siatki maskujące

[zelig]

Zaś w wielkim finale kończącym to wejście antenowe - znowu miałem sygnał z dyżurki - kolejny g-e-n-i-a-l-n-y niemiecki wynalazek - Panie i Panowie... oto... mam zaszczyt ... przedstawić:

OKULARY Z DRUTU!!!!!! (naturalnie maskujące)

[zelig]

Dokładne ich przeznaczenie nie jest jeszcze do końca poznane, ale znów po nałożeniu farfocli, okulary te mogły spełniać jakąś rolę rytualną - np. jako maska na bal niemieckich snajperów...

[J-23]

i w tym momencie przed widownię wyskoczył J-23 szaleńczo machając transparentem APLAUZ. brawo Zelig

[zelig]

Dzięki! (Mam nadzieję, że się zbytnio nie zdekonspirowałeś tym wyskokiem" J-23...)

I już naprawdę ostatni slajd w tym niezmiernie ciekawym wątku. Ma on tytuł głowa w siatce". Moim zdaniem przedstawia wnyka, które zastawiali na Niemców współpracujący z Armił Ludową łowcy głów (również mało znany epizod z epoki zmagania się z najeźdźcą; a jakże ciekawy).
Niemiec wpadał w sidła w całości i po przemieleniu tułów i członki były rozrucane po okolicy (jako przynęta na innych Niemców) zaś w siatce zostawała tylko urwana głowa - jako ostrzeżenie i pamiątka.

[zelig]

...głowa mi się wyślizgnęła... - świeżo wyrwana, więc jeszcze skacze...

[maxikasek]

oki, wszystko fajnie wykopał sobie mogiłkę, nikt go nie widzi, ale żeby złozyć sie do strzału to musi wyszarpnąć z tej dzury giwerę i.... czy wtedy go nie zobaczą wszyscy w promieniu pół kilometra?

[zelig]

Ale to chyba jest tylko głowa obserwująca - coś w stylu tego Niemca w przekroju" powyżej.

W ogóle to poruszyłeś ciekawe zagadnienie: co ta głowa zrobi w przypadku zmasowanego ataku npla? Mogłaby np. rozerwać się granatem pod jakimś czołgiem. - No ale nie ma rąk do zawleczki. Czyli i spluwa i granat odpadają.
Jedyne chyba co jej pozostaje to piorunować przeciwnika wzrokiem i miotać w jego kierunku zły urok (żeby wam krowy wyzdychały", żeby wam owce wyłysiały, a kury nieść się przestały", itp.)

Klątwy i złe uroki w użyciu militarnym to także b. interesująca i nieznana sprawa!