Bracholl Napisano 21 Marzec 2005 Autor Napisano 21 Marzec 2005 Witam byłem dziś z kumplem na wykopkach i odrazu niezły strzał zdjeć co prawda niemam bo nie brałem ze soba aparatu a nasze cudo jeszcze siedzi w ziemi bo nas zastała nocka a wiec z ranka rydel w ruch.Nasze cudo znajduje sie na gł ok 130cm jest to dł stalowa rura obok druga,a wykopaliśmy już kawałek koła jak zębate tylko bez zębów.Hehe bedą jaja jak to kupa złomu.Pozdrawiam
KudłatyHD Napisano 27 Marzec 2005 Napisano 27 Marzec 2005 I co to było???Wykopaliście już te fanty :)) Może chociaz jak sprzedacie to bedzie na flache:)))
Bracholl Napisano 27 Marzec 2005 Autor Napisano 27 Marzec 2005 Popićto bysmy za dużo nie popili za wiaderko i kawałek blachy hehe a zanosiło sie na coś fajnego .Pozdrawiam
topór Napisano 27 Marzec 2005 Napisano 27 Marzec 2005 He ja tak miałem na jesieni strzał 100% w okopie HS3 wył jak oszalały kopię i kopię 50cm 80cm odcisk już mam na dłoni, ale adrenalina tak działa, że nie czuję bólu.. Po 35-45 min dokopałem się małą wojskową saperką na 100cm może głębiej, wyobraźnia pobudzona na maxa jeeeet coś dużegooooo !!!!!! I właśnie beeeeeeee rozczarowanie kawał blachy i dekiel od beczki po lepiku na pewno kiedyś budowlańcy zakopali śmiecie po budowie. O moim nastroju w tamtej chwili nie będę pisał, bo wytną ….
miro5671 Napisano 27 Marzec 2005 Napisano 27 Marzec 2005 Mielismy z Kudlatym podobny motyw.Bylismy juz prawie przekonani,iz kopiemy metalowy kuferek w starym sadzie.Rzeczywistosc byla okrutna i tylko łapska bolały...
KudłatyHD Napisano 27 Marzec 2005 Napisano 27 Marzec 2005 A mi dziś się poszczęściło, chodze sobie z wykrywką po nowym terenie, najpierw troche śmieci, ale nic ide w góre potoku, za jakieś sto metrów świetny sygnał i to coś dużego musi być. No i było 5 baniek po mleku , ale mi adrenalina skoczyła, oczywiscie najpierw jedną znalazłęm ale wszystkie leżały koło siebie, chyba jeszcze jest kilka ale to następnym razem je odkopie:))bańki były pełne:)) tylko że większośc to stare obrusy przedwojenne kilka gazet z 38 roku, srebrne spinki piekny zestaw sztućców, żelazko i inne duperele, ogólnie się ucieszyłem ze znaleziska, mój pierwszy skarb odnaleziony !!!mam nadzieje, że w kojlejnych bekach będzie złoto hehehStrasznie trudno było się dobrać do tych beczek, zeby je otoworzyć.Pozdrawiam>:))
Voucur Napisano 28 Marzec 2005 Napisano 28 Marzec 2005 Z takich niefartów to raz mi się trafiło kopać na 1,5 metra żeby dokopać się do drzwi drewnianych obitych cynkową blachą. Oczywiście wykopaliśmy je do końca z wizją że może coś pod nimi leży ;) Wtedy nawet cynku nie oddawałem na złom więc narobiłem się za darmo (teraz to chociaż bym sprzedał i byłoby na piwo dla ochłody ;)
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.