janushew Napisano 6 Kwiecień 2005 Autor Napisano 6 Kwiecień 2005 Koledzy! Proponuję informować na forum w jakich okolicach już występują kleszcze, może stworzymy mapę kleszczowego zagrożenia" pozdrawiam J.
janushew Napisano 6 Kwiecień 2005 Autor Napisano 6 Kwiecień 2005 Przepraszam - powieliłem temat - proszę moderatora o usunięcie. J
woytas Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 ja mam 4 sztuki kleszczy w piwnicy w szufladzie :>
Frozzer Napisano 6 Kwiecień 2005 Napisano 6 Kwiecień 2005 ostatnio z lasu przynioslem 2 sztuki jeszcze lazily po ubraniach
jack61 Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 Ostatnie ocieplenie sprzyja wilgotno i cieplomoze tego dziadostwa byc pelno.
vfr800 Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 Może to zabrzmi dziwnie" ale wydaje się ,że warto wpaść do lekarza weterynarii i zapytać jakie środki stosuje się dla psów w celu OCHRONY przed kleszczami. Podkreślam Ochrony! Wiem ,że istnieją i takie, które działają na kleszcze dopiero po tym, jak się wczepią w ciało. Wtedy to już jest po ptokach". Wiem ,że są i takie które odstraszają kleszcze. Może warto się tym zainteresować?Pozdrawiam vfr800
woytas Napisano 7 Kwiecień 2005 Napisano 7 Kwiecień 2005 dzisiaj w empiku ogladalem gazete mysliwych- brac lowiecka albo lowiec polski- nie pamietam ktora to byla- z zajacem na okladce i tam byly roznego rodzaju srodki antykleszczowe oraz specjalne pinsetki do wyciagania kleszczy(jednorazowe plastikowe) pakowane po 3 sztuki w cenie bagatela 33 pln. Byly pompki prozniowe :P do wysysania jadu i takie tam- wszystko oczywiscie reklamy
Tanto Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 pewnie chodziło o takie coś: http://www.sklep-oikos.net.pl/sklep,797,11977461,51360377071343,01,,pl-pln,6959,0.htmlOsobiście nie jestem przekonany do tego typu wynalazków jak pompki, może dla tego że nie znam nikogo kto by miał takie cudo. W przypadku jadu pewnie się sprawdza, ale że wyrwie wgryzionego kleszcza??? no nie wiem... Osobiście bardziej podchodzą mi bardziej 'humanitarne' metody czyli usunięcie kleszcza z kawałkiem skóry w którą jest wczepiony. Na stronach dystrybutora (http://www.aspivenin.pl/produkt.html) napisali same dobre rzeczy, ale lata pracy w reklamie nauczyły mnie nie wierzyć handlowcom na słowo :-(Namiastkę takiej pompki można zrobić z dobrej strzykawki medycznej.
warwick Napisano 8 Kwiecień 2005 Napisano 8 Kwiecień 2005 w Olsztynie i okolicach wysyp kleszczy na maxa - na mnie 4 sztuki (3 łaziły i 1 wbity) + 8 sztuk łażących na psie marnie się sezon zaczyna na tej płaszczyźnie
rob Napisano 12 Kwiecień 2005 Napisano 12 Kwiecień 2005 próbował ktoś wyciągać kleszcza sasysając go strzykawką? Obetnij deczo strzykawki , przyłóż do skóry i zassij. rudno taką strzykawkę oderwać od skóry. Kleszcz musi wyjść - dodatkowo nie ma szns na wyplucie krwii. Niestety jak nie wyjdzie moze wszystko zwrócić do srodka. Ja nie próbowałem ale wiem że to srtosują w wojsku bodaj
rob Napisano 12 Kwiecień 2005 Napisano 12 Kwiecień 2005 chodzi o cos takiego. ponoć działa całkiem sprawnie. no oczywiście jak sie dziadostwo nie wpije za głęboko. czasem sie zastanawiam czy Bozia stwarzajac swiat nie popełniła kilku pomyłek bo jak mozna racjonalnie wytłumaczyć istnienie czegoś takiego jak te cholerne kleszcze?
efes Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Wczoraj w rejonie Pabianic załapałem pierwszego w tym roku.Las suchy dębowo -sosnowy stary z mchem i drągowina z jerzynami trochę paproci.Niestety po każdym wypadzie zmieniać ciuchy i dokładny przegląd całego ciała.pozdr efes
608 Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Witam.Ja próbowałem tylko raz (ostatni kleszcz w 2004r).Wbił mi się w szyję gnojek wszystko poszło rewelacja, kleszcz nie wyszedł sam ale po zabraniu strzykawki wyciągnołem go pencetą (bez oporów).Problemy zaczeły się jak żona zobaczyła malinkę na mojej szyji:-)pozdr.marek
608 Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 W poprzednim poście chodziło mi o próbowanie z obciętą strzykawką
Trockey Napisano 27 Kwiecień 2005 Napisano 27 Kwiecień 2005 Byłem raz e lesie - kleszcz.W Niedziele zbierałem szczaw na zupe :), serio, i ... znowu kleszcze. Co jest? 2, 3 lata temu był wysyp kleszczy, teraz znowu?Rekord padł 2 lata temu kiedy wychodząc z lasu (20 minut jedzenia malin) obejrzełem nogi - padł rekord, 14 kleszczy na nogach znalazłem!!! Szok!! 8-O
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.