie.
Do mnie też dzwonił Lipa ale ja swoje fotki wyślę pod koniec przyszłego lub na początku następnego tygodnia...komputer mi zdechł i dopuki nie przyślą mi nowych wnętrzności nic nie zrobię. Sprawdzę jednak czy nie zgrałem na płytę to może będzie wcześniej i się zgramy.
abawki" z lasku ale nie stringowego...byliśmy tam kiedyś z
W 39 ale wtedy nic nie wyszło..postanowiłem odgrzać kotleta :) Mam informacje o Cz . koło U. ...ale nie na telefon ;)
W 39 jak znajdziesz trochę czasu któregoś popołudnia/wieczora to może gdzieś skoczymy..?
Pzdr der K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

L.: znaczy sie Ty ekspiert od ruskowo jazyka budiesz, a?
Jakby nie patrzeć do stycznia zostało niewiele. Jeszcze się nagadamy po naszemu. A i w terenen pewnie nie raz wyruszymy. Trzynmaj się więc dzielnie - nie przynoś nam i sobie wstydu mazgajstwem hi hi ... Czekamy na wieści od Ciebie i w końcu na samego Ciebie.


der K.: oczywiście w miarę możliwości czasowych - odezwę się do Ciebie w tygodniu (wraca koleś z urlopu - będzie łatwiej, a i może obiecny tydzień urolpu się wyciągnie) chęcią gdzieś wyskoczę choćby wieczorem - czołówki są na chodzie.
Ciekawy jestem nowych informacji.

Bywajcie - M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała,

zapodam kilka obiecanych onegdaj fotografij. Niestety z chronicznego braku czasu umieszę tylko kilka. Resztę posiadam nie przystosowaną do publikacyj na forum.

Fot. 1 - widok ogólny na posiadłość w miejscowości L. Pani właścicielka po odzyskaniu posiadłości wzięła na remont pożyczkę i ... zniknęła (wiadomość w charakterze plotki, usłyszana z ust nieopodal zamieszkującego amatora jak mniemam trunków procentowych) ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie