Piorek Napisano 12 Kwiecień 2005 Napisano 12 Kwiecień 2005 Z wczoraj, zona jeden i jeden pedzacy luzakiem po podlodze:P Jak widac mam obfitosc tych przemilych stworzonek;)
janushew Napisano 17 Kwiecień 2005 Autor Napisano 17 Kwiecień 2005 One już tu są!! - Środkowe Pomorze- wczoraj 3 z ubrania !!!.pozdr
obert8 Napisano 17 Kwiecień 2005 Napisano 17 Kwiecień 2005 ja dzisiaj po calym dniu lazenia po krzaczorach ANI JEDNEGO niewiem jak reszta grupy lodz ale tez sie cykamy pzdr obert8
Piorek Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 Witam,od czasu ostatniego wpisu trzy sztuki...Piorek
kasika Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 Ludzie, nie dajcie się zwariować!!!Kleszcze są i będą, a my musimy z nimi żyć. Ja codziennie narażona jestem na obcowanie z nimi(ryzyko zawodowe), powiem więcej, nawet stwierdzono u mnie boreliozę. Ale nie panikuję z tego powodu, są na to leki, oczywiście aby zaleczyć, bo wyleczyć tego się nie da. Co więcej, na boreliozę nie ma szczepionki, można się tylko (czy aż) zaszczepić na wypadek zapalenia opon mózgowych, co polecam.A co do środków i przereklamowanych preparatów przeciwko tym zarazom (wszystkie już chyba przetestowałam), to nie dajcie się nabrać, za przeproszeniem są gówno warte. Rządny krwi pan kleszcz dorwie Was wszędzie, czy to Mazury czy góry.Pozdrawiam kleszczofobów!!!
miro5671 Napisano 18 Kwiecień 2005 Napisano 18 Kwiecień 2005 Choć w tym roku jeszcze nie spotkałem kleszczora,to już zaczynam się bać hehehe...
KudłatyHD Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 Może w Brzegu i Wrocławiu nie ma kleszczy hehehe
kocur Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 no i stało się ... kleszcze wczepił się pieskowi w dosć intymne miejsce. Dziś rano spostrzegłem dopiero insekta. Był wielkości paznokcia - już nachlany....zrobił się psiakowi obrzęk ale innych efektów nie widać. Chyba ,że kleszcze przenoszą też wściekliznę - bo szlał dzisiaj w lesie więcej niż zwykle ;-)
Piorek Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 Witam,dzis rano z psa trzy sztuki, cholera siedzi na podworku i tyle tego lapie:/Kocur, wczoraj wieczorem znajomej pies zdechl:( W niedziele wyciagneli z niego cos kolo 30 sztuk a wczoraj zdechl, uwazaj na swoja psine!Piorek
janushew Napisano 19 Kwiecień 2005 Autor Napisano 19 Kwiecień 2005 Pozdrawiam! Piorek! - kleszcze należy wyciągać najwyżej w ilości 10 dziennie- jak wyciąga się po 30 dziennie to tak można skończyć.Kasika! Zabezpieczenie i przezorność nigdy nie zaszkodziły w życiu, to tak ogólnie też ... :). pozdr
Piorek Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 Zapomialem dodac ze na moim terenie wystepuja kleszcze chyba w trzech gatunkach, roznia sie wielkoscia i kolorami. Sa:- czarne, najmniejsze i one najglebiej sie wgryzaja i bardzo trudno jest je usunac.- brazowoczarne, sredniaki wystepuja najczesciej.- oliwkowoszare, najwieksze, porzadnie opite dochodza do rozmiarow dorodnych mirabelek, najlatwiej je usunac.A jak to wyglada w innych rejonach Polski? Tez taka obfitosc czy tylko pod Warszawa jest tego tyle?PozdrawiamPiorek
Monti Napisano 19 Kwiecień 2005 Napisano 19 Kwiecień 2005 To juz jakas paranoja z tymi kleszczami.Są wszędzie :((((Pies mojego brata złapał kleszcza w środku Lublina.I to nie ganiał po krzakach tylko na spacerze jak był na smyczy.Piorek co do rodzaji kleszczy to w lubelskim takie same :)pozdrawiam
jack61 Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 No niestety w sobote złpalem jedno ścierwo wbił sie w szyję - kolice Trzebnicy.Pzdr Jack61
Monti Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Ważne jest by zakładac wysokie obuwie,np typu gumowce". bardzo dużo jest ich na trawach i jezynach.I liczyć na szczęście.
kasika Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Mój mężczyzna liczył w zeszłym roku na szczęście i.....na nieszczęście złapał 54 osobniki(wgryzione!! łajzy liczył, ale się pogubił).Wyjątkowo go lubią dziady, ale on już taki fajny jest...Pozdrawiam.
KudłatyHD Napisano 20 Kwiecień 2005 Napisano 20 Kwiecień 2005 Kasika , mówiłaś , że jesteś wolna heeh
KudłatyHD Napisano 21 Kwiecień 2005 Napisano 21 Kwiecień 2005 No to pięknie:) A Mirek miaŁ takie nadzieje.... heheehe
Wraith Napisano 21 Kwiecień 2005 Napisano 21 Kwiecień 2005 Mnie przyatakował już we Wrocławiu ucelował w girę, ale chyba mam jakąś toxyczną krew bo tylko się wbił i takiego zasuszonego trupka znalazłem he
jack61 Napisano 21 Kwiecień 2005 Napisano 21 Kwiecień 2005 Nie był zasuszony a jedynie czekał kiedy bedzie mógł zacząć ucztowanie / może w krwi było zbyt wiele % / he he
kasika Napisano 21 Kwiecień 2005 Napisano 21 Kwiecień 2005 Co do % to się zgadzam. Zdecydowanie wolą abstynentów.Aaaaaaa, to dlatego mnie nie lubią??? I z wzajemnością.Hehehe... zarazy jedne.
Wraith Napisano 22 Kwiecień 2005 Napisano 22 Kwiecień 2005 To chyba nawet było po imprezie z Mirem i Kudłatym heheeh więc już się nie dziwię dlaczego tak warował na odpowiedni moment;-)
Piorek Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 Witajcie:)po weekendzie stan kleszczy znalezionych i usunietych:pies 8 sztukkolega 1 sztukaWiem juz gdzie te male gnoje siedza:/ Tylko co im zrobic jak to dobry hektar krzakow i brzozek?Piorek
obert8 Napisano 25 Kwiecień 2005 Napisano 25 Kwiecień 2005 witajcie w dzisiejszym Ekspresie Lodzkiej gazecie jest artykul ze ludziska zakladaja obroze dla psow anty kleszczowe na czapki lub wiaza na rece moze to jest sposob pzdr obert
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.