simon07 Napisano 13 Kwiecień 2005 Autor Napisano 13 Kwiecień 2005 Mam po ostatnich wykopkach kilka sztuk zardzewiałych bagnetów. Zacząłem je czyścić w occie. Roztwór 5 l wody 500 ml octu 10 %. Rdza owszem, wolno, ale schodzi. Pomimo, że trzymam je dopiero 2 ni w tym roztworze po przemyciu woda i szorowaniu sciętą na milimetr szczoteczką do zębów pozostaje szaro czarny osad, który po wyschnięciu wygląda jak beton. Moje pytania:1. Czy zawsze taki syf na bagnetach po occie zostaję?2. Jak go usunąć - polerka mosiężną szczoteczką coś zmieni?3. Jak zakonserwować bagnety żeby nie rdzewiały - bo bo wyciągnięciu z octu - bez soli - po kilku godzinach pokrywają się kaszką rdzy.4. Czy gotowanie w wodzie odczyszczonych bagnetów coś zmieni - smarowanie olejem technicznym ? Pomocy - simon.Zardzewiałe te bagnety, ale rzadkie - chciałbym je sobie zostawic - a tu zima.........Help :)Pozdro.
Cyrograf15 Napisano 14 Kwiecień 2005 Napisano 14 Kwiecień 2005 Ocet to zły pomysł, do stali właściwie tylko elektroliza. Jest taki materjał ścierny jak włuknina (coś podobnego do ostrej strony gąbki do mycia garków). Tym trzeć i ludwikiem do oczyszczenia, wypłukać i trzeć dalej ale z WD40. Potrzeba wiele cierpliwości.Wojtek
pawel_breslau Napisano 14 Kwiecień 2005 Napisano 14 Kwiecień 2005 Ja proponowałbym odrdzewiacz.Dobrze działa ale nie wolno z nim przesadzać(czas trzymania w nim-bo to kwas fosforowy).Ostatnio odrdzewiałem magazynek do G43(też wykop i nieźle się sprawił,choć pierwszy raz go używałem).Trzeba jednak pamiętać o własnym bezpieczeństwie.Pozdrawiam.P.
past Napisano 14 Kwiecień 2005 Napisano 14 Kwiecień 2005 do zabezpieczenia jest dobry CORTANINwygląda troche jak oksyda - po spolerowaniu na mokro pomalowanego przedmiotu. Plus jest taki że jak znudzi ci sięczyszczenie to pomalujesz cortaninem i możesz po jakimśczasie wrócić do czyszczenia. U mnie bagnet czeka tak już rok.Cortanin jest też dość tani.Co do czyszczenia to potwierdzam -- elektroliza jest rewelacyjna.
P.Siemieńczuk Napisano 14 Kwiecień 2005 Napisano 14 Kwiecień 2005 Dziś pierwszy raz kupiłem ten preparat i wypróbowałem go na lotce. Najpierw pokryłem całą tym specyfikiem przy użyciu pędzla. odczekałem aż wyschnie. Później potraktowałem lotkę szczotką na wiertarce. Efekt- ukazał się biały metal.Wygląda na to że też do czyszczenia Cortanin też jest dobry.
MK Napisano 14 Kwiecień 2005 Napisano 14 Kwiecień 2005 A mosiężna szczotka (nie moletowana) to przy stali kicha, bo ci pozostanie mosiężny nalot, który i tak szczotką stalową trzeba zedrzeć żeby do białego metalu się dostać. :(
raf Napisano 15 Kwiecień 2005 Napisano 15 Kwiecień 2005 witamproponujęSzklanka sody kaustycznej na wiadro wody. Owinięte drutem aluminiowym przedmioty włożyć do tego roztworu. Dwa, trzy dni czekania, później szczotka druciana i na mokro ładnie rdza zejdzie, a jak nie to powtórzyc zabieg.
Gewer Napisano 15 Kwiecień 2005 Napisano 15 Kwiecień 2005 Witam dokładnie autoliza to bardzo dobra metoda czysczenia nie niszczy przy tym metalu tak jak fosol czy ocet przekonałem się na własnym przykładzie. Co do cortaninu to uzywam go głównie jako oksydę i spisuje bardzo dobrze mam jeden fant tak zrobiony i już prawie pół roku i zadna rdza na nim sie nie pojawia.pozdr. Gewer
Cyrograf15 Napisano 15 Kwiecień 2005 Napisano 15 Kwiecień 2005 Próbowałem autolizy jak i elektrolizy. Elektroliza jest szybsza, zbyt długie moczenie w zasadzie (NaOH) powoduje podtrawienie metalu. Zmoich doświadczeń wynika że najlepsza jednak jest elektroliza. Oczywiście autoliza jest zdecydowanie lepsza od octu czy innych kwasów.Wojtek
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.