Skocz do zawartości

Zlot Olszyna


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. W dniach 25-28 maja w Olszynie Lubanskiej odbedzie sie zlot pojazdow militarnych polaczony ze spotkaniem grup rekonstrukcji historycznej. Miejsce i gospodarz sa znani uczestnikom zimowej rekonstrukcjiw Ardenach - nie podaje linku, zeby nie byc posadzony o kryptoreklame...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki, polsmol.
Informacja o imprezie znajduje sie tu:
http://www.alchemia.pl/zlot_pliki/zaproszenie.html
link do tego samego miejsca jest juz przy wątku o filmie z zimowej rekonstrukcji (Ardeny), wiec tym bardziej mam nadzieję,ze jest OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka tam konkurencja ;-)
Nie jestem organizatorem zlotu, wiec to jest tylko moje prywatne zdanie: Co do Glinnika, wystarczy przeczytac wszystkie posty na ten temat (z grupami niemieckimi czy bez nich, obrazac sie na organizatorow czy nie etc. etc.)
Jacek, organizator planowanego zlotu w Olszynie po prostu robi swoje. Impreza jest otwarta dla wszystkich GRH bez wzgledu na barwy mundurow. Nie mamy za wiele okazji do spotkan i integracji, stad zapewne temat Glinnika jest tak gorący". Nie sadze wiec, by na zlot w Olszynie nalezalo patrzec w kategoriach konkurencji do kogokolwiek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę,że posty nabierają weekendowego luzu...
A co do dziur - chyba będzie można wykopać - nawet cały system dziur połączonych. Jeno entrenching tool czy inny szpadelek musisz zabrać ze sobą, bo organizator nie zapewnia.
To chyba jednak brzmi jak konkurencja dla Glinnika bo jakos nie moge sobie wyobrazić kopania dziur na terenie lotniska :-)
A zatem: kopacze dziur, łączcie się! (w Olszynie)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
może odpowie mi ktoś z uczestników. W który dzień na zlot najlepiej jest przyjechać. Pytam z punktu widzenia oglądacza". Z tego co wiem w sobotę ma być lądowanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w sobote ma byc ladowanie vel desant, wiec z punktu widzenia ogladacza, ktory lubi akcje i strzelanie to najlepszy dzien - minus: jest ryzyko, ze moze malo zobaczyc. Dwa poprzednie dni to dwie pętle po okolicznych miasteczkach, marszruta i program jest w podanym linku. To z kolei lepsze dni dla spokojnego ogladacza, ktory chce dokladnie wszystko obejrzec, pogadac z uczestnikami i porobic okolicznosciowe fotki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do past" - jasne, ze mozna przyjechac dwa razy. Jest to opcja hardcorowa, zalecana zwlaszcza dla mieszkancow Suwałk (800 km od Olszyny ;-)
Ale powaznie - jesli chodzi o sama impreze:
W sprawie ew. rozpiski sugeruje zwrocic sie bezposrednio do organizatora - namiary sa na stronie, do ktorej jest link powyzej, choc zapewne czlowiek ma w tej chwili urwanie glowy. Z drugiej strony to nie jest impreza scisle komercyjna wiec zapewne ta rozpiska - jesli powstanie - bedzie traktowana dosc umownie. Np. w kolumnie samochodow, z ktorych najmlodszy ma 60 lat zawsze sie moze zdazyc jakas awaria (odpukac !), przymusowy postoj albo okoliczne dziewczeta beda witaly wyzwolicieli (lub, co gorsza - najezdzcow) kwiatami ;-)
Wiec, samemu bedac uczestnikiem, prosze o wyrozumialosc!
Atak jest zaplanowany w sobote na godzine 12.00 ale znajac zycie mozna sie spodziewac jakiejs obsówy bo wszystko jest uzaleznione od wielu czynnikow m. innymi od wojska, ktore ma dostarczyc sprzet na miejsce akcji.
Co do miejscowek mysle, ze nie powinno byc z tym problemu ale najlepiej bedzie przyjechac wczesniej i spokojnie sie rozejrzec. Teren jest dosc rozlegly i malowniczy a kilka puszek piwa skutecznie skroci oczekiwanie na akcje.
Do zobaczenia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

past, dzieki za fotki, widze ze dotarles na miejsce mimo ze ze wzgledow organizacyjnych zmieniano plany inwazji co chwile ;-) co bylo rownie denerwujace dla widzow jak i uczestnikow.
No, ale w koncu walka sie odbyla, co widac na zalaczonym obrazku.
Niezaprzeczalna zaleta desantu na akwenie wodnym przy ponadtrzydziestostopniowym upale bylo to, ze po walce mozna sie bylo wykapac i ochlodzic strudzone czlonki.
Jesli chodzi o ciekawe uzbrojenie niemcow" to byc moze widzimy jedna z cudownych broni Tysiącletniej Rzeszy ;-)
Ale powaznie - jesli sie chce dzisiaj w Polsce miec SPRAWNA bron strzelajaca na rekonstrukcji to nie da sie uniknac PK, AK ani innych wspolczesnych kulomiotow, ktore niestety potrafia skutecznie zasmiecic" kazde zdjecie. Broni z epoki, zwlaszcza dla nas, Amerykanow po prostu nie ma! Do tego zrezygnowalismy z uslug Filmowki jako zbyt drogich - kase wykladamy wylacznie z wlasnej kieszeni.
Wielkie dzieki naleza sie Strazy Granicznej, ktora udostepnila bron i srodki pozoracji (zwlaszcza petardy w duzych ilosciach!) a takze skutecznie zabezpieczala impreze. Dzięki rowniez dla naszych bohaterskich przeciwnikow w postaci Fallschirmjaeger i ich dowodcy Roberta za honorowa postawe na polu walki i przesympatyczna integracje przy piwie oraz wiazanke tancow Ziemi Rzeszowskiej (kto widzial, ten wie). No i - last but not least - Jackowi Liszkowskiemu, ktory jak zawsze stanal na wysokosci zadania.
Pozdrowienia dla wszystkich uczestnikow i do zobaczenia na kolejnych zlotach!
Oldman, Normandia 44 (fotka numer 2)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oldman byłem z 3 dzieciaków :-( i dla nich to by7ła rewelacja , patrząc na inne inscenizacje , odległości też były minimalne patrząc z pomostu . Moim zdaniem duży plus szczególnie jak na tak małą imprezę .

Mały minus skąd ja wezme dla córki na takie wyposażenie :-( . A już myślałem że zaczne dla siebie coś kompletować !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie